>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Typy Dnia - 13.11.2013 (środa)

Status
Zamknięty.
kudel 303,3K

kudel

Znawca - Tenis
ŚWIAT: Mistrzostwa Świata
Meksyk - Nowa Zelandia
typ: Oribe Peralta strzeli 2 lub więcej goli
kurs: 6,50 &lt; 5
buk: bet365
analiza:
Mecz odbędzie się w Meksyku o 21:30 czasu polskiego.
Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest Meksyk.
Drużyna ta bezapelacyjnie powinna wygrać. Głównym pytaniem nie jest czy Meksyk wygra tylko ile Meksyk wygra.
A wszystko to zależy od dyspozycji wyborowego strzelca.
Peralta w ostatnich 5 meczach w każdym strzelał bramkę dla reprezentacji.
Jest to podstawowy napastnik reprezentacji Meksyku jak i najskuteczniejszy od jakiegoś czasu.
Przy boku ma Hernandeza, z którym bardzo dobrze się rozumie.
Dlatego zawodnik ten stwarza sobie dużo dogodnych sytuacji i przeważnie je wykorzystuje. Myślę, że tak będzie i tym razem.
Peralta zdobędzie minimum 2 bramki, ponieważ graja z duzo slabszym przeciwnikiem i tych okazji na pewno bedzie wiecej.
✅ 400
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
K 82

kupson141

Użytkownik
Dyscyplina: Siatkówka - Serie A1
Data i godzina: 13.11.2013 20:30
Spotkanie: Macerata - Citta Di Castello
Typ: Macerata -2,5 seta
Kurs: 1,68
Pinnacle
Dziś lider włoskiej Serie A1 czyli Lube Banca macerata podejmuje Citte Di Castello. Faworytem i to zdecydowanym tego spotkania są gospodarze. W lidze dotychczasowych 4 meczach stracili zaledwie seta i to w meczu wyjazdowym z Trentino. W siatkarskiej Lidze Mistrzów idzie im równie znakomicie, 3 zwycięstwa i to jakie 3-0 z Zenitem Kazań, 3-0 z Posojilnica i 3-2 z mocnym Novosibirskiem. Macerata gra kapitalna siatkówkę i bez wątpienia wyrastają na głównego kandydata to końcowego tryumfu w lidze oraz Lidze Mistrzów. Kapitalnie do zespołu wkomponował się Bartosz Kurek, który jest jednym z liderów. W ostatnim meczu z Trentino Bartek zdobył 17 punktów i obok Zajtseva (20 punktów) był najlepiej punktującym zawodnikiem meczu. Przyćmił nawet samego Sokołowa. Dziś rywal nie jest zbyt wymagający i jeżeli siatkarze podejdą do tego meczu na poważnie, a jestem przekonany, że tak będzie to go łatwo wygrają. Następny mecz maja dopiero 27 listopada, więc dziś nie powinno być mowy o odpuszczaniu i lekceważeniu rywala ponieważ czeka ich długa przerwa która spożytkują na odpoczynek. Macerata u siebie w hali jest jeszcze mocniejsza. Zdecydowanie lepiej zagrywają na własnym boisku, a potencjał w tym elemencie maja przeogromny. Świetnie gra skrzydłowych oraz kapitalna skuteczność to też zasługa rozgrywającego Baranowicza, który umiejętnie rozgrywa piłkę. Sporo gra środkiem, dzięki czemu skrzydłowi częściej atakują na lotnym bloku. Świetna zagrywka to i świetny blok, tak to powinno działać w teorii, ale w przypadku Maceraty sprawdza się to w praktyce. Skład wygląda imponująco jak już pisałem we wcześniejszych analizach. Kurek, Zajcew, Kovar, Podrascanin, Stanković, Baranowicz, Henno (libero), tak powinna wyglądać wyjściowa szóstka w dzisiejszym meczu. Rywale mają na koncie dwa zwycięstwa i 2 porażki. Oba zwycięstwa zanotowali grając u siebie w meczu wyjazdowym dostali srogie lanie 3-0 od Molfetty. Pokazuje to że mecze wyjazdowe nie będą ich najmocniejszą stroną w tym sezonie. Co tu dużo pisać Macerata grając swoje skończy ten mecz w szybkich 3 setach. Każdy z tych siatkarzy w każdy mecz wkłada 100% zaangażowania, tak było w każdym dotychczasowym meczu i mam nadzieje, że ta tendencja zostanie podtrzymana. Polecam ten typ.
✅ 68
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
maxi233 655

maxi233

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka ręczna, Dania
Spotkanie: GOG - Alborg
Typ: +1.5 GOG
Kurs: 1.65
Bukmacher: Betgun
Analiza:
Na dzisiajwybrałem spotkanie z ligi duńskiej gdzie niepokanane od 5 spotkań GOG będzie podejmować u siebie zespół Alborgu, który wyraźnie faworyzowany jest przez buków, którzy jednak dają fajne handi na gospodarzy. Spodziewam się zaciętego meczu i przy takim handi w moich oczach faworytem jest zespół GOG. Bardziej wyraźnie niż jedną bramka przegrał u siebie z Koldingiem, który rządzi w tej lidze i jak na tamte warunki jest mocny. Tak więc moim zdaniem przy tak równo grających zespołach i przed własna publicznością zespół gospodarzy powinien wyjść zwycięsko. Przyznam że to trochę nie moja bajka ta liga ale przeglądając ofertę rzuciło mi się to spotkanie w oko i chciałem je
Wam zaproponować nawet do zagrania Ako. Powodzenia
⛔ 100
 
