Typy długoterminowe ATP oraz WTA

[Tenis by Dawid]

Na start sezonu zapraszam na analizę z typem długoterminowym

Asy serwisowe w ATP, a Hubert Hurkacz
Najlepszy polski zawodnik może sezon 2023 zaliczyć do udanych, choć tak naprawdę dopiero ostatnie miesiące były dla niego zadowalające. Pierwsza część sezonu była wręcz słaba i nic nie zwiastowało poprawy. Nagle jednak zaczął jeszcze lepiej serwować i dołożył coś ekstra w wymianach, co przełożyło się na wyniki na korcie, powrót do TOP 10, triumf w tysięczniku oraz kolejny występ w finałach sezonu. Serwis niewątpliwie był największą bronią wrocławianina, ale też urósł mentalnie i zauważyłem poprawę na forhendzie/returnie. Oczywiście we wszystkich tych aspektach są rezerwy i 2024 może być najlepszym w karierze Huberta, co przełoży się na jeszcze większą liczbę meczów, a co za tym idzie także asów. Właśnie pod tym względem był zdecydowanie najlepszym graczem sezonu deklasując konkurencję. Zanotował ponad 1000 asów w ponad 60 spotkaniach czyli w nie tak wielu jak można było się spodziewać. Jego konkurenci potrafili zagrać znacznie więcej meczów, a zostali daleko w tyle. Między Hurkaczem, a drugim Fritzem było prawie 400 asów różnicy, a między trzecim Rublevem już ponad 400. Jeszcze dalej w rankingu uplasowali się Rublev, Medvedev, Tsitsipas, Bublik czy Shelton. Totalnie zawiedli inni, którzy byli w gronie faworytów tego rankingu czyli Isner, Berrettini, Kyrgios czy też Cressy. Myślę, że Hubert ma szansę zrobić podobny wynik w najbliższym sezonie, lecz zastanówmy się kto może być jego rywalem? Najwyżej stawiałbym graczy, którzy mają szansę rozegrać dużą liczbę spotkań na poziomie ATP czyli Rublev oraz Medvedev, lecz obaj nie są typowymi serwismenami i mają spotkania z niską liczbą asów czyli powiedzmy poniżej 10. Hubert regularnie ją przekracza. Groźni mogą być Bublik oraz Shelton, ale szczerze mówiąc raczej rzadko będą dochodzić do wysokich faz. Są jeszcze zbyt nieregularni, choć potencjał obu jest ogromny pod tym kątem. Nie będzie z nami już Isnera, więc poważny rywal odpada, lecz wraca Opelka. Ten jednak zacznie praktycznie od zera i po pierwsze będzie musiał znaleźć formę, a po drugie wiele spotkań rozegra raczej na poziomie challengerów. Teoretycznie groźny mógłby być Kyrgios, lecz on nie grał praktycznie w ogóle i w styczniu znów nie zagra, gdyż nie ma go na listach startowych i dalej narzeka na zdrowie. Nick i tak rzadko startował i brakowało regularności w startach. Innymi opcjami są Berrettini oraz Auger-Aliassime, którzy mocno zawiedli w 2023 roku. Włoch grał rzadko, leczył kontuzje i raczej nie będzie to wiodąca postać najbliższego sezonu. Kanadyjczyk z kolei rozegrał pełny sezon, ale dopiero w końcówce na miarę oczekiwań. Jest to spora niewiadoma, lecz nawet w najwyższej formie nie jestem przekonany czy wyprzedziłby naszego rodaka. Szczerze mówiąc nawet przy przeciętnym sezonie ciężko będzie dogonić Huberta, który szuka asów i musiałby mocno obniżyć koty pod tym względem, by komukolwiek ustąpić. Myślę, że tylko kontuzja i dłuższa przerwa pokrzyżowałaby ten trop.

