Tydzień doskonały z NBA.

[jacuskrzynowek]

Witam.​

Gram NBA od dawna. Prawie zawsze są to 2 spotkania na noc w AKO i w sumie zauważyłem, że zdarza mi się mieć 6,7 a nawet 8 nocy trafionych z rzędu. Zawsze gram płaską stawką, ale pomyślałem sobie czemu by nie spróbować zagrać allin? A więc spróbuję to zrobić co w założeniu da mi ok. 8 tys. z 5zł. Zaczynam dziś kończę równo za tydzień. Analizy będą dodawane do każdego typu. Gram w eFortunie więc od każdego kuponu pobierany jest podatek 12%.

Dzień #1.​

Washington Wizards vs Miami Heat typ: M. Gortat over 12.5 @ 1.82
Philadelphia 76rs vs San Antonio Spurs typ: Carter-Williams over 17.5 @ 1.82

Wkład: 5zł
Ako: 3.31
Ew: 14.56zł

Mecz#1. Do stolicy przyjeżdża ekipa Heat. O b2b raczej nie ma co się rozpisywać. Wiadomo, troszkę to daje, ale mecz z Knicksami raczej łatwy, a odległość żadna. Raczej wziąłbym tu pod uwagę 2 główne czynniki, które skierowały mnie, aby postawić ten typ. Pierwszym jest brak Nene w dzisiejszym meczu. Odkąd Brazylijczyk gra mniej Marcin z meczu na mecz coraz bardziej się rozkręca tj. ostatnie 4 mecze 10,12,12,24. Jednak zabierał mu trochę miejsca na parkiecie przy zdobywaniu punktów spod kosza, a także w zbiórkach. Dziś wszystkie peak' n rolle będą grane właśnie na Polaka. Drugą sprawą jest przeciwnik, który będzie najbardziej uprzykrzał życie Gortatowi czyli "wspaniały" Bosh. Trzeba przyznać, że ostatnimi czasy wziął spory ciężar i zdobywania punktów i zbierania piłek(co jest akurat normalne) na siebie. Jednak czy aż taki dobry z niego obrońca? Moim zdaniem nie. Polak powinien spokojnie zebrać 8-10 piłek przy meczu w normalnym tempie, bo raczej nie spodziewam się widowiska run n gun. Jeśli akcje będą wolniejsze i ułożone to logiczne, że łatwiej będzie zbierać piłki, a co za tym idzie dobijać je co daje punkty centrowi z Waszyngtonu. Zresztą, o zbiórki nie powinno być trudno, bo ostatnie wyniki Bosha to 7,9,10,10,9 więc jak widać, choć nie są to złe wyniki to nie są też nie do przebicia. Ostatnim czynnikiem powiedziałbym pobocznym jest to, że Gortatowi gra się przeciwko ekipie z Miami dobrze. Jeszcze, gdy był Lebron to Marcin wykręcał dobre wyniki tj. 12,14,12,18 pkt. w poprzednim sezonie. Jak widać 2 razy zabrakło tego punkcika, ale dziś powinien pokryć overek z zapasem 3-4 punktów, a oby 10 punktów. Nikt by się nie pogniewał :grin: Linia wystawiona przez fortunę moim zdaniem za niska o te 2 oczka więc pobrałem zwłaszcza na słabą ofertę na dzisiejszą nockę.

Mecz#2 Od rana widziałem w dziale typy na Williamsa i również myślałem o pobraniu go. Kusił mnie także over 14.5 Kawhi, a także +13.5 Phila, ale mam nadzieję, że nie będę żałował tego. Dlaczego taki typ? 76rs pogrążone. Zaraz zbliża się niechlubny rekord najgorszego początku sezonu w NBA. Z jednej strony to najlepsza i najładniejsza dla oka liga koszykarska świata, a z drugiej przykro patrzeć jak ekipa, która jeszcze kilka lat temu coś ogarniała zaczyna sezon bilansem 0-16, a prawdopodobnie będzie to po nocy 0-17. Obym się mylił. Wiadomo, główny rozgrywający i dzisiejszej nocy jedyny z tego co podaje roto. Na nim spoczywa cały ciężar gry i mimoże w NBA jest dopiero drugi rok to bardzo dobrze sobie radził z tym ciężarem. Teraz po powrocie już wykręca dobre liczby, ze średnią 14.3 lub bodaj 14.7 ppg. Jak widać, brakuje do overka 3 punktów, ale co z tego skoro dziś naprzeciw miałby Parkera, Duncana i resztę seniorów, którzy graliby mało minut, żeby się nie przemęczać na kolejny, ważniejszy mecz. No właśnie mieliby, bo otóż, zaraz po obstawieniu zobaczyłem masakryczny spadek kursu z 11 na 6.75 na 76rs i szybko otworzyłem Twittera, a tam na stronie SAS moje ślepia ujrzały piękny widok, a mianowicie napis:

INJURY REPORT: Duncan, Mills, Parker and Splitter are listed as out for tonight’s game at Philadelphia.