A 4

axelr8

Użytkownik
koszykówka : Eurocup
Cimberio Varese - Ratiopharm Ulm
typ: Ulm(+2,5)
kurs: 1,9
bukmacher: bet365
Ekipa włoska jak narazie wyraźnie słabiej się prezentuje od niemieckiej i jeżeli nie dojdzie tu do jakiegos niespodziewanego przełamania ze strony Varese , to o wygraną będa mieli bardzo ciężko . Ulm dotychczas drugie w tabeli z bilansem 3-1 i stosunkiem małych punktów +5 , a Włosi zamykają tabelę ze stosunkiem 1-3 (-43 w małych punktach) . Włosi ostatnio dostali łomot od lidera grupy z Valencii 98-64 , a w rodzimej lidze poprawili im Sassari 105-75 . Choc uchodzą za kadrowo niezły zespół , to jak na załączonym obrazku widać , że coś nie funkcjonuje jak trzeba .
Warte uwagi są dotychczasowe statystyki rzutów obu druzyn :
za 2 punkty 50% - 52,4%
za 3 punkty 29% - 35,7%
z wolnych 60,7% - 78,5%
Jak sie domyslacie wyzsze wskaźniki dotyczą drużyny Ulm .
Tu by musiało się duzo pozmieniać , aby nawet we własnej hali Varese pokonało Ulm . Dla pewnego kamfortu jednak dodaje ten mały handi . Zagrałem za 80 pln.
✅ 90
 
lukkaz 577

lukkaz

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna - Eliminacje do Mistrzostw Świata FIFA 2014 – Baraże interkontynentalne
Spotkanie: MeksykNowa Zelandia
Typ: Zespół 1 zwycięży, a w meczu padnie mniej niż 3,5 gola
Kurs: 1,85
Buk: Bwin
Data i godzina: 2013-11-13, 21:30

Dziś o godz. 21:30 na Estadio Azteca odbędzie się mecz w ramach baraży interkontynentalnych pomiędzy reprezentacja Meksyku a drużyną narodową Nowej Zelandii. Zwycięzca dwumeczu znajdzie się w gronie trzydziestu dwóch najlepszych drużyn globu biorących udział w brazylijskim mundialu.

Reprezentacja Meksyku to stały bywalec Mistrzostw Świata – drużyna z Ameryki Północnej aż czternastokrotnie brała udział w rozgrywkach finałowych. Najlepsze wyniki narodowa ekipa największego hiszpańskojęzycznego kraju świata zanotowała w 1970 oraz 1986 roku – wtedy to El Tri dochodzili do ćwierćfinału światowego turnieju. W 1986 roku Meksyk był gospodarzem Mistrzostw Świata. Od mundialu z 1994 roku rozgrywanego w Stanach Zjednoczonych reprezentacja tego kraju regularnie uczestniczy w turnieju, a każdy z kolejnych pięciu turniejów kończył się dla Meksykanów na 1/8 finału.

Nowa Zelandia wystąpiła dwukrotnie w finałach Mistrzostw Świata. W 1982 All Whites trafili do grupy z Brazylią, ZSRR oraz Szkocją, gdzie przegrali wszystkie spotkania. Na mundialu w RPA Nowa Zelandia zaprezentowała się znaczne lepiej. Remisy z Paragwajem, Włochami i Słowacją omal nie dały tej drużynie awansu do 1/8 turnieju. Sensacyjnie to właśnie drużyna z Oceanii została jedyną niepokonaną narodową ekipą ubiegłego mundialu.

Meksyk w eliminacjach „szedł jak burza”: w trzeciej rundzie eliminacji reprezentacja tego kraju wygrała wszystkie sześć spotkań, strzelając swoim rywalom aż 15 bramek i tracąc przy tym ledwie dwie. W decydującej rundzie „zwycięski mechanizm” uległ zawieszeniu. Aż 5 remisów oraz 3 porażki w tej fazie rozgrywek było piłkarską katastrofą i tylko nieporadność Panamy, która nie potrafiła wykorzystać historycznej szansy na awans sprawiła, iż czwarte miejsce w czwartej rundzie przypadło właśnie Meksykanom.

Nowa Zelandia od dawna czekała na ten mecz – pewnie wygrana w eliminacjach pozwoliła All Whites na spokojne oczekiwanie na bieg wydarzeń w innych strefach oraz była częściową rehabilitacją po klęsce w Pucharze Narodów Oceanii (przypomnijmy iż tam triumfowało Tahiti i to właśnie ten zespół pojechał na Puchar Konfederacji).

