rogerfede93
Użytkownik
Dyscyplina: Snooker - Masters
Spotkanie: Stuart Bingham vs John Higgins
Typ: John Higgins (+1,5)
Kurs: 1,53
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Ciężki mecz do typowania. Patrząc tylko na ostatnie wyniki i grę obu zawodników to wygrać powinien Bingham. Finał CoC, 1/2 UKC,dwa pewne zwycięstwa w eliminacjach GM i WO robią wrażenie. Forma wydaję się wręcz rewelacyjna w porównaniu do Johna,który w CoC(porażka w pierwszym meczu),UKC(1/8) oraz awans do GM jak i WO. Mimo ostatnich rezultatów coś mi mówi,że John może powalczyć w tym meczu,a nawet go wygrać. Dobrze wiemy,że kto jak kto,ale Higgins potrafi się bardzo dobrze przygotować do ważnego turnieju. Miał prawie miesiąc czasu na poprawę gry i na pewno go należycie wykorzystał. Niepokojąco wyglądał występ Stuarta w rozgrywkach CLS. Nie można oczywiście wyciągać po tym turnieju jakiś daleko idących wniosków,ale 6 porażek i tylko jedna wygrana ze słabym Milkinsem rzucają się w oko. Może po prostu odpuścił te spotkania i potraktował je treningowo,a może jest to jakaś pierwsza oznaka kryzysu? Przekonamy się w niedzielę. Nie mniej jednak wierzę w Higginsa i jego wolę walki.Łatwo nie odda meczu,a wcale się nie zdziwię jak o awansie zadecyduje 11 partia. Czekam na emocjonujący i równy bój. Na koniec dodam,że bezpośrednie spotkania zdecydowanie na korzyść Szkota. Przewaga psychologiczna zatem po jego stronie.
53
Spotkanie: Stuart Bingham vs John Higgins
Typ: John Higgins (+1,5)
Kurs: 1,53
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Ciężki mecz do typowania. Patrząc tylko na ostatnie wyniki i grę obu zawodników to wygrać powinien Bingham. Finał CoC, 1/2 UKC,dwa pewne zwycięstwa w eliminacjach GM i WO robią wrażenie. Forma wydaję się wręcz rewelacyjna w porównaniu do Johna,który w CoC(porażka w pierwszym meczu),UKC(1/8) oraz awans do GM jak i WO. Mimo ostatnich rezultatów coś mi mówi,że John może powalczyć w tym meczu,a nawet go wygrać. Dobrze wiemy,że kto jak kto,ale Higgins potrafi się bardzo dobrze przygotować do ważnego turnieju. Miał prawie miesiąc czasu na poprawę gry i na pewno go należycie wykorzystał. Niepokojąco wyglądał występ Stuarta w rozgrywkach CLS. Nie można oczywiście wyciągać po tym turnieju jakiś daleko idących wniosków,ale 6 porażek i tylko jedna wygrana ze słabym Milkinsem rzucają się w oko. Może po prostu odpuścił te spotkania i potraktował je treningowo,a może jest to jakaś pierwsza oznaka kryzysu? Przekonamy się w niedzielę. Nie mniej jednak wierzę w Higginsa i jego wolę walki.Łatwo nie odda meczu,a wcale się nie zdziwię jak o awansie zadecyduje 11 partia. Czekam na emocjonujący i równy bój. Na koniec dodam,że bezpośrednie spotkania zdecydowanie na korzyść Szkota. Przewaga psychologiczna zatem po jego stronie.
53