Hurkacz najwięcej asów w ATP Tour 2024 - TAK @2,25 (fortuna)

Typ znajdziecie w zakładce "Co wydarzy się w 2024 roku?"

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

Typy długoterminowe na w sezonie 2024

Magda Linette w TOP 40 - NIE @2,0 nie ukrywam, że najbardziej liczę na ten zakład, gdyż Magda niewątpliwie spadnie, a obecne miejsce czyli 24 jest zdecydowanie ponad stan. Polka nie dźwiga mentalnie spotkań, a już w Melbourne broni punktów za półfinał czyli 780 punktów. Jeśli Linette odpadnie dość szybko czyli w dwóch pierwszych rundach to już spadnie zdecydowanie poza TOP 40. Praktycznie wejście do drugiego tygodnia uratują ją przed wypadnięciem z czterdziestki. Ranking zbudowała praktycznie czterema turniejami czyli AO, Wimbledonem, Miami i finałem mniejszego turnieju w Chinach. Teoretycznie łatwo będzie ten wynik odrobić, bo w większości turniejów praktycznie nie broni punktów, a z drugiej będzie bardzo ciężko o utrzymanie dobrej pozycji bez sukcesu na szlemie, a najlepiej chociaż na dwóch. Tylko na Roland Garros odpadła od razu, więc ma czego bronić, a presja na tych turniejach zazwyczaj jest wysoka i nisko notowane zawodniczki grają swój najlepszy tenis. Myślę, że Linette może wypaść jeszcze dalej, jeśli nie wyczyści głowy, a wątpię w to, bo będzie skupiać się mocno na wyniki, który będzie na niej ciążyć. Jest cała masa utalentowanych zawodniczek, która będzie miała chęć na wejść do TOP 40 i konkurencja z roku na rok wydaje się coraz większa.

Urszula Radwańska w TOP 250 - NIE @1,4 obecnie 479 miejsce i szczerze mówiąc zdziwię się jak zanotuje bardzo duży awans. Ula ma już swoje lata, unika gry na cegle i szuka turniejów na kortach twardych. Dużo spotkań przegrywa sama ze sobą i nie jestem przekonany czy jeszcze wierzy w wynik sportowy. Bardzo trudno będzie jej zbudować ranking w turniejach ITF, gdzie koczuje wiele zawodniczek i to bardzo solidnych, gdyż nie ma challengerów czyli płynnego przejścia między ITF, a WTA. TOP 300 uznam za duży sukces.

Zakłady można zagrać w STS do dnia 01.01.2024, godz. 10.00.

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

Kolejne typy długoterminowe na w sezonie 2024

Maks Kaśnikowski w TOP 150 - NIE @1,4 obecnie 324 miejsce i końcówka sezonu pokazała, że Polak ma cały czas spory potencjał, by coś znaczyć w challengerach. Jednak trzeba mieć na uwadze, by znaleźć się w TOP 150 to trzeba regularnie punktować w challengerach, a tego nie można powiedzieć o Maksie, który raz grywa właśnie tam, a często jeszcze w ITF-ach, głównie ze względu na ranking i potrzeba po prostu porządnego wyniku, by na stałe zaczepić się w challengerach. Nawet jakby podwoił swój wynik z 2023 roku to i tak obecnie nie dałoby mu miejsca w 150 ATP. W tamtych rejonach znajdują się bardzo solidni gracze, którzy mają już małe sukcesy w głównym tourze. Nie czuję, by Maks zrobił aż tak wyraźny przeskok.

