Dyscyplina:
koszykówka, NBA pre-season
Spotkanie: Nets vs. Wizards
Typ: Nets -2.5
Kurs: 1.91
Bukmacher: bwin
Analiza:
Wczoraj kompletnie zaskoczył wynik Byków z Niedźwiedziami, dzisiaj spróbujemy czegoś innego. Brooklyn jedzie na mecz do stolicy, gdzie czekają na nich Washington Wizards. Trwa pre-season, oba teamy jeszcze nie grały, po spotkaniu można spodziewać się w zasadzie wszystkiego - poniższe spostrzeżenia podsumowują natomiast, dlaczego moim zdaniem więcej wartości leży po stronie Netsów:
1. Brooklyn jest tu drużyną obiektywnie lepszą. Nets zaliczyli występ w play-off w zeszłym sezonie po bardzo równej grze, zajmując czwarty seed Konferencji Wschodniej, przegrywając w pierwszej rundzie play-off po 7 meczach z Chicago.
2. Tymczasem Waszyngton jeszcze dwa lata temu zaliczył absolutnie fatalny sezon i gdyby nie jeszcze gorsza Charlotte (pobili wówczas niechlubny rekord najgorszego występu w historii NBA z bilansem W-L 7-59) to byliby na samym dnie ligi. Poprzedni sezon (2012/13) zaczęli dokładnie na tym samym beznadziejnym poziomie i ich 12 miejsce w konferencji (na 15 zespołów) oceniono jako niemały wyczyn, do którego przyczyniła się odrobinę lepsza druga część rozgrywek i rozsądne zmiany kadrowe. Nie zmienia to faktu, że Wizards są zespołem o klasę gorszym.
3. Transfery. Tutaj nikt nie ma wątpliwości, że Brooklyn ma za sobą genialne manewry kadrowe na nadchodzący rok i w związku z tym mam wielkie oczekiwania co do ich gry. Nie dość, że ściągnęli do siebie legendarny duet z Bostonu (Garnett + Pierce), to jeszcze jakimś cudem przekonali Kirilienko, żeby przeniósł się do nich z Minnesoty, żeby grać z ławki za dwukrotnie mniejsze pieniądze. Jak dorzuci się do tego takie nazwiska jak Derron Williams, Brooke Lopez i Joe Johnson, to Brooklyn ma na papierze najmocniejszy skład w lidze, jeśli liczyć indywidualną liczbę występów w meczach All-Star.
4. Tymczasem Waszyngton transferowo stoi w miejscu. Pojawiło się dwóch żółtodziobów, Rice Jr. i Porter, doszli również Harrington i Maynor. Jeżeli żadne z tych nazwisk nic wam nie mówi, nie martwcie się - mi też nic nie mówiły, a śledzę NBA od 10 lat.
5. Head-to-head. W zeszłym sezonie drużyny te grały ze sobą czterokrotnie, trzykrotnie wygrał Brooklyn. Co ciekawe, w przedsezonie poprzednich rozgrywek odbył się identyczny mecz jak dzisiejszy (Washington podejmuje Brooklyn) i wygrał Brooklyn w stosunku 98-88.
To wciąż jest pre-season i wszystko się może zdarzyć - jednak dzisiaj widzę Brooklyn jako drużynę o znacznie większym potencjale.
Brooklyn Nets -2.5
![White heavy check mark :white_check_mark: ✅](https://cdn.jsdelivr.net/gh/joypixels/emoji-assets@5.0/png/64/2705.png)
91