Baaaardzo dawno mnie tu nie było, więc wypadałoby coś puścić. Jedziemy z eliminacjami do MŚ. To po kolei:
Kazachstan -
Polska under 2,5
Rumunia - Czarnogóra under 2,5
AKO: 2,59
Stawka: 100
Nie zwykłem obstawiać goli, ale tutaj szanse na dwa undery są spore. Zacznijmy od naszych. Długa podróż, sztuczna murawa, pierwszy mecz, nic nie wskazuje na to, aby Polacy rzucili się na Kazachów. Myślę, że podopieczni Nawałki trochę wzorem Euro będą chcieli zainkasować trzy punkty najmniejszym nakładem sił. 1:0, 2:0 dla naszych to moim zdaniem bardzo prawdopodobne rezultaty. Co do Rumunów, jest to ekipa tracąca niewiele bramek, co pokazali w poprzednich eliminacjach. Czarnogórcy też nie powinni stanowić jakiegoś wielkiego zagrożenia dla bramki gospodarzy, dlatego tu również stawiam na under.
Kazachstan -
Polska 2
Słowacja -
Anglia 2
AKO: 2,77
Stawka: 100
W przypadku biało-czerwonych ciąg dalszy analizy w poprzednim typie. Nasi są faworytem i powinni zainkasować trzy oczka. Co do Anglików zdaję sobie sprawę, jak ryzykowny jest to typ. Wyspiarze zaprezentowali się fatalnie na Euro, jak zresztą na każdej ważnej imprezie w ostatnim czasie.
Anglia w eliminacjach to jednak zupełnie inna ekipa, o czym świadczą
eliminacje na ostatni Mundial, czy Euro. Pewni i przede wszystkim skuteczni. Słowacy wyszli co prawda z grupy, ale ich występ ciężko zaliczyć do spektakularnych. 1/8 z Niemcami sprowadziła ich brutalnie na ziemię. Trochę wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi spodziewam się tutaj triumfu gości.
I jeszcze coś z żużla:
Adrian Cyfer (0) Adrian Gała 1/2,05/Bet365
więcej szczęścia niż rozumu, przyznaję bez bicia
Gała, gdyby nie kontuzja Drabika przesiedziałby ten sezon na ławie. Fakt, Cyfer może też nie jest tuzem, ale moim zdaniem tym wyścigiem młodzieżowym rozstrzygnie ten zakład na swoją korzyść. Jeśli nie zdarzą się żadne niespodziewane rzeczy w stylu defekty i Gała nie powiększy swojego dorobku na trupie to raczej nie mam na kim zdobyć tych oczek.
Piotr Protasiewicz over 9/2,15/Bet365
Jeszcze jeden zakład, który mnie zaciekawił. Taka linia i taki kurs na pana Protasa. Biorę z pocałowaniem ręki. Protasiewicz jest w ogóle jednym z tych zawodników, których z każdym kolejnym sezonem szanuję coraz bardziej. Moim jest w stanie wykręcić dwucyfrówkę, tym bardziej, że jest w parze z juniorem, więc nie kolega z pary nie powinien mu podbierać aż tylu oczek. No chyba, że Pieszczek znowu będzie miał mecz życia, jak podczas inauguracji, ale nie sądzę
Żużel ratuje dzisiaj dzień. Eh te nasze Orły... wypuścić 2:0. A mogły nawet dwa kupony wejsć