Dyscyplina:
Piłka Nożna - Sweden » Superettan
Godzina: 19:00
Spotkanie: AFC Eskilstuna - Orgryte
Typ: AFC Eskilstuna win
Kurs: 1.90
Bukmacher:
Unibet
Analiza:
Dzisiaj oferta niestety bardzo słaba, jedynym meczem na które warto zwrócić uwagę jest pojedynek pomiędzy ekipami z Eskilstuny, która podejmie dzisiaj na swoim stadionie ekipę Örgryte. Gospodarze tego spotkania są jednym z trzech spadkowiczów, którzy w poprzednim sezonie zakończyli swoją grę w
Allsvenskan. Eskilstuna w ubiegłym sezonie była najgorszą drużyną w całej lidze - wygrali oni zaledwie cztery spotkania z trzydziestu rozegranych i do miejsca dające utrzymanie stracili aż jedenaście punktów, dodatkowo byli najsłabszą ofensywą i najgorszą defensywą w całej lidze. To co działo się w okienku transferowym zadziwiło praktycznie wszystkich kibiców - otóż praktycznie wszyscy podstawowi zawodnicy oraz zmiennicy po spadku odeszli z klubu, począwszy od dwóch podstawowych bramkarzy kończąc na najlepszym strzelcu drużyny. Wszyscy podstawowi obrońcy postanowili odejść z klubu - największą dla mnie głupotą było puszczenie do ekipy RoPS Taye Taiwo - faktem jest, że w AFC rozegrał tylko dziewięć spotkań jednak był niegdyś zawodnikiem Marsylii, Milanu czy Bursasporu, a teraz rozgrywa fenomenalny sezon w lidze fińskiej. Działacze klubu po tylu stratach szybko zaczęła szukać zastępców, a raczej całej podstawowej jedenastki. Jak na razie bardzo dobrym transferem okazało się sprowadzenie włoskiego bramkarza Gianluci Curciego - ostatni pełny sezon zaliczył w 2014 roku jednak po powrocie jest jedną z najjaśniejszych gwiazd w zespołu z Eskilstuny. Dodatkowo ma duże doświadczenie ponieważ większość swojej kariery spędził w
Serie A gdzie był bramkarzem między innymi Romy czy Bologny. Kolejnym ciekawym wzmocnieniem było podpisanie kontraktu z napastnikiem Kermitem Ersasmusem, który w swojej karierze zagrał kilka spotkań w
Ligue 1 jako zawodnik Rennes, a także był zawodnikiem Feyenoordu. Ogólnie udało im się skonstruować taki skład, który stawia ekipę AFC jako faworyta do awansu. Jak na razie gospodarze zajmują piątą lokatę z dorobkiem siedmiu zwycięstw, pięciu remisów i tylko dwóch przegranych. Jednak przy ewentualnym zwycięstwie ekipa awansuje na trzecie miejsce, które premiowane jest awansem do baraży o
Allsvenskan. Drużyna dowodzona przez trenera Miljanovica może pochwalić się piekielnie dobrą formacją defensywną ponieważ w czternastu kolejkach stracili tylko siedem bramek co daje imponującą średnią 0,5 bramek straconych na mecz. Drużyna AFC troszeczkę zaspała na początku sezonu ponieważ pierwsze zwycięstwo odnieśli dopiero w trzeciej kolejce i od tego momentu zanotowali dziesięć spotkań z rzędu bez porażki. Dopiero w połowie czerwca zostali zatrzymani na wyjeździe przez ekipę Halmstad. Ogólnie w czerwcu Eskilstuna rozegrała tylko jedno spotkanie na domowym boisku przy trzech spotkaniach wyjazdowych w których zdobyli zaledwie dwa punkty. Tak jak wspomniałem formacja defensywna stoi na najwyższym poziomie w Superettan - w ostatnich pięciu rozegranych spotkaniach stracili tylko dwie bramki (przegrane spotkanie wyjazdowe)! Są także jedną z lepszych ekip jeśli chodzi o spotkania domowe - na siedem do tej pory rozegranych spotkań wygrali cztery i trzy zremisowali. W tych spotkaniach strzelili aż szesnaście bramek co daje średnio 2,29 bramek na mecz, a stracili ich zaledwie trzy - średnia 0,43 straconych bramek. W tylko jednym spotkaniu gdzie bezbramkowo zremisowali z Brage na początku sezonu nie zdołali zdobyć bramki, a do meczu przystępują z serią sześciu spotkań domowych gdzie w każdym zdobywali minimum jedną bramkę. Dodatkowo są ekipą, która zachowała w tym sezonie najwięcej czystych kont ponieważ na czternaście spotkań zachowali aż dziesięć czystych kont (po pięć u siebie i na wyjeździe). Został ogłoszona kadra na to spotkanie w której znaleźli się wszyscy podstawowi zawodnicy z Erasmusem i Circim na czele. Örgryte w poprzednim sezonie do końca bili się o utrzymanie w Superettan - zajęli trzynaste miejsce i musieli rozegrać spotkanie barażowe - pierwsze spotkanie wygrała ekipa Mjällby u siebie 2:1, w rewanżu drużyna z Division 1 zdobyła bramkę w czternastej minucie i było jasne, że Örgryte musi zdobyć przynajmniej dwie bramki - dopiero w siedemdziesiątej minucie bramkę zdobył Said Adan, który trzynaście minut później wpisał się po raz drugi na listę strzelców. W dogrywce praktycznie w ostatniej minucie gola strzelił Hakeem Araba, który dał utrzymanie ekipie Örgryte jednak obaj bohaterzy nie grają już w klubie z Szwecji - Araba próbuje swoich sił w Finlandii natomiast Said Adan został wypożyczony do
