Dyscyplina :
Tenis,
ATP Cincinnati
Spotkanie : Federer - Wawrinka
Typ : Wawrinka
Kurs : 7,14 >> 5,00
Bukmacher : Pinnaclesports
Analiza :
No i tak, półfinały Cincinnati, a w jednym z nich dwóch Szwajcarów.
Podobne style gry, obaj bazują na technice i rotacji. Jednoręczne backhandy, prawa ręka, podobne warunki fizyczne.
Co zatem przemawia za Wawrinką?
Przede wszystkim to, że nie grał w tym sezonie tak dużo jak Federer i jest mniej zmęczony. Po drugie jest młodszy od, nie oszukujmy się, powoli zbliżającego się do końca kariery RF, co może się przełożyć na długość wymian.
Widać, że Wawrinka ostatnimi czasy dużo pracował nad backhandem, uderzenia te są bardzo precyzyjne, a bite płasko stanowią pewny punkt w repertuarze odbić.
To co jeszcze rzuca się w oczy to częstsza gra przy siatce, co na pewno potrafi robić. Podczas turnieju w Cincinnati Wawrinka trafił z formą, co widać po wynikach i wygranych meczach, gdzie stawiany był w roli potencjalnego przegranego - Raonic, Ferrer.
Federer wyrobił sobie markę już dawno temu, jednak nie spoczął na laurach i razem z wiekiem jego
tenis ewoluował w mniej siłowy i bardziej przemyślany.
Kiedy wygrał Wimbledon i wrócił na 1 miejsce rankingu odniosłem wrażenie, że trochę spuścił z tonu, co pokazuje przegrana w finale IO z Murray'em.
W Cincinnati nie ograł tak naprawdę nikogo z tej najwyższej półki, no chyba, że można do tego grona zaliczyć WRACAJĄCEGO do formy Fish'a.
Szwajcar określany jako król Wimbledonu chyba rozpamiętuje jeszcze ostatnią porażkę na trawie, a będąc liderem odczuwa niemałą presję wyniku.
Podsumowując, moim zdaniem przyszedł czas, kiedy to Wawrinka powoli, powoli będzie się przesuwał na numer jeden Szwajcarskiego tenisa i to on przejmie pałeczkę po Federerze. Czy początek końca Rogera nastąpi już dziś? Myślę, że Wawrinka jak najbardziej jest w stanie wygrać ze starszym kolegą po fachu, warunkiem jest chłodna głowa i wiara we własne możliwości.
100