tarki16
Użytkownik
Dyscyplina: Piłka Nożna, Polska, Ekstraklasa
Spotkanie: Cracovia - Lechia Gdańsk
Typ: Cracovia -1AH
Kurs: 3.35
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Ja zajmę się pierwszym środowym spotkaniem, a mianowicie Cracovia zagra u siebie z Lechią. W ostatniej serii spotkań Cracovia uległa w Chorzowie miejscowemu Ruchowi 2:3, mimo iż stwarzała więcej klarownych sytuacji na zdobycie bramki, brakowało skuteczności. Dzisiaj będą chcieli w końcu wygrać, i to przed własną publicznością, bo nie wygrali na własnym terenie od 20 Października. A Lechia udała się do Krakowa po szczęśliwej wygranej nad Jagiellonią 1:0. Wcześniej Gdańszczanie zremisowali z Ruchem, i przegrali z Podbeskidziem. Można by było śmiało stwierdzić, że Lechia w ostatnich pojedynkach poprawiła nieco formę, jednak Wg Mnie nadal grają słabo, w ostatnim pojedynku, to nie oni wygrali tylko Jagiellonia przegrała, po fatalnych błędach obrońców. Cracovia w porównaniu do ostatnich spotkań, wystąpi w najmocniejszym składzie, do składu powróci Saidi Ntibazonkiza, jednak nie jest jeszcze gotów do gry na pełnych obrotach i prawdopodobnie pojawi się na boisku w 2 połowie. Do składu Lechii wraca natomiast po absencji z powodu kartek Daisuke Matsui. Trener Probierz nie może jednak skorzystać z Marcina Pietrowskiego, a występ Pawła Buzały stoi pod znakiem zapytania.
W ostatnim pojedynku pomiędzy tymi zespołami, w Gdańsku Lechia wygrała 3:1, więc Cracovia jest żądna rewanżu. Jak podkreślił trener Cracovii, zespół nie popadł w kryzys, po prostu grali w kratkę, były dobre i słabe momenty, ale przede wszystkim brakuje skuteczności, bo zespół jakby grał bardzo słabo, to by nie stwarzał tylu sytuacji na zdobycie bramek. Na pewno zespół po sromotnej porażce z Lechem już zapomniał, wtedy brakowało w składzie kilku kluczowych graczy, co zaowocowało takim wynikiem. A Lechia, pomimo iż 2 ostatnich pojedynków nie przegrała, ba nawet ostatni wygrała, to Jej gra Mnie nie przekonuje, grają po prostu słabo, a ostatni pojedynek wygrali dosyć szczęśliwie. Rozmawiałem dosyć niedawno z długoletnim i zagorzałym kibicem Lechii, i powiedział mi, bodajże po meczu z Ruchem, że największym problemem drużyny z północy jest sam Michał Probierz, który po dobrym początku rundy przez zespół, będzie drużynę spychał na sam dół i dopóki jest trenerem, to Lechia ma bardzo małe szanse na awans do grupy mistrzowskiej i ja się z tym stwierdzeniem w 100% zgadzam. Dzisiaj liczę na przełamanie drużyny z południa przed własną publicznością i pewne zwycięstwo. GL
0/zw
Spotkanie: Cracovia - Lechia Gdańsk
Typ: Cracovia -1AH
Kurs: 3.35
Bukmacher: Bet365
Analiza:
Ja zajmę się pierwszym środowym spotkaniem, a mianowicie Cracovia zagra u siebie z Lechią. W ostatniej serii spotkań Cracovia uległa w Chorzowie miejscowemu Ruchowi 2:3, mimo iż stwarzała więcej klarownych sytuacji na zdobycie bramki, brakowało skuteczności. Dzisiaj będą chcieli w końcu wygrać, i to przed własną publicznością, bo nie wygrali na własnym terenie od 20 Października. A Lechia udała się do Krakowa po szczęśliwej wygranej nad Jagiellonią 1:0. Wcześniej Gdańszczanie zremisowali z Ruchem, i przegrali z Podbeskidziem. Można by było śmiało stwierdzić, że Lechia w ostatnich pojedynkach poprawiła nieco formę, jednak Wg Mnie nadal grają słabo, w ostatnim pojedynku, to nie oni wygrali tylko Jagiellonia przegrała, po fatalnych błędach obrońców. Cracovia w porównaniu do ostatnich spotkań, wystąpi w najmocniejszym składzie, do składu powróci Saidi Ntibazonkiza, jednak nie jest jeszcze gotów do gry na pełnych obrotach i prawdopodobnie pojawi się na boisku w 2 połowie. Do składu Lechii wraca natomiast po absencji z powodu kartek Daisuke Matsui. Trener Probierz nie może jednak skorzystać z Marcina Pietrowskiego, a występ Pawła Buzały stoi pod znakiem zapytania.
W ostatnim pojedynku pomiędzy tymi zespołami, w Gdańsku Lechia wygrała 3:1, więc Cracovia jest żądna rewanżu. Jak podkreślił trener Cracovii, zespół nie popadł w kryzys, po prostu grali w kratkę, były dobre i słabe momenty, ale przede wszystkim brakuje skuteczności, bo zespół jakby grał bardzo słabo, to by nie stwarzał tylu sytuacji na zdobycie bramek. Na pewno zespół po sromotnej porażce z Lechem już zapomniał, wtedy brakowało w składzie kilku kluczowych graczy, co zaowocowało takim wynikiem. A Lechia, pomimo iż 2 ostatnich pojedynków nie przegrała, ba nawet ostatni wygrała, to Jej gra Mnie nie przekonuje, grają po prostu słabo, a ostatni pojedynek wygrali dosyć szczęśliwie. Rozmawiałem dosyć niedawno z długoletnim i zagorzałym kibicem Lechii, i powiedział mi, bodajże po meczu z Ruchem, że największym problemem drużyny z północy jest sam Michał Probierz, który po dobrym początku rundy przez zespół, będzie drużynę spychał na sam dół i dopóki jest trenerem, to Lechia ma bardzo małe szanse na awans do grupy mistrzowskiej i ja się z tym stwierdzeniem w 100% zgadzam. Dzisiaj liczę na przełamanie drużyny z południa przed własną publicznością i pewne zwycięstwo. GL
0/zw