Dyscyplina: Siatkówka, Puchar CEV
Spotkanie: Resovia Rzeszów - Fenerbahce Stambuł
Typ: Resovia Rzeszów
Kurs: 1.580
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:
Rzeszów, ul. Podpromie 4, Hala im. Jana Strzelczyka, 4500 miejsc - każde wypełnione posiadaczem biało-czerwonego pasiastego serca... Czyli Resovia Rzeszów gra rewanżowe spotkanie z Fenerbahce Stambuł w ramach Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie rozgrywane nad Bosforem padło łupem Turków, pomimo że Resovia była osłabiona niezdrowym wtedy Georgiem Grozerem. No cóż, Fenerbahce wygrało mecz, mimo że przegrywali 1:2 - ale jutro jest inny dzień i inny mecz. Na hali nie będzie 500 kibiców, tylko 4500 - atmosfera na Podpromiu... Bla, bla, bla... - Wiemy o co chodzi. Teraz spójrzmy na to od strony czysto sportowej.
Resovia Rzeszów:
Daj Boże trenerowi Kowalowi trochę rozumu i niech wypisze w podstawowym składzie Macieja Dobrowolskiego i Marko Bojicia - do spółki z Lotmanem, bo ostatnio Aleh Akhrem nie jest w wysokiej formie. Świetne zestawienie - sądząc po ostatniej postawie Rzeszowian w spotkaniu z dziurawą Zaksą. Dobrowolski - "cudze chwalicie a swego nie znacie" - Kilka tygodni musiano wieszac psy na Tichaczku, żeby Kowal dał szanse Dobrowolskiemu - i co? - Źle jest? - Jest o wiele lepiej. Drugi szczegół - para Bojic-Lotman przy wydatnym udziale Krzysztofa Ignaczaka. Bojic razem z Grozerem świetnie sprawdzają się w ataku. Śmiem twierdzic, że Bojic jest jeszcze bardziej ofensywnym siatkarzem niż Ahrem, a czy w przyjęciu jest gorzej? - Czasami spadnie mu jakaś piłka na brodę, ale daję sobie rękę uciąc, że w przyjęciu spisuje się o wiele lepiej niż Akhrem ostatnimi czasy. Lotman z Igłą odpowiedzialni za przyjęcie zagrywki. Obserwowałem z bliska grę Lotmana ze Skra w Pucharze Polski - i to co zagrał w przyjęciu - klasa światowa, na prawdę bardzo dobry mecz Lotmana w pojedynku ze Skrą. Nikt tego nie pamięta, ale po tamtym spotkaniu nabrałem ogromnego szacunku do Lotmana. A i technicznie też jest bardzo dobrze wyszkolony i zagrywkę regularną ma. Tak więc niech stanie się tak - jak chce większosc. Jak wyjdą Dobrowolski, Lotman i Bojic i zagrają tak jak w spotkaniu z Zaksą - jestem spokojny o pościg: Kto pierwszy wygra 3 sety. Bo Złoty Set. Bo Złoty Set. Nie komentuje. Postawy Grzyba i Nowakowskiego na tle Kaźmierczaka i Witczaka nie ma sensu oceniac, bo... nie ma sensu oceniac. Jeżeli przyjecie będzie dobre - Dobrowolski powinien pokazac Tichaczkowi jak trzeba rozkładac atak w zespole, bo Grzyb przeżywa swoją drugą młodośc a jeden z lepszych środkowych na świecie się... marnuje. Ot, nie widzę większych mankamentów w grze Resovii Rzeszów. Lotmana może zabraknąc z przodu, ale na pewno nie zabraknie go z tyłu. Z przodu? - Pokażcie mi duet w lepszej formie ofensywnej niż Bojic - Grozer. I zagrywka - bardzo, bardzo ważny element. Grozer - wiadomo, Bojic stara mu się dorównac, może nie wszystkie jego zagrywki będą trafiac w plecy przyjmujących Fenerbahce, ale Czarnogórzec także posiada atomowy i regularny serwis. Lotman - troszkę słabsza wersja dwóch wyżej wymienionych, ale popełnia w tym elemencie bardzo mało błędów. Nowakowski z Grzybem - też wnoszą coś od siebie, szczególnie Cichy Pit - jego flot stawiam na najwyższej półce. Także, jak Kowal nie zmontuje jakiegoś niesprawdzonego manewru - i Pasiaki wyjdą w takim składzie jaki opisuje - Fenerbahce zostanie rozstrzelane jak Luftwaffe w Bitwie o Anglię.
Fenerbahce Stambuł:
Daniel Castellani, Ivan Milijkovic, Leonel Marshall, Rodrigo Quiroga. Tyle znane jest dobrze światu - tyle dobrego ma zespół ze Stambułu. Wrażenie na mnie zrobił Kubańczyk - szczerze przyznam dawno go nie widziałem, już nie skacze 3.80 tylko 3.65 - ale dynamika jak za dawnych lat, słabe przyjęcie jak zawsze. Ivan Milijkovic - jak ktoś oglądał - MVP ostatnich ME nie mógł zrobic na nikim wrażenia. Myślę, że przy tak dysponowanym Jurku będzie postacią drugoplanową. Quiroga - nie udało mu się w Ravennie, bo i CMC zawraca do Serie A2 i nawet kapitan reprezentacji Argentyny nie był w stanie uratowac tonącego okrętu. Słuszna decyzja, ale po dwóch tygodniach pracy w Stambule nie powinien byc większym zagrożeniem dla Resovii aniżeli był nim w pierwszym spotkaniu. Co powinna zrobic Resovia w tym spotkaniu? - Wyłączyc jakąś urozmaiconą/kąśliwą zagrywką Kubańczyka Marshalla - nie umniejszając nic zawodnikom z Podkarpacia - ale po graczu z "gorącej wyspy" można spodziewac się wszystkiego. I w sumie tyle. Ivan Milijkovic nie jest w jakiejś wyśmienitej formie, co ma przybic w pomarańczowe to przybije, ale raczej nie za dużo - bo tego błysku jak za czasów ME nie ma. Podobna sytuacja ma się z Quirogą. Tyle moim zdaniem - zagrywka, zagrywka i jeszcze raz zagrywka - w ataku mamy większą siłę niż Turcy, więc "reszta powinna zrobic się sama". I jeszcze jeden pikuś. Szkoda, że Rzeszów to nie Suwałki i że chłopaków znad Bosforu nie przywita na Jasionce -20. No ale przy -10 takiemu Quirodze czy Marshallowi przyjemnie nie będzie. Reska wygra - Reska trafi na ACH Volley Ljubljana (jeżeli ten wygra rewanż z Knack Randstadt Roeselare) - a wtedy będą już szanse że kolega Polsta pokaże wreszcie Resovie w Telewizorze.