Oczywiście wtedy jeszcze bardziej pożałowałem, że nie zagrałem tych poprzednich typów, aczkolwiek Phila wciąż pozostaje słaba i mogą przegrać dzisiejszy mecz. Mobilizacja jest jednak wielka, bo można powalczyć już dziś i nie czekać na Timberwolves, bo i z nimi mogą sobie nie poradzic. Myślę, że Williams zepnie pośladki i zrobi ten over zwłaszcza, że jeśli 76rs myślą na poważnie o wygranej dziś to młody musi zrobić +20 punktów. On o tym wie, drużyna także o tym wie i na pewno będzie miał większą swobodę w rozgrywaniu. Typ na over rozgrywającego jest zawsze ryzykowny, bo mecz może nie wyjść, ale dziś myślę, że warto po takiej linii "zaryzykować" i zaufać Williamsowi. To by było na tyle.

 

[jacuskrzynowek]

Witam.​

Gram NBA od dawna. Prawie zawsze są to 2 spotkania na noc w AKO i w sumie zauważyłem, że zdarza mi się mieć 6,7 a nawet 8 nocy trafionych z rzędu. Zawsze gram płaską stawką, ale pomyślałem sobie czemu by nie spróbować zagrać allin? A więc spróbuję to zrobić co w założeniu da mi ok. 8 tys. z 5zł. Zaczynam dziś kończę równo za tydzień. Analizy będą dodawane do każdego typu. Gram w eFortunie więc od każdego kuponu pobierany jest podatek 12%.