Nowozelandczycy rozegrali kilka sparingów przed tym decydującym starciem m.in. z Jordanią, Arabią Saudyjską, ZEA oraz Trinidadem i Tobago. Kończyły się one wynikami oscylującymi w granicach remisu.

Czy będziemy światkami pogromu tak jak to było w pierwszym z baraży pomiędzy Jordanią a Urugwajem (zwycięstwo piłkarzy z Ameryki Południowej 5:0 )? Wątpię, Nowa Zelandia to ograny w ostatnich latach gracz na arenie międzynarodowej, prezentujący znacznie wyższą kulturę gry od wspomnianej Jordanii. Natomiast Meksyk jest w kryzysie i sadzę iż nie będzie w stanie wykorzystać wszystkich swoich atutów. Obstawiam minimalne zwycięstwo gospodarzy dające nadzieje Nowozelandczykom na skuteczny rewanż.
⛔ 100
 
A 21

adam-105

Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna - el. MŚ 2014 – baraże interkontynentalne
Spotkanie: Meksyk - Nowa Zelandia
Typ: poniżej 2.5 gola
Kurs: 2.20
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Meksyk to 14-krotny uczestnik Mistrzostw Świata, po raz ostatni El Tri nie awansowali do Mundialu w roku 1990. Teraz ta historia może się powtórzyć. Oczywiście są faworytami konfrontacji z Nową Zelandią, jednak zarówno wyniki Meksyku w kwalifikacjach, jak i solidne wrażenie jakie The Kiwis pozostawili po swoim występie na Mistrzostwach w RPA przed czterema laty, nakazują dużą ostrożność w przyznawaniu biletów do Brazylii, reprezentacji Meksyku już przed meczami barażowymi. To nie będzie łatwa przeprawa dla Azteków.
Meksyk mało kto spodziewał się, aż tak słabej postawy El Tri w kwalifikacjach. W grupie finałowej zajęli dopiero czwarte miejsce, a i to zawdzięczają reprezentacji USA, która pokonała w ostatniej kolejce kwalifikacji Panamę. Jeszcze bardziej niepokoi beznadziejna postawa Meksykanów na własnym stadionie, gdzie wygrali zaledwie jedno z pięciu spotkań i zdobyli w nich tylko 3 bramki! Trudno w tej sytuacji nazywać Azteca Stadium jakąś twierdzą. Te beznadziejne wyniki kosztowały utratę posady trzech kolejnych trenerów. Pełniący tymczasowo obowiązki selekcjonera – Miguel Herrera nie miał więc dużo czasu, aby przygotować swoją reprezentację na mecze barażowe. Jednak już podjął jedną wielce ryzykowną decyzję – zrezygnował z piłkarzy grających w Europie, a to oznacza, że przeciwko Nowej Zelandii nie zobaczymy największych gwiazd meksykańskiej piłki – Javiera Hernandeza, Andresa Guardado i Giovani Dos Santosa.
Nowa Zelandia ma szansę awansować po raz trzeci do Mundialu. Po raz pierwszy ta sztuka udała im się w roku 1982, ale wówczas w grupie z Brazylią, Rosją i Szkocją nie mieli nic do powiedzenia i przegrali wszystkie mecze. Powrócili po 28 latach na Mistrzostwa w RPA i tu już spisali się nad wyraz dobrze – wyjechali z Mundialu z mianem niepokonanych. Zremisowali w turnieju wszystkie trzy mecze ( z Włochami, Słowacją i Paragwajem), ale to nie wystarczyło do awansu. Do baraży awansowali jako najlepsza drużyna w Oceanii, gdzie wygrali wszystkie mecze. Trener Ricky Herbert ma również kłopoty kadrowe, z powodu kontuzji kostki nie zagra kapitan zespołu Winston Reid, na co dzień piłkarz West Ham. Kontuzjowani są także – doświadczony napastnik Chris Killen, oraz wschodząca gwiazda The Kiwis – Tim Payne. Kibice w Nowej Zelandii bardzo liczą na Marco Rojasa ( rodzice są Chilijczykami), grającego w Stuttgarcie, to jedyny obecnie piłkarz w tej ekipie grający w czołowej lidze europejskiej.
Meksyk mizernie spisywał się podczas eliminacji, na własnym boisku jest bardzo nieskuteczny – zdobył tylko 3 gole w pięciu meczach. Nie pomaga też brak stabilności, częste zmiany selekcjonera. Miguel Herrera zrezygnował też z usług swoich największych gwiazd, to wszystko sprawia, że kibice w Meksyku z niepokojem oczekują dzisiejszego meczu. Nowa Zelandia przed czterema laty potrafiła powstrzymać reprezentacje Włoch, Słowacji i Paragwaju, głównie dzięki żelaznej taktyce w grze defensywnej. Słaba skuteczność Meksykanów i dobra gra w obronie Nowej Zelandii skłania mnie postawić w tym meczu na poniżej 2.5 gola, z kursem 2.20.
⛔ 100
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom