Dyscyplina: Tenis WTA - Bell Chalenge (Quebec)
Spotkanie: Barbora Zahlavova-Strycova - Shuai Zhang
Typ: 1
Kurs: 1.78
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Po takim kursie można na pewno spróbować zagrać spotkanie pierwszej rundy turnieju WTA w Quebecu.
Naprzeciw siebie staną rozstawiona w kanadyjskiej imprezie z "6" 25-letnia Czeszka Barbora Zahlavova Strycova (75 w rankingu WTA) i o trzy lata młodsza Chinka Shuai Zhang (102 w rankingu). Faworytką, wydaje się być Strycova, której występy w tym sezonie dużo bardziej mnie przekonują. Najlepszym rezultatem był półfinał lipcowego turnieju w szwedzkim Bastad (w którym po zaciętej walce uległa w trzech setach Słowence Hercog). Ale poza tym Barbora zanotowała w tym sezonie kilka niespodziewanych wygranych z dużo wyżej notowanymi rywalkami. W Sydney pokonała Nadię Petrovą (6:2, 6:2), w Paryżu Tsvetanę Pironkovą (7:6, 6:3), w Indian Wells samą Petrę Kvitovą (3:6, 6:2, 7:5), a we wspomnianym już Bastad odprawiła Flavię Penettę (6:4, 5:7, 6:3). Na turniejach wielkoszlemowych szło jej różnie, ale trzecia runda Australian Open (po wygranych z Jeleną Dokić i Aravane Rezai) to już niezłe osiągnięcie.
Chinka nie miała w tym sezonie tak wymagających rywalek, a mimo to zaledwie jeden raz przedarła się w jakimkolwiek turnieju wyżej niż do drugiej rundy. W Kopenhadze dobrnęła do ćwierćfinału, eliminując po drodze mało znaną Amerykankę Julię Boserup i Rosjankę Galinę Voskoboevą. Wszystkie pozostały imprezy kończyły się dla Zhang błyskawicznie.
Polecam, bo kurs na Czeszkę zaczyna już powoli spadać.
78
Spotkanie: Barbora Zahlavova-Strycova - Shuai Zhang
Typ: 1
Kurs: 1.78
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Po takim kursie można na pewno spróbować zagrać spotkanie pierwszej rundy turnieju WTA w Quebecu.
Naprzeciw siebie staną rozstawiona w kanadyjskiej imprezie z "6" 25-letnia Czeszka Barbora Zahlavova Strycova (75 w rankingu WTA) i o trzy lata młodsza Chinka Shuai Zhang (102 w rankingu). Faworytką, wydaje się być Strycova, której występy w tym sezonie dużo bardziej mnie przekonują. Najlepszym rezultatem był półfinał lipcowego turnieju w szwedzkim Bastad (w którym po zaciętej walce uległa w trzech setach Słowence Hercog). Ale poza tym Barbora zanotowała w tym sezonie kilka niespodziewanych wygranych z dużo wyżej notowanymi rywalkami. W Sydney pokonała Nadię Petrovą (6:2, 6:2), w Paryżu Tsvetanę Pironkovą (7:6, 6:3), w Indian Wells samą Petrę Kvitovą (3:6, 6:2, 7:5), a we wspomnianym już Bastad odprawiła Flavię Penettę (6:4, 5:7, 6:3). Na turniejach wielkoszlemowych szło jej różnie, ale trzecia runda Australian Open (po wygranych z Jeleną Dokić i Aravane Rezai) to już niezłe osiągnięcie.
Chinka nie miała w tym sezonie tak wymagających rywalek, a mimo to zaledwie jeden raz przedarła się w jakimkolwiek turnieju wyżej niż do drugiej rundy. W Kopenhadze dobrnęła do ćwierćfinału, eliminując po drodze mało znaną Amerykankę Julię Boserup i Rosjankę Galinę Voskoboevą. Wszystkie pozostały imprezy kończyły się dla Zhang błyskawicznie.
Polecam, bo kurs na Czeszkę zaczyna już powoli spadać.
78