Kamil Majchrzak w TOP 200 - NIE @1,4 Kamil zaczyna od zera po zawieszeniu i jest głodny gry, lecz bez rankingu potrzebuje dzikich kart do ITF-ów i challengerów, które niewątpliwie będzie dostawać, lecz raczej do mniejszych imprez. Jestem przekonany, że zapunktuje dość solidnie, o ile będzie dopisywać zdrowie i pytanie czy starczy czasu by wejść do TOP 200, gdzie potrzeba w przybliżeniu 305 punktów. Oczywiście można tyle ugrać wygrywając dwa turnieje rangi challenger, ale Polak nawet w optymalnej formie tego nie robił za często. Myślę, że może uciułać trochę punktów w ITF-ach i challengerach, ale nie wiem w ilu zdoła zagrać. Kwalifikacje na pewno będą kosztować go sporo sił i warto mieć to na uwadze. Myślę, że TOP 300 jest realne, ale czy 200? Trochę wysoki próg.

Zakłady można zagrać w STS do dnia 01.01.2024, godz. 10.00.

Moje analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[tarki_16]

W tym temacie podajemy swoje typy i przemyślenia na cały sezon 2024 u Pań i Panów ​

 

[Tenis by Dawid]

Kto wygra więcej szlemów w 2024?
Jesteśmy na początku roku i tuż przed wielkim szlemem w Melbourne, gdzie króluje Novak Djokovic. Serb prawdopodobnie będzie faworytem wszystkich turniejów, ale największe szanse ma właśnie w Australii i na Wimbledonie, gdzie ostatnio triumf wydarł mu Carlos Alcaraz. Niestety po ostatnich meczach nie mam przekonania do Serba, gdyż mocno narzekał na łokieć i często nawet nie dobiegał do piłek z Lehecką czy De Minaurem. Jeśli ten stan się nie zmieni to może być problem z AO, a w przyszłość bardzo trudno wybiegać. Według mnie może skończyć z zerem jak i z wszystkimi szlemami. Jednak porównując go do Igi Świątek i patrząc na jej aktualną formą to rozbieżność kursowa jest dość duża, a była jeszcze zdecydowanie większa (na kanale patronów ten typ podawałem z kursem prawie 5,0 kilka dni temu). Polka będzie także poważną kandydatką do triumfu w każdym szlemie, poza Wimbledonem, gdyż cały czas uczy się trawy. Jest w stanie wygrać trzy szlemy i to bez przesadzania. Na pewno głównymi rywalkami będą Sabalenka i Rybakina oraz być może Gauff. Na ten moment oprócz nich nie widać dużej konkurencji, a ta u panów wydaje się znacznie większa. Serbowi bez zdrowia będzie bardzo ciężko, choć już wielokrotnie bywało, że coś mu dolegało i w trakcie turnieju uraz znikał, a z meczu na mecz grał coraz więcej. Kurs jeszcze wysoki i do spróbowania za niespecjalnie wysoką stawkę, bo typy na cały sezon mają to do siebie, że jedno zdarzenie losowe może zawalić dany kierunek.

Iga Świątek więcej niż Novak Djokovic @3,5 (betclic)

Zakład znajdziecie w zakładce Tenis Tenis by Dawid

Moje typy/analizy znajdziesz także TUTAJ!

 

[Tenis by Dawid]

