valverde
Użytkownik
Dyscyplina: Tenis ziemny, Masters ATP Cincinnati
Godzina: 18:30
Spotkanie: Adrian Mannarino - Andreas Seppi
Typ: Seppi
Kurs: 2.11
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:
Niby wszystko się zgadza. Korty twarda to ulubiona nawierzchnia Mannarino, na której w dodatku osiąga całkiem satysfakcjonujące rezultaty. Finał w Aukland, półfinał w Delray Beach, 4 runda Indian Wells, 3 runda w Miami, w końcu finał w Bogocie. Na rozkładzie Wawrinka, Fognini, czy Gulbis. Tym niemniej wciąż mi tu czegoś brakuje. Ok wyniki podczas Mastersów w Stanach powinny rokować dobrze, tyle że to było prawie pół roku temu. Wyniki w Aukland, Delray Beach, czy Bogocie raczej mnie nie przekonują, bo te turnieje światowa czołówka omija szerokim łukiem. Mannarino pisząc wprost brakuje regularnych wyników na dużych imprezach. Nie ma ich bo w jego grze brakuje regularności i powtarzalności. Takowe cechy są niejako wpisane w charakterystykę Seppiego. Włoch od wielu wielu lat gra na swoim poziomie z jednej strony nie potrafiąc osiągnąć czegoś więcej. Z drugiej strony jest na tyle solidny by ograć Federera na Australia Open, zrobić finał w Halle. Jednocześnie jeśli jest przygotowany to przegrywa tylko z największymi. Ostatnie wyniki Seppiego owszem słabe. Krecz w Kutzbuhel z Lajovicem, ale tylko dlatego, że szykował się na Mastersa w Montrealu. Tam już w pierwszej rundzie trafił na bardzo niewygodnego dla siebie rywala Simona, którego regularność jest jeszcze lepsza niż u Włocha. Jednak porażka z tak dobrym graczem, jak Francuz nie jest dla mnie negatywną przełsanką przed dzisiejszym starciem, gdyż Mannarino choć miewa świetne momenty, to nie jest aż tak równym i wszechstronnym graczem jak Włoch, którego umiejętności cenię wyżej niż Francuza.
111
Godzina: 18:30
Spotkanie: Adrian Mannarino - Andreas Seppi
Typ: Seppi
Kurs: 2.11
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:
Niby wszystko się zgadza. Korty twarda to ulubiona nawierzchnia Mannarino, na której w dodatku osiąga całkiem satysfakcjonujące rezultaty. Finał w Aukland, półfinał w Delray Beach, 4 runda Indian Wells, 3 runda w Miami, w końcu finał w Bogocie. Na rozkładzie Wawrinka, Fognini, czy Gulbis. Tym niemniej wciąż mi tu czegoś brakuje. Ok wyniki podczas Mastersów w Stanach powinny rokować dobrze, tyle że to było prawie pół roku temu. Wyniki w Aukland, Delray Beach, czy Bogocie raczej mnie nie przekonują, bo te turnieje światowa czołówka omija szerokim łukiem. Mannarino pisząc wprost brakuje regularnych wyników na dużych imprezach. Nie ma ich bo w jego grze brakuje regularności i powtarzalności. Takowe cechy są niejako wpisane w charakterystykę Seppiego. Włoch od wielu wielu lat gra na swoim poziomie z jednej strony nie potrafiąc osiągnąć czegoś więcej. Z drugiej strony jest na tyle solidny by ograć Federera na Australia Open, zrobić finał w Halle. Jednocześnie jeśli jest przygotowany to przegrywa tylko z największymi. Ostatnie wyniki Seppiego owszem słabe. Krecz w Kutzbuhel z Lajovicem, ale tylko dlatego, że szykował się na Mastersa w Montrealu. Tam już w pierwszej rundzie trafił na bardzo niewygodnego dla siebie rywala Simona, którego regularność jest jeszcze lepsza niż u Włocha. Jednak porażka z tak dobrym graczem, jak Francuz nie jest dla mnie negatywną przełsanką przed dzisiejszym starciem, gdyż Mannarino choć miewa świetne momenty, to nie jest aż tak równym i wszechstronnym graczem jak Włoch, którego umiejętności cenię wyżej niż Francuza.
111