Serie B gdzie zasili klub z Empoli. Dodatkowo z klubu odeszło paru podstawowych zawodników z najbardziej doświadczonym Johanem Elmanderem na czele - choć praktycznie Elmander nie odszedł z klubu tylko postanowił zakończył swoją bogatą karierę. Dodatkowo klub musiał pożegnać się z drugim najlepszym strzelcem drużyny Williamem Atashkadeh, który aktualnie jest bez klubu a przez ostatnie trzy sezony brał jako podstawowy napastnik zespołu Örgryte z któremu pomógł w awansie z Division 1 strzelając w sezonie 2015 aż dwadzieścia bramek. Kadra w okienku transferowym została mocno wzmocniona ponieważ klub nie przesadzał z transferami i aktualnie w kadrze jest najmniej zawodników ze wszystkich klubów występujących w Superettan. Klub nie popisał się zbytnio spektakularnymi transferami - praktycznie wszyscy zawodnicy zostali ściągnięci z szwedzkich klubów, a najbardziej doświadczony z nich to Anton Lans, który w swojej karierze występował przez kilka sezonów w
Allsvenskan. Goście zanotowali przepiękny start w rozgrywkach ponieważ w pierwszych siedmiu spotkaniach aż sześciokrotnie wygrywali i tylko raz zremisowali, po siedmiu kolejkach mieli przewagę trzech punktów nad Falkenbergs FF oraz aż pięciu nad trzecią ekipą AFC. Jednak od porażki z Helsingborg wszystko się zmieniło - od tej porażki zdołali wygrać tylko jeden mecz natomiast w ostatnich pięciu kolejkach zdobyli tylko dwa punkty choć z ekipą GAIS byli blisko zwycięstwa jednak dali sobie wbić dwie bramki w ostatnich dwóch minutach gry. Dodatkowo dwa ostatnie spotkania Örgryte grało na swoim stadionie gdzie przegrali z nie tak mocnymi drużynami Jönköpings Södra i Norrby. Ich gra wyjazdowa po dobrym początku także znacznie się pogorszyła jednak nie zmienia to faktu, że wygrali trzy spotkania, dwa zremisowali i tylko dwa przegrali. Do tego strzelają bardzo dużo bramek jeśli chodzi o wyjazdy ponieważ zawodnicy zapisali się już trzynastokrotnie na listę strzelców co daje średnio 1,86 bramek zdobytych na mecz. Niestety ich formacja defensywna nie jest już taka efektowna jak ofensywa ponieważ w siedmiu spotkaniach stracili dwanaście bramek co daje średnio 1,71 straconych bramek na mecz. Dodatkowo w spotkaniach wyjazdowych tylko w jednym spotkaniu nie zdołali strzelić bramki natomiast w dwóch spotkaniach zachowywali czyste konto. Dużym osłabieniem dla zespołu jest nieobecność w dzisiejszym spotkaniu Danny Ervika, który nabawił się kontuzji, do tego po kontuzji do siebie dochodzi Anton Lans, który po ostatnim spotkaniu miał pretensje do trenera, który dał mu tylko trzydzieści minut w ostatnim spotkaniu z Jönköpings Södra. Obie ekipy ostatni razy spotykały się dwa lata temu - obydwa spotkania wygrała ekipa z AFC Eskilstuny. Najpierw pokonali u siebie Örgryte 2:0 by w rewanżu wygrać z nimi 0:3. Zdecydowanym faworytem jest tutaj ekipa gospodarzy, która może liczyć na wszystkich piłkarzy z kadry, dodatkowo ich bardzo dobra ostatnia forma i fenomenalna gra u siebie sprawia, że nie daje tutaj większych szans dla gości, którzy choć są wysoko w tabeli to ich ostatnia forma jest po prostu bardzo słaba. Dodatkowo u gości powstała małą dziura w defensywie, która i tak jest bardzo słaba, zobaczymy czy szansę dostanie Lans, który twierdzi, że jest gotowy do gry od pierwszej minuty jednak w poprzednim meczu trener bał się go dać w podstawowej jedenastce. Dodatkowym typem, który zagram jest typ, że gospodarze strzelą przynajmniej dwie bramki - bardzo dobra ofensywa vs dziurawa defensywa = AFC strzeli przynajmniej dwa gole (1,98).
100