Dzień #1.​

Washington Wizards vs Miami Heat typ: M. Gortat over 12.5 @ 1.82
Philadelphia 76rs vs San Antonio Spurs typ: Carter-Williams over 17.5 @ 1.82
Wkład: 5zł
Ako: 3.31
Ew: 14.56zł
Mecz#1. Do stolicy przyjeżdża ekipa Heat. O b2b raczej nie ma co się rozpisywać. Wiadomo, troszkę to daje, ale mecz z Knicksami raczej łatwy, a odległość żadna. Raczej wziąłbym tu pod uwagę 2 główne czynniki, które skierowały mnie, aby postawić ten typ. Pierwszym jest brak Nene w dzisiejszym meczu. Odkąd Brazylijczyk gra mniej Marcin z meczu na mecz coraz bardziej się rozkręca tj. ostatnie 4 mecze 10,12,12,24. Jednak zabierał mu trochę miejsca na parkiecie przy zdobywaniu punktów spod kosza, a także w zbiórkach. Dziś wszystkie peak' n rolle będą grane właśnie na Polaka. Drugą sprawą jest przeciwnik, który będzie najbardziej uprzykrzał życie Gortatowi czyli "wspaniały" Bosh. Trzeba przyznać, że ostatnimi czasy wziął spory ciężar i zdobywania punktów i zbierania piłek(co jest akurat normalne) na siebie. Jednak czy aż taki dobry z niego obrońca? Moim zdaniem nie. Polak powinien spokojnie zebrać 8-10 piłek przy meczu w normalnym tempie, bo raczej nie spodziewam się widowiska run n gun. Jeśli akcje będą wolniejsze i ułożone to logiczne, że łatwiej będzie zbierać piłki, a co za tym idzie dobijać je co daje punkty centrowi z Waszyngtonu. Zresztą, o zbiórki nie powinno być trudno, bo ostatnie wyniki Bosha to 7,9,10,10,9 więc jak widać, choć nie są to złe wyniki to nie są też nie do przebicia. Ostatnim czynnikiem powiedziałbym pobocznym jest to, że Gortatowi gra się przeciwko ekipie z Miami dobrze. Jeszcze, gdy był Lebron to Marcin wykręcał dobre wyniki tj. 12,14,12,18 pkt. w poprzednim sezonie. Jak widać 2 razy zabrakło tego punkcika, ale dziś powinien pokryć overek z zapasem 3-4 punktów, a oby 10 punktów. Nikt by się nie pogniewał :grin: Linia wystawiona przez fortunę moim zdaniem za niska o te 2 oczka więc pobrałem zwłaszcza na słabą ofertę na dzisiejszą nockę.
Mecz#2 Od rana widziałem w dziale typy na Williamsa i również myślałem o pobraniu go. Kusił mnie także over 14.5 Kawhi, a także +13.5 Phila, ale mam nadzieję, że nie będę żałował tego. Dlaczego taki typ? 76rs pogrążone. Zaraz zbliża się niechlubny rekord najgorszego początku sezonu w NBA. Z jednej strony to najlepsza i najładniejsza dla oka liga koszykarska świata, a z drugiej przykro patrzeć jak ekipa, która jeszcze kilka lat temu coś ogarniała zaczyna sezon bilansem 0-16, a prawdopodobnie będzie to po nocy 0-17. Obym się mylił. Wiadomo, główny rozgrywający i dzisiejszej nocy jedyny z tego co podaje roto. Na nim spoczywa cały ciężar gry i mimoże w NBA jest dopiero drugi rok to bardzo dobrze sobie radził z tym ciężarem. Teraz po powrocie już wykręca dobre liczby, ze średnią 14.3 lub bodaj 14.7 ppg. Jak widać, brakuje do overka 3 punktów, ale co z tego skoro dziś naprzeciw miałby Parkera, Duncana i resztę seniorów, którzy graliby mało minut, żeby się nie przemęczać na kolejny, ważniejszy mecz. No właśnie mieliby, bo otóż, zaraz po obstawieniu zobaczyłem masakryczny spadek kursu z 11 na 6.75 na 76rs i szybko otworzyłem Twittera, a tam na stronie SAS moje ślepia ujrzały piękny widok, a mianowicie napis:
INJURY REPORT: Duncan, Mills, Parker and Splitter are listed as out for tonight’s game at Philadelphia.
Oczywiście wtedy jeszcze bardziej pożałowałem, że nie zagrałem tych poprzednich typów, aczkolwiek Phila wciąż pozostaje słaba i mogą przegrać dzisiejszy mecz. Mobilizacja jest jednak wielka, bo można powalczyć już dziś i nie czekać na Timberwolves, bo i z nimi mogą sobie nie poradzic. Myślę, że Williams zepnie pośladki i zrobi ten over zwłaszcza, że jeśli 76rs myślą na poważnie o wygranej dziś to młody musi zrobić +20 punktów. On o tym wie, drużyna także o tym wie i na pewno będzie miał większą swobodę w rozgrywaniu. Typ na over rozgrywającego jest zawsze ryzykowny, bo mecz może nie wyjść, ale dziś myślę, że warto po takiej linii "zaryzykować" i zaufać Williamsowi. To by było na tyle.

Pierwsza nocka udana w 100%. Wkurzyłem się oglądając Wizards vs Heat, kiedy to śledząc wynik spotkania SAS vs 76rs zobaczyłem 20 punktów Leonarda po 1. połowie, ale za chwilę zobaczyłem, że Williams także ma już 13. Zmartwiło mnie tylko to, że szykował się blowout po 2 kwartach, w 3. rzucił 2 punkty, ale w ostatniej ogarnął i dodał 9 oczek.
Co do Marcina. Kolejny świetny mecz Polaka, a także Wizards. Cieszę się, że ekipa Gortata tak sobie radzi. Niecałe 27 minut dostał Marcin, a zdobył 15 punktów + 10 zbiórek i mamy kolejne double double. Nic tylko się cieszyć, a teraz czas wybrać coś na dziś i zrobić porządną analizę.

