vrazzo
Użytkownik
Spotkanie: Hoffenheim - Freiburg
Typ: X2
Kurs: 2,22
Bukmacher: Unibet
Analiza: Lubię Hoffenheim, głównie ze względu na ich niesamowitą historię, napisaną w ciągu kilku lat, ale także na Hoppa, który jest bardzo rozsądnym prezesem i choć ma wielkie możliwości finansowe, to nie szasta pieniędzmi, co rzadkie w dzisiejszym futbolu. Niemniej jednak Wieśniaki grają bardzo często piłkę nudną, wręcz ciężką do oglądania, a piękne i wysokie zwycięstwa, które zdarzają się im, są często wynikiem szczęśliwych akcji na początku, a potem zabójczych kontr. Potencjał jest, piłkarze świetni, ale wszystko nie wygląda imponująco. Jak na razie wyniki są, ale długo w czołówce mogą nie być. Tak samo zresztą Freiburg. Nie ma wątpliwości, że to słaby zespół, jednak nie tak słaby, jak w zeszłym sezonie. Zaplecze jest, zwłaszcza na pomocy: pewniakami są Schuster, Makiadi, Abdessadki, jednak na pozostałych dwóch pozycjach grywają Caligiuri, Yano, Putsila, Rosenthal, Nicu. Żaden raczej nie zawodzi. W obronie kontuzja Butchera jest nieodczuwalna, bo na poziomie Bartha czy Bastiansa gra Toprak. Wyróżnia się Mujdza. Gwiazdą zespołu jest oczywiście Papiss Demba Cisse, ale w Reisingerze ma solidnego zmiennika. Wieśniaki bez Starke i Simunicia, ale dalej mocna ekipa. Wreszcie na swojej pozycji stopera może grać Compper, z nim w obronie dwaj świetni gracze - Vorsah oraz Beck na prawej. Z lewej Ibertsberger/Eichner zupełnie nie przekonują, ale także jakoś mocno nie odstają. Pomoc Weis, Salihovic i świetnie grający w tym sezonie Luiz Gustavo, który występował także z konieczności na lewej obronie. Porównania z Ze Roberto są zasadne ze względu na pozycje, jakie zajmują normalnie (środek pomocy), oraz z konieczności, gdy akurat teraz oba kluby zmagają się z kontuzjami z tyłu (lewa obrona). Poziom ostatnio podobny, ale tylko ostatnio, bo oczywiście Gustavo jest zdecydowanie niższej klasy graczem niż Ze Roberto. Gdy Gustavo przejdzie na obronę, zastąpi go słabszy Rudy. Salihovic pewnie znów zagra dobrze, każdy wolny z okolic pola karnego jest w stanie zamienić na bramkę, nie wiem, czy jest w tej lidze lepszy od tego specjalista. W ataku świetny Ba, a obok niego może znów kombinacje, Mlapa raczej pewny, ale bez szału, Vedad ostatnio poszedł w odstawkę, Sigurdsson i Vukcevic to jeszcze, niestety, nie ten poziom. Sytuację może uratować Obasi, ale dopiero, gdy złapie formę. Na razie w ataku zrobić różnicę może więc jedynie Ba. Hoffenheim często ma kłopoty w meczach, które musi wygrać. Tak może być i tym razem i choć typ nie jest do grania za wielką stawkę, bo Freiburg to jeden z najsłabszych zespołów w lidze, to śmiało można spróbować.
122
Typ: X2
Kurs: 2,22
Bukmacher: Unibet
Analiza: Lubię Hoffenheim, głównie ze względu na ich niesamowitą historię, napisaną w ciągu kilku lat, ale także na Hoppa, który jest bardzo rozsądnym prezesem i choć ma wielkie możliwości finansowe, to nie szasta pieniędzmi, co rzadkie w dzisiejszym futbolu. Niemniej jednak Wieśniaki grają bardzo często piłkę nudną, wręcz ciężką do oglądania, a piękne i wysokie zwycięstwa, które zdarzają się im, są często wynikiem szczęśliwych akcji na początku, a potem zabójczych kontr. Potencjał jest, piłkarze świetni, ale wszystko nie wygląda imponująco. Jak na razie wyniki są, ale długo w czołówce mogą nie być. Tak samo zresztą Freiburg. Nie ma wątpliwości, że to słaby zespół, jednak nie tak słaby, jak w zeszłym sezonie. Zaplecze jest, zwłaszcza na pomocy: pewniakami są Schuster, Makiadi, Abdessadki, jednak na pozostałych dwóch pozycjach grywają Caligiuri, Yano, Putsila, Rosenthal, Nicu. Żaden raczej nie zawodzi. W obronie kontuzja Butchera jest nieodczuwalna, bo na poziomie Bartha czy Bastiansa gra Toprak. Wyróżnia się Mujdza. Gwiazdą zespołu jest oczywiście Papiss Demba Cisse, ale w Reisingerze ma solidnego zmiennika. Wieśniaki bez Starke i Simunicia, ale dalej mocna ekipa. Wreszcie na swojej pozycji stopera może grać Compper, z nim w obronie dwaj świetni gracze - Vorsah oraz Beck na prawej. Z lewej Ibertsberger/Eichner zupełnie nie przekonują, ale także jakoś mocno nie odstają. Pomoc Weis, Salihovic i świetnie grający w tym sezonie Luiz Gustavo, który występował także z konieczności na lewej obronie. Porównania z Ze Roberto są zasadne ze względu na pozycje, jakie zajmują normalnie (środek pomocy), oraz z konieczności, gdy akurat teraz oba kluby zmagają się z kontuzjami z tyłu (lewa obrona). Poziom ostatnio podobny, ale tylko ostatnio, bo oczywiście Gustavo jest zdecydowanie niższej klasy graczem niż Ze Roberto. Gdy Gustavo przejdzie na obronę, zastąpi go słabszy Rudy. Salihovic pewnie znów zagra dobrze, każdy wolny z okolic pola karnego jest w stanie zamienić na bramkę, nie wiem, czy jest w tej lidze lepszy od tego specjalista. W ataku świetny Ba, a obok niego może znów kombinacje, Mlapa raczej pewny, ale bez szału, Vedad ostatnio poszedł w odstawkę, Sigurdsson i Vukcevic to jeszcze, niestety, nie ten poziom. Sytuację może uratować Obasi, ale dopiero, gdy złapie formę. Na razie w ataku zrobić różnicę może więc jedynie Ba. Hoffenheim często ma kłopoty w meczach, które musi wygrać. Tak może być i tym razem i choć typ nie jest do grania za wielką stawkę, bo Freiburg to jeden z najsłabszych zespołów w lidze, to śmiało można spróbować.
122