unicaja
Użytkownik
Żużel, Finał IMŚJ w Pardubicach (CZE), 02/10/2010 godz. 12:30
Zakład: zwycięzca zawodów
Typ: Artiom Łaguta
Kurs: 7,50 [5,00]
Buk: bet365
Już za niespełna dwie godziny w czeskich Pardubicach rozpocznie się 3. eliminacja mistrzostw świata wśród juniorów. To właśnie w dniu dzisiejszym poznamy najlepszego młodzieżowca globu. Po rozegraniu dwóch turniejów w klasyfikacji prowadzi Łotysz Maksim Bogdanow, który o 2 oczka wyprzedza Duńczyka Patricka Hougaarda. Trzecie miejsce zajmują ex-equo obrońca mistrzowskiej korony, Darcy Ward i mój cichy faworyt turnieju w Czechach, młodszy z braci Łagutów - Artiom. Obaj wspomniani jeźdźcy tracą do lidera po 4 pkt.
Teraz kilka faktów dla poparcia tego szalonego na pierwszy rzut oka typu. Wiadomą rzeczą jest, że wraz z początkiem miesiąca trzeba rozpocząc ten konkurs od mocnego uderzenia. Ale nie tylko ten powód kierował mną przed podaniem tegoż typu. Tak jak już wspomniałem Artiom zajmuje aktualnie 3. pozycję w "generalce". Szanse na krążek są w moim przekonaniu naprawdę bardzo duże. A kto wie może młodemu Rosjaninowi uda się pojsc w ślady starszego kolegi z reprezentacji "Sbornej" Emila Sajfutdinowa i siegnac po mistrzowski laur.
Ten sezon w wykonaniu Artioma jest niesamowity i to pod każdym względem. Nie dosc, że nie zawodzi w ligach krajowych, to jeszcze dosc nieoczekiwanie - ale w pełni zasłużenie - wywalczył sobie przepustkę do występów w elitarnym cyklu Grand Prix w sezonie 2011. Młodszy z klanu Łagutów wygrał bowiem finałowy turniej GP Challenge rozgrywany na torze w Vojens pozostawiając w pokonanym polu naprawdę wyborowe towarzystwo z naszym Januszem Kołodziejem na czele.
W dodatku Artiom już w dniu wczorajszym miał okazję zapoznac się z pardubickim owalem uczestnicząc w zawodach o Zlatą Stuhę. Ostatecznie ukończył turniej na 3 pozycji. Jednak nie sposób nie dostrzec, że podczas całej imprezy na 7 startów przegrał tylko raz i to właśnie w wielkim finale. Poprzednie 6 startów rozstrzygnął na swoją korzysc w dosc zdecydowany zresztą sposób. Wygranej pozbawił go błąd przy wyjściu z pierwszego łuku w finałowej rozgrywce. Do tego momentu prowadził w wyścigu i za jego sprawą stracił pewną niemal wiktorię na rzecz Bogdanowsa.
Moim zdaniem przez dzień z formą A. Łaguty nie mogło stac się nic złego, w związku z czym w mojej ocenie jego triumf w dzisiejszym turnieju trzeba brac mocno pod uwagę.
Powodzenia
100
Zakład: zwycięzca zawodów
Typ: Artiom Łaguta
Kurs: 7,50 [5,00]
Buk: bet365
Już za niespełna dwie godziny w czeskich Pardubicach rozpocznie się 3. eliminacja mistrzostw świata wśród juniorów. To właśnie w dniu dzisiejszym poznamy najlepszego młodzieżowca globu. Po rozegraniu dwóch turniejów w klasyfikacji prowadzi Łotysz Maksim Bogdanow, który o 2 oczka wyprzedza Duńczyka Patricka Hougaarda. Trzecie miejsce zajmują ex-equo obrońca mistrzowskiej korony, Darcy Ward i mój cichy faworyt turnieju w Czechach, młodszy z braci Łagutów - Artiom. Obaj wspomniani jeźdźcy tracą do lidera po 4 pkt.
Teraz kilka faktów dla poparcia tego szalonego na pierwszy rzut oka typu. Wiadomą rzeczą jest, że wraz z początkiem miesiąca trzeba rozpocząc ten konkurs od mocnego uderzenia. Ale nie tylko ten powód kierował mną przed podaniem tegoż typu. Tak jak już wspomniałem Artiom zajmuje aktualnie 3. pozycję w "generalce". Szanse na krążek są w moim przekonaniu naprawdę bardzo duże. A kto wie może młodemu Rosjaninowi uda się pojsc w ślady starszego kolegi z reprezentacji "Sbornej" Emila Sajfutdinowa i siegnac po mistrzowski laur.
Ten sezon w wykonaniu Artioma jest niesamowity i to pod każdym względem. Nie dosc, że nie zawodzi w ligach krajowych, to jeszcze dosc nieoczekiwanie - ale w pełni zasłużenie - wywalczył sobie przepustkę do występów w elitarnym cyklu Grand Prix w sezonie 2011. Młodszy z klanu Łagutów wygrał bowiem finałowy turniej GP Challenge rozgrywany na torze w Vojens pozostawiając w pokonanym polu naprawdę wyborowe towarzystwo z naszym Januszem Kołodziejem na czele.
W dodatku Artiom już w dniu wczorajszym miał okazję zapoznac się z pardubickim owalem uczestnicząc w zawodach o Zlatą Stuhę. Ostatecznie ukończył turniej na 3 pozycji. Jednak nie sposób nie dostrzec, że podczas całej imprezy na 7 startów przegrał tylko raz i to właśnie w wielkim finale. Poprzednie 6 startów rozstrzygnął na swoją korzysc w dosc zdecydowany zresztą sposób. Wygranej pozbawił go błąd przy wyjściu z pierwszego łuku w finałowej rozgrywce. Do tego momentu prowadził w wyścigu i za jego sprawą stracił pewną niemal wiktorię na rzecz Bogdanowsa.
Moim zdaniem przez dzień z formą A. Łaguty nie mogło stac się nic złego, w związku z czym w mojej ocenie jego triumf w dzisiejszym turnieju trzeba brac mocno pod uwagę.
Powodzenia
100