P
268
pawelek1086
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka nożna, Liga Mistrzów
Godzina: 20:00
Spotkanie: Mariehamn - Legia
Typ: Legia nie wygra (1x)
Kurs: 2.80
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Wiemy jak to wygląda na papierze.
Z jednej strony kelnerzy z Finlandii, zespół bez sukcesów, historii, gwiazd. Typowy chłopiec do bicia.
Z drugiej strony Legia. Drużyna doświadczona, z sukcesami, która napsuła krwi nawet Realowi Madryt.
No jak Legia może nie wygrać? ???? Ano może.
Po pierwsze. Do Finlandii nie polecieli Czerwiński, Jodłowiec, Kucharczyk oraz Radovic. Szczególnie brak dwóch ostatnich panów "robi różnicę" bo Radovic to motor napędowy całego zespołu a Kucharczyk potrafi wyjść i strzelić coś z niczego.
Po drugie. Legia nadal nie ma napastnika na miarę aspiracji. Kto tam ma strzelać bramki? Znów Magiera wystawi Niezgodę, który podobno ma talent ale dość skrzętnie go maskuje? Czarno to widzę.
Po trzecie. Blamaż Legii w meczu o Superpuchar. Mistrz Polski z aspiracjami na grę w fazie grupowej LM męczył się z drużyną, która rzutem na taśmę utrzymała się w Ekstraklasie. Arka tylko czekała aż zadać cios. A Finowie zagrają dokładnie tak samo. Dla nich to arcyważny mecz i będą grać asekuracyjnie.
Po czwarte. Legia dopiero zaczyna sezon i bardzo możliwe, że zawodnicy nie są jeszcze w najwyższej formie. Finowie zaś są w środku sezonu, są w rytmie meczowym, są ograni i to z pewnością jest jakaś przewaga na ich korzyść.
Krótko mówiąc - myślę że Legia awansuje dalej w tym dwumeczu, ale będzie to droga przez mękę. Losy awansu rozstrzygną się w Warszawie, a dziś będzie brzydki mecz, kopanina, murowanie bramki przez Finów i bicie głową w mur przez legionistów. Stawiam, że nie wygrają.
100
Godzina: 20:00
Spotkanie: Mariehamn - Legia
Typ: Legia nie wygra (1x)
Kurs: 2.80
Bukmacher: Unibet
Analiza:
Wiemy jak to wygląda na papierze.
Z jednej strony kelnerzy z Finlandii, zespół bez sukcesów, historii, gwiazd. Typowy chłopiec do bicia.
Z drugiej strony Legia. Drużyna doświadczona, z sukcesami, która napsuła krwi nawet Realowi Madryt.
No jak Legia może nie wygrać? ???? Ano może.
Po pierwsze. Do Finlandii nie polecieli Czerwiński, Jodłowiec, Kucharczyk oraz Radovic. Szczególnie brak dwóch ostatnich panów "robi różnicę" bo Radovic to motor napędowy całego zespołu a Kucharczyk potrafi wyjść i strzelić coś z niczego.
Po drugie. Legia nadal nie ma napastnika na miarę aspiracji. Kto tam ma strzelać bramki? Znów Magiera wystawi Niezgodę, który podobno ma talent ale dość skrzętnie go maskuje? Czarno to widzę.
Po trzecie. Blamaż Legii w meczu o Superpuchar. Mistrz Polski z aspiracjami na grę w fazie grupowej LM męczył się z drużyną, która rzutem na taśmę utrzymała się w Ekstraklasie. Arka tylko czekała aż zadać cios. A Finowie zagrają dokładnie tak samo. Dla nich to arcyważny mecz i będą grać asekuracyjnie.
Po czwarte. Legia dopiero zaczyna sezon i bardzo możliwe, że zawodnicy nie są jeszcze w najwyższej formie. Finowie zaś są w środku sezonu, są w rytmie meczowym, są ograni i to z pewnością jest jakaś przewaga na ich korzyść.
Krótko mówiąc - myślę że Legia awansuje dalej w tym dwumeczu, ale będzie to droga przez mękę. Losy awansu rozstrzygną się w Warszawie, a dziś będzie brzydki mecz, kopanina, murowanie bramki przez Finów i bicie głową w mur przez legionistów. Stawiam, że nie wygrają.
100