Dyscyplina: Piłka Nożna -
MLS
Godzina: 21:00
Spotkanie: Club de Foot Montreal - Columbus Crew
Typ: Columbus Crew
Kurs: 2.12
Bukmacher:
eTOTO
Analiza:
W trzecim tygodniu w najwyższej Amerykańskiej lidze piłkarskiej spora dawka emocji i tak Montreal, który jest spisywany na straty, nadzwyczajnie rozpoczął rozgrywki
MLS zdobywając cztery punkty a Columbus jako Mistrz i pretendent do zdobycia tytułu zaliczył remis 0:0 po "zaciętym" meczu i po odpoczynku w tygodniu drugim wraca do rozgrywek i powinni być dość konkurencyjni dla swoich rywali.
Club de Foot Montreal rozegrał dwa mecze, w których nie był faworytem a zdobył nad spodziewana liczbę punktów i patrząc nie na ilość strzałów a na jakość strzałów, to trzeba przyznać, że mieli kupę szczęścia wykorzystując błędy rywali lub sytuacje "małych" okazji/szans ponieważ robiąc tysiąc razy symulacji na tle xG to tak naprawdę w tabeli ligowej powinien widnieć jeden punkt po dwóch meczach, ale ze piłka czasem, a nawet często nie jest sprawiedliwa to pokazał to mecz pierwszy z Toronto (u siebie) gdzie Toronto prowadziło grę i próbowało grac piłka to bramki strzelał Montreal i to po takich akcjach ze byś powiedział...nie no to nie wejdzie, więc w pierwszym meczu opublikowane xG na poziomie 0.90 przez Montreal mówi same za siebie a strzelili cztery bramki!, tutaj należy podkreślić ze Toronto rozegrał mecz bez pięciu podstawowych graczy.
Montreal również miał dość szczęśliwie wypracowane dwie strzelone bramki, pierwsza za pola karnego , dość ładna bramka w okienko, ale bramkarz dał się przelobować, ponieważ dość źle ustawiony a druga bramka została zdobyta po rykoszecie gdzie została podbita przez stopę obrońcy i zmieściła się uderzając o poprzeczkę, tak czy siak, są to bramki. Montreal dość szczęśliwie je strzela z dużej odległości i bramki nie są wypracowane jakaś nadzwyczajna "gierka" ale mają to cos , nie wiem szczęście?, które w każdej chwili może się skończyć. W meczu z Nashville zaledwie byli w obrębie pola karnego tylko 22% uzyskując 0.50 xG i to wystarczyło, aby wywieść remis, gdy nawet gospodarze mieli kilka szans na zdobycie bramki na zwyciestwo pod koniec drugiej polowy a Montreal nie mial nic do powiedzenia w drugiej czesci meczu.
Powyżej dwa diagramy z dwóch meczów Montrealu i skąd wzięły się bramki (Żółty kolor) przy tak nikłym opublikowanym 1.40 xG z dwóch meczów gdzie Montreal zdołał strzelić aż 6 bramek!. Wystarczy porównać okazje ich przeciwników, czyli okazje Montrealu w Czarnych prostokątach a zobaczyć po przeciwnych stronach ze przeciwnicy mając dogodniejsze sytuacje po prostu ich nie wykorzystywali a obrona Montrealu to żaden monolit, po prostu sporo szczecie ma Montreal, ale ich xGA i tak wygląda bardzo kiepsko, bo przeciwnicy opublikowali xGA na poziomie 4.70 a obok FC Cincinnati jest to najgorsza statystyka, wiec na tym etapie można podsumować Montreal tak, słaba obrona i sporo szczęścia w ofensywie.
Columbus Crew SC przyjedzie po przerwie, ciekawe czy na świeżości, czy będą potrzebować czasu, aby wejść w mecz, ale to że przyjeżdża do Montrealu to za dużo powiedziane, Vancouver i Toronto z Montrealem nie grają u siebie, a w Kanadzie ze względu na obostrzenia covid-owe i tak jak większość, a nawet wszystkie kluby Amerykańskie dopuszczaj kibiców w małym stopniu na stadiony, tak Kanadyjskie drużyny grają przy pustych trybunach na neutralnych stadionach, wiec "the Crew" przyjeżdżają na Florydę, jeżeli się nie mylę, chyba gdzieś w Orlando grają na przypisanym im stadionie.
Wiec, Montreal nie ma jakiejs nadzwyczajnej przewagi swojego boiska/stadionu. Columbus to pretendent do zdobycia tytułu oraz Mistrz, który broni tytułu. Drużyna, która jest usposobiona obronnym stylem gry, w poprzednim sezonie mieli druga najlepsza obronę w lidze a w Play-off na cztery mecze stracili tylko dwie bramki. To ze względu ze graja czteroma obrońcami plus dwoma defensywnymi pomocnikami na każdej pozycji mają pokrycie, mają swój styl a w meczu Philadelphia Union zagrali solidny mecz, tym bardziej ze Phila należy do czołowych i solidnych drużyn ligi, wiec 0:0 wstydu im nie przynosi, mecz widziałem, dość toporny, zawzięty i sporo walki z naciskiem na obronę.
Montreal w dwóch meczach zdobył sporo bramek z różnych pozycji przy nadmiernym szczęściu, ciekawe jest to, czy szczęście będzie trwać i bramki będą padać z nie oczekiwanych pozycji, tym bardziej że przyjedzie do "nich" na neutralny stadion drużyna, która ma jedna z najlepszych obron w lidze, wiec to może być ciekawe, gdyż Columbus od ostatnich trzech meczów Play-Offs gdzie zdobył tytuł oraz ostatnim w lidze z Phila nie stracił bramki w ostatnich meczach. Może nie trudno uwierzyć w to ze to będzie piąty mecz bez traconej bramki, ale sadze ze Montreal może cos ustrzelić, ale nie musi, każdym razie większy potencjał jest w Obronie Columbus a obrona Montrealu za wiele pozwala , wiec idąc tym tropem, jeżeli posypia sie bramki to sadze ze o ta jedna wiecej strzela goscie maja do tego stworzona druzyne a gospodarze maja sporo szczescia jak to w pilce czesto bywa a kurs nie przypadkowo spada od tygodnia na gosci.
100