WTA – nr 1 na koniec sezonu

Zaczynam krótką serię typów długoterminowych na sezon 2025. Pierwszym moim wyborem jest powrót Igi Świątek na pozycję liderki na koniec roku. Jestem przekonany, że gdyby nie zawieszenie to dalej byłaby liderką rankingu i tym bardziej szkoda, że tak się stało. Teraz oczywiście mamy nowe rozdanie, ale wiemy, gdzie Iga będzie mogła nadgonić, a gdzie bronić będzie maksymalnej liczby punktów czyli nic nie zyska, a co najwyżej wyjdzie na zero. Polka pod koniec sezonu zagrała w finałach WTA oraz w Billie Jean King Cup, gdzie nie wypadła za dobrze, ale i tak doprowadziła zespół do półfinału, a przecież jeszcze wtedy nikt nie wiedział o jej problemach z zawieszeniem i musiała ten problem dusić w sobie. Myślę, że teraz będzie jej łatwiej z kilku względów. Oczywiście będzie mieć wierne grono hejterów, także wśród koleżanek z kortu, o czym już zdążyliśmy się przekonać, ale wydaje się, że najgorsze już za nią. Została uniewinniona, jej argumenty były logiczne, udzieliła kilka wywiadów w mediach i sprawa trochę ucichła, choć pewnie kilka razy jeszcze wróci. Prawdopodobnie wyczyściła już głowę i tu duże wyzwanie przed sztabem i nowym trenerem (oby wykonali swoją robotę jak należy). Dobrym przykładem dla niej jest lider ATP, który miał podobny problem, ale udźwignął ciężar i praktycznie zdominował drugą część sezonu, pokazując kolejny raz jak ma silny mental i potrafił skupić się w 100% na tenisie. Przejdźmy jednak do mojego zakładu. Szczerze mówiąc nie widzę innej rywalki dla Świątek niż Sabalenka. W teorii mogłaby to być jeszcze Rybakina, lecz ta co jakiś czas ma problemy zdrowotne i jak nie działa serwis to zbyt dużo traci z głębi kortu i brakuje jej planu B. Naturalną kandydatką jest też Gauff, ale ma na tyle wiele braków, że aż nie chce mi się wierzyć w jej stabilność na przestrzeni całego roku, ale w finałach pokazała, że ma mental, by wygrywać duże imprezy, pomimo wad. Nimi są głównie serwis i forhend, ale cały czas się rozwija i najlepsze lata cały czas są przed nią. Jeszcze inną opcją jest Zheng, która potrafiła zagrać kilka znakomitych turniejów na czele z finałami sezonu oraz Igrzyskami Olimpijskimi. Zrobiła już jeden finał szlema (AO) i myślę, że kwestią czasu jest kiedy go wygra. Pytanie czy już w tym roku? Nie mówię nie. Jej pozycja powinna rosnąć, ale nie wiem czy już w 2025 będzie liderką. W obwodzie są jeszcze takie zawodniczki jak Paolini czy Pegula, ale to jeszcze trudniejsze typy i nie zamierzam brać ich pod rozwagę. Wróćmy jednak do Igi, bo ona może wrócić w styczniu na pozycję liderki, jeśli zajdzie daleko w AO, a Sabalenka potknie się nieco wcześniej, ale później znów może dojść do roszad, gdyż Polka broni wiele punktów na Bliskim Wschodzie, w Sunshine Double i ogólnie na cegle z Roland Garros na czele. Zdecydowaną większość swoich punktów bronić będzie w pierwszym półroczu i tak naprawdę nadganiać będzie dopiero później, gdy zostanie jej do obrony niecałe 1000 punktów za Wimbledon, US Open oraz finały sezonu. Dlatego najważniejsza będzie jej postawa na początku roku i takie turnieje jak Doha, Indian Wells, Madryt, Rzym i Roland Garros, gdzie triumfowała. Oczywiście może nadrobić turniejami, gdzie poszło jej nieco gorzej, a szczególnie Australian Open, Miami, Dubaj czy Stuttgart. Jeśli po Roland Garros jej strata do liderki nie będzie przekraczać 2000 punktów to powrót na pozycję nr 1 na koniec roku stanie się bardzo realny, bo na jesień praktycznie będzie jej tylko przybywać punktów i zapewne w Azji będzie już numerem 1. Nie ukrywam, że liczę na progres w jej grze u boku Fissette, który zapowiada więcej kreatywności, używania skrótów, gry wolejowej i co ważne lepsze wyniki poza mączką, gdyż jego byłe podopieczne właśnie na kortach szybkich osiągały najlepsze wyniki. Pierwszy sprawdzian już podczas United Cup, którego nie można bagatelizować, gdyż Iga przed rokiem zdobyła w nim aż 500 punktów.

Świątek @1,9 (betclic)

Zakład znajdziesz w zakładce Tenis -> Sezon WTA.

