Dyscyplina:
Piłka Nożna -
Norwegia, Addecoligaen
Spotkanie: Fredrikstad - Hodd
Typ: 1
Kurs: 1,61
Bukmacher: Pinnacle Sports
Analiza:
Fredrikstad w poprzednim sezonie zajął 15 miejsce w Tippeligaen. Do utrzymania się w lidze zabrakło im 2 pkt. Teraz będą chcieli wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej jak najszybciej.
W 1 kolejce przyjmują u siebie graczy Hodd. Hodd w poprzednim sezonie przy niesamowitym szczęściu udało się utrzymać w Addecoligaen. Drużyna Tromsdalen z którą właśnie walczyli o 12 miejsce (mieli po tyle samo punktów) przegrała z ostatnią drużyną ligi 3:2 i to Hodd ostatecznie świętował utrzymanie się w lidze.
Fredrikstad u siebie nie imponuje, w poprzednim sezonie zanotował 5 zwycięstw, 1 remis i 9 porażek. Wynik średni, a nawet gorzej niż średni, ale nie zapominajmy, że była to wyższa klasa rozgrywkowa.
Hodd na wyjazdach był gromiony, 1 zwycięstwo, 3 remisy i 11 porażek.
Jeżeli ktoś potrzebuje jakiegoś dobrego porównania poziomy obu lig to można popatrzeć na wczorajsze spotkanie między Ham-Kam (w poprzednim sezonie 8 miejsce z bilansem 13-6-11, u siebie bilans 7-3-5), a Stabaek (w poprzednim sezonie 16 miejsce z bilansem 5-2-23, na wyjeździe bilans 2-1-12). Jak widać Ham-Kam to średniak ligi z dość bezpieczną przewagą (8 pkt) nad strefą spadkową, ale do awansu też sporo mu brakowało (20 pkt). Stabaek z kolei to drużyna całkowicie odstająca od pozostałych drużyn Tippeligaen, do gry w barażach o utrzymanie brakowało im 17 pkt, na wyjazdach praktycznie nie istnieją. Mimo to w pierwszej kolejce udało im się zremisować ze średniakiem Addecoligaen.
Kolejnym dobrym przykładem mogą być spotkania barażowe. Ull/Kisa zmierzyło się z Sandnes. Już nawet nie będę się rozpisywał o tym ile obie drużyny zdobyły punktów, jak grały u siebie/na wyjeździe. Wystarczy napisać, że gracze Sandnes wygrali oba spotkania, pierwsze 0:4, drugie 3:1.
3, ostatnim, a zarazem najlepiej pokazującym różnice między tymi ligami przykładem będą drużyny, które spadały z Tippeligaen, a w następnym awansują ponownie do niej awansują. Np. w sezonie 2011 z Tippeligaen spadły Start i Sarpsborg 08, w sezonie 2013 ponownie walczą na najwyższym szczeblu.
Różnica między tymi dwoma ligami jest ogromna. Nie wydaje mi się, żeby Fredrikstad, drużyna której niewiele zabrakło do utrzymania się straciła jakiekolwiek punkty z drużyną, która o mało nie spadła do 3 ligi. Dodatkowo grają u siebie, muszą pokazać kibicom, że w przyszłym sezonie wszystko wróci do normy.
Z informacji kadrowych to u gości zabraknie kontuzjowanego Fredrika Aursnesa, ale nie jest strata, która mogłaby mieć jakiś większy wpływ na przebieg meczu.

61