Dyscyplina:
Hokej na lodzie,
KHL
Spotkanie: Yugra - Ekaterinburg
Typ: 2
Kurs: 5.25
Bukmacher: bet 365
Analiza:
Yugra to dziwny team. Chanty-Mariańsk to jak na Rosję dość małe miasto. Jest to miasto przy tym dość ubogie.
Hokej na lodzie jest z sezonu na sezon coraz słabiej sponsorowany. Widać to z sezonu na sezon. Yugra blednie. O ile w poprzednim sezonie z puli graczy można było dostrzec kogoś ze światowej czołówki, to teraz można ze świecą szukać... Siła gry gospodarzy opiera się głównie na "młodych wilkach". Ambitna młodzież, niestety nikt znany... Ich atutem jest oczywiście: szybkość, finezja i wybieganie. Zgranie jest lekko mówiąc średnie, za dużo tu indywiduów. Każdy chce mieć krążek, byle do przodu. Bramkarz nie jest najlepszy, obrona również, faule i zbyt gorące głowy. Mimo to Yugra prowadzi w dywizji Kharlamov! Cóż początek sezonu... Kibiców wielu nie ma, a jak są to przychodzą jak na piknik, głównie ludzie dobrze sytuowani, całe rodziny bardziej niż młodzież. Trzeba przyznać, że trener graczy stara się opanować i pozwala wykorzystać ich atuty, i rozwinąć skrzydła. W sumie z niezłym skutkiem.
Ekaterinburg to drugie co do wielkości miasto Rosji. Nie jest na pewno najbogatsze, ale nie brakuje w nim oligarchów i sponsorów. Wzmocnienia drużyny co sezon owocują lepszymi wynikami. W tym sezonie w zespole "górali" zobaczymy: najbardziej znanego niemieckiego hokeistę, po Wolfie, czyli Lewandowskiego, fenomen Kanadyjskiego ataku, to jest - Belengera oraz Lazarieva i Fyodorowa. Trzeba przyznać, jest czym napier.... Tak jest jeśli chodzi o atak. Co do Obrony i bramkarza to jest on podobny jak w przypadku Yugry. Oczekiwania w Ekaterinburgu są ogromne, fakt wielu ludzi nie ma tam chleba, ale apetyt na igrzyska jest zawsze!!
Na 10 spotkać 4 razy wygrywali "górale", 6 Yugra, cóż różnica niewielka, odległość od siebie obu miast jest niewielka (jak na Rosję), chyba nawet ta sama strefa czasowa

.
Za Uralem przemawia, również to, że jest to niewygodny, dla Yugry rywal. Ani tu atakować, postawić na obronę, też ciężko, gdy przeciwnik dysponuje Lazarievem, który niejednokrotnie strzałem, z niebieskiej linii przeciwnika, zmuszał wrażych bramkarzy do kapitulacji. Innymi słowy ciężki zgryz ma trener gospodarzy.
Na koniec matematyka, szanse oceniam następująco:
- zwycięstwo gospodarzy - 30%
- remis - 30%
- wygrana gości - 40%
Wobec tego jeden mecz z takim kursem - to około 3 spotkać z niższym. Hmm... Szanse są obiektywnie mówiąc spore. Myślę, że warto zaryzykować, a czy pójdzie za tym zysk... Przekonamy się około 15 naszego czasu. Pozdrawiam.

400