gaga
Użytkownik
Spotkanie: Erzgebirge Aue - Duisburg
Typ: Duisburg
Kurs: 2,55
Buk: Bwin
Analiza:
Jutro niedziela, a więc kolejny dzień z szerokim wyborem spotkań. Po fatalnej grze Milanu z Catanią, dziś postanawiam trochę bardziej zaryzykować i zdecyduję się na spotkanie 2.Bundesligi. Stawiam na wygraną gości z Duisburga w meczu z Erzgebirge Aue.
Kursy są wyrównane, jednak według mnie to spotkanie będzie bardzo jednostronne.
Gospodarze zajmują ósme miejsce i wydaje mi się, że w tym sezonie będą typowym ligowym średniakiem. Na razie mają 2 wygrane i jedną przegraną, co i tak na ten zespół jest wynikiem dobrym.
Duisburg natomiast jest, obok Herthy i Energie Cottbus głównym kandydatem do awansu do Bundesligi. Na razie radzą sobie świetnie. Wygrali wszystkie trzy spotkania i mają bardzo dobry bilans bramkowy 9-3. To oznacza, że w każdym meczu strzelali średnio 3 gole. Jutrzejsza wygrana pozwoli im wskoczyć na pozycję lidera.
Zespół z Aue może mieć jutro ogromne kłopoty ze zdobyciem choćby jednego gola. Najmocniejszym ogniwem zespołu jest bardzo utalentowany bramkarz Martin Mannel, który pomimo 22 lat broni jak rutyniarz. Jednym z najbardziej rozpoznawanych graczy i kapitanem zespołu jest Polak Tomasz Kos, który niegdyś rozegrał 3 mecze w reprezentacji. Krucho wygląda jednak sytuacja z napastnikami. Aż trzech jest kontuzjowanych – 33-letni reprezentant Tunezji Najeh Braham, 23-letni, zdolny Niemiec, Robert Straub i powołany do reprezentacji Kosowa Alban Ramaj. Dodatkowo na uraz narzeka ofensywny pomocnik Patrick Milchraum, który będzie pauzował około tygodnia i na pewno nie zagra jutro. Pozostali gracze wrócą na początku października.
Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja u gości. W świetnej formie są dwaj snajperzy kapitan Srdja Baljak i największa gwiazda zespołu, Stefan Maierhofer. Ten Austriak, który w 2009 roku za 2 miliony euro przyszedł z Rapidu Wiedeń do angielskiego Wolverhampton jest byłym reprezentantem Austrii. Rozegrał 11 spotkań i zdobył jedną bramkę. Jeśli nie zwoli tempa to bardzo prawdopodobne, że zostanie ponownie powołany do zespołu.
Bardzo ważną postacią w zespole jest lewy obrońca, Francuz Olivier Veigneau, który w Duisburgu gra od 3 sezonów. W ojczyźnie był niedoceniany – nie udało mu się przekonać do siebie ani trenera Nicei, ani Monaco, w Niemczech jest jednym z najlepszych lewych obrońców zaplecza ekstraklasy.
Aue to beniaminek drugiej ligi. Poprzedni mecz pomiędzy tymi zespołami w 2007 roku na stadionie w Aue zakończył się wygraną Duisburga 3-1. Jutro także zdecydowanie lepsi powinni być goście.
100
Typ: Duisburg
Kurs: 2,55
Buk: Bwin
Analiza:
Jutro niedziela, a więc kolejny dzień z szerokim wyborem spotkań. Po fatalnej grze Milanu z Catanią, dziś postanawiam trochę bardziej zaryzykować i zdecyduję się na spotkanie 2.Bundesligi. Stawiam na wygraną gości z Duisburga w meczu z Erzgebirge Aue.
Kursy są wyrównane, jednak według mnie to spotkanie będzie bardzo jednostronne.
Gospodarze zajmują ósme miejsce i wydaje mi się, że w tym sezonie będą typowym ligowym średniakiem. Na razie mają 2 wygrane i jedną przegraną, co i tak na ten zespół jest wynikiem dobrym.
Duisburg natomiast jest, obok Herthy i Energie Cottbus głównym kandydatem do awansu do Bundesligi. Na razie radzą sobie świetnie. Wygrali wszystkie trzy spotkania i mają bardzo dobry bilans bramkowy 9-3. To oznacza, że w każdym meczu strzelali średnio 3 gole. Jutrzejsza wygrana pozwoli im wskoczyć na pozycję lidera.
Zespół z Aue może mieć jutro ogromne kłopoty ze zdobyciem choćby jednego gola. Najmocniejszym ogniwem zespołu jest bardzo utalentowany bramkarz Martin Mannel, który pomimo 22 lat broni jak rutyniarz. Jednym z najbardziej rozpoznawanych graczy i kapitanem zespołu jest Polak Tomasz Kos, który niegdyś rozegrał 3 mecze w reprezentacji. Krucho wygląda jednak sytuacja z napastnikami. Aż trzech jest kontuzjowanych – 33-letni reprezentant Tunezji Najeh Braham, 23-letni, zdolny Niemiec, Robert Straub i powołany do reprezentacji Kosowa Alban Ramaj. Dodatkowo na uraz narzeka ofensywny pomocnik Patrick Milchraum, który będzie pauzował około tygodnia i na pewno nie zagra jutro. Pozostali gracze wrócą na początku października.
Zdecydowanie lepiej wygląda sytuacja u gości. W świetnej formie są dwaj snajperzy kapitan Srdja Baljak i największa gwiazda zespołu, Stefan Maierhofer. Ten Austriak, który w 2009 roku za 2 miliony euro przyszedł z Rapidu Wiedeń do angielskiego Wolverhampton jest byłym reprezentantem Austrii. Rozegrał 11 spotkań i zdobył jedną bramkę. Jeśli nie zwoli tempa to bardzo prawdopodobne, że zostanie ponownie powołany do zespołu.
Bardzo ważną postacią w zespole jest lewy obrońca, Francuz Olivier Veigneau, który w Duisburgu gra od 3 sezonów. W ojczyźnie był niedoceniany – nie udało mu się przekonać do siebie ani trenera Nicei, ani Monaco, w Niemczech jest jednym z najlepszych lewych obrońców zaplecza ekstraklasy.
Aue to beniaminek drugiej ligi. Poprzedni mecz pomiędzy tymi zespołami w 2007 roku na stadionie w Aue zakończył się wygraną Duisburga 3-1. Jutro także zdecydowanie lepsi powinni być goście.
100