Typy bez analizy:
Zheng powyżej 0,5 triumfów wielkoszlemowych @6,25 (fortuna)
Muchova wygra co najmniej jeden turniej WTA @2,25 (fortuna)

 

[Tenis by Dawid]

ATP 2025 - najwięcej asów na koniec sezonu

Tym razem pod lupę biorę asy sezonowe i wybieram faworyta, choć wahałem się nad drugą opcją, którą wybrałem przed rokiem czyli Hurkacz. Polak prawie wygrał, lecz z racji, że odpuścił końcówkę sezonu to oddał prowadzenie Zverevowi (aż 90 spotkań). Mpetshi Perricard zajął dopiero 8 miejsce, ale rozegrał tylko 28 spotkań, więc mniej niż 1/3 tego co lider. Tutaj warto podkreślić, że do zestawienia liczą się asy zdobyte w turniejach ATP Tour i wielkoszlemowych, a Francuz część sezonu rozegrał na niższym szczeblu, z racji na niski ranking. Teraz sytuacja jest wiele bardziej korzystna, gdyż plasuje się na 31 miejscu w rankingu ATP, więc w wielu imprezach będzie rozstawiony, a sporo punktów broni dopiero na koniec roku. Najwięcej punktów to Bazylea czyli turniej, który odbywa się w październiku (500 punktów), więc nawet jak straci całość to i tak sezon będzie już zakończony i nie wpłynie to na zapisy do kolejnych zawodów. Następnie mamy 250 punktów za Lyon w maju, później 216 punktów za Wimbledon w lipcu oraz kilka challengerowych triumfów w lutym oraz kwietniu. W dwóch pierwszych miesiącach roku broni tylko 112 punktów. Jeśli dołoży przyzwoitą formę serwisową i nie będzie odpadał w pierwszych rundach to zrobi kolejne awanse. Po prostu musi startować i oczywiście być zdrowym, a wtedy praktycznie cały rok rozegra na najwyższym szczeblu, a wiemy jak wielki ma potencjał na serwisie, bo jego gra to praktycznie tylko i wyłącznie podanie. Jeśli dołoży jeden duży wynik na poziomie ATP Tour to jego pozycja jeszcze bardziej się wzmocni, co wpłynie korzystnie na rozstawienia, a co za tym idzie będzie dostawać w pierwszych rundach teoretycznie łatwiejszych oponentów. Kto może mu przeszkodzić? Na pewno wspomniany Hurkacz, który ma potencjał, by zachodzić dalej w poszczególnych turniejach i zapewne przez część sezonu będzie nawet ponad Mpetshi Perricardem. Na pewno też Zverev, który będzie zaliczał mniej asów średnio na mecz, ale będzie regularnie zachodził do wysokich faz turniejów i podobnie to wygląda w przypadku Fritza oraz ewentualnie Sheltona. Na pewno Giovanni będzie mieć mniej spotkań sumarycznie, bo stosunkowo często będzie odpadać w I lub II rundzie rywalizacji. Z drugiej strony na pewno będzie szukać słabszych eventów pod względem obsady, by podreperować ranking, gdzie panowie z top 10 w ogóle się nie wybiorą i z takiej okazji skorzystał, choćby w Lyonie, gdzie triumfował i to na mączce. Kurs na to zdarzenie na pewno nie jest przekonujący, ale mając na uwadze, że prawdopodobnie rozegra pełny sezon na najwyższym szczeblu i dołoży też kilka eventów na szybkiej trawie plus na szlemach w formule best of 5 to jego szanse realnie wzrastają. Rok 2024 pokazał, że może być w czołówce grając ułamek spotkań tego co konkurencja. Jeśli zdrowie dopisze to powinien to zrobić.

Mpetshi Perricard @2,1 (betclic)

Typ bez analizy:
Djokovic 0 tytułów wielkoszlemowych w 2025 @1,5 (betclic)