 

[jacuskrzynowek]

Dzień#2.​

Sacramento Kings vs Toronto Raptors typ: K. Lowry over 21.5 @ 1.82
Golden State Warriors vs Orlando Magic typ: N. Vucevic over 17.5 @ 1.82

Wkład: 14.56zł
Ako: 3.31
Ew: 42.41zł

Dziś oferta jest bardzo bogata, ale zdecydowałem, że ponownie zagram zdobycze punktowe graczy, bo jak zobaczyłem te linie to nie mogłem sobie darować :grin: Zagram ostatnie 2 mecze, które zaczną się odpowiednio o 4:00 oraz 4:30 polskiego czasu. Krótkie analizy:

Mecz#1. Do Sacramento, wpadnie w nocy ekipa ze znienawidzonej przeze mnie Kanady. Raptors - drużyna w tym sezonie lepsza od Kings. Nie będę kłamał, że nie przemówiła do mnie analiza jednego z użytkowników. Po przeczytaniu jej stwierdziłem, że muszę to zagrać. Przede wszystkim dziś zabraknie Derozana. Bez niego niewątpliwie ciężar zdobywania punktów będzie musiał wziąć na siebie Lowry. Naprzeciw siebie będzie miał Collisona. Zawodnik nie taki zły w tym sezonie, bo średnią ma na poziomie 15 punktów, ale w końcu to PG i w obronie już nie jest taki doskonały. Sama obrona Kings zostawia sporo do życzenia. Nie ma się co dziwić, bo jest to ekipa, która niewątpliwie stawia bardziej na atak grając rng. Na dzisiejszy mecz 'questionable' jest Cousins. W sumie, jest to plus, a z drugiej nie do końca. Jeśli DeMarcus by zagrał to zdobywanie punktów spod kosza przychodziło z większym trudem więc zawodnicy Toronto graliby więcej obwodem co przynosiłoby więcej punktów Lowry'emu. Jednak jeśli nie zagra, to gra może wyglądać nieco inaczej. Tak czy siak myślę, że więcej korzyści przyniesie jego absencja niżeli udział w meczu. Nie lubię kopiować, ale posłużę się kilkoma statystykami, które ładnie wypisał jeden z użytkowników.

W poprzednim meczu, w którym DeRozan doznał kontuzji z Dallas, Lowry rzucił 25 punktów. W ostatnim spotkaniu z LA Lakers zdobył 29 punktów (na bardzo słabej skuteczności 10-28 35,7%). W zeszłym sezonie Toronto bez DeRozana grało trzy spotkania: z Milwaukee 110:100 (Lowry rzucił 24 punkty, 10-24), z Orlando 98:83 (Lowry rzucił 33 punkty, 11-20) oraz z Brooklynem 104:103 (Lowry rzucił 31 punktów, 10-18). Sacramento traci średnio 100,6 punktu na mecz, natomiast Toronto zdobywa 108,5 punktu na mecz. Lowry zdobywa w tym sezonie 19,2 punktu na mecz.

Jak widać wszystkie statystyki potwierdzają dzisiejszy over. Wszędzie zostawał pokryty więc dlaczego dziś miałoby być inaczej? Sprawa wygląda tak jak wczoraj z Philadelphią. Jeśli Raptors chcą dziś wywieźć wygraną(co nie będzie, a przynajmniej nie powinno być banalnie proste) to Lowry musi rzucić 25+ punktów, co może spokojnie zrobić w 20 rzutach na skuteczności 40% + osobiste.

Mecz#2. Oj nie wiem nie wiem, co ta Fortuna odpierdziela.. :grin: No, ale trzeba korzystać, skoro taką maniane odwalają. Over 17.5 punktów centra ekipy z Orlando w meczu z GSW? Jakiś żart, skoro sama średnia tegoż oto człowieka w tym sezonie wynosi 18.6 ppg. Kilka spraw. Dziś jest 'questionable' Steph Curry. Bez niego ekipa Warriors kuleje i to bardzo. Chyba każdy laik NBA wie, że bez swojego głównego PG nie istnieje w meczach z lepszymi ekipami w PO, a nawet w RS. Nawet jeśli Curry zagra to wciąż są duże szanse na to, że over zostanie pokryty, bo w końcu to nie Stephen kryje Vucevica. GSW gra również rng. Szybkie akcje, często szalone, bez większego pomysłu. Tylko wlecieć na połowę przeciwnika i rzucić za 3. Tak wiele osób kojarzy ten zespół i mimoże sposób gry jest raczej mało taktyczny to przynosi dobre rezultaty. No, ale dobrze, bo odchodzę od tematu. Powiedzmy sobie wprost. W drużynie Magic nie istnieje inny człowiek na pozycji centra jak Nikola. Jest to główna maszyna do zdobywania punktów, a także zbierania piłek. Orlando w tym sezonie póki co gra praktycznie tylko na wyjeździe, ale to właśnie tam Vucevic tak świetnie sobie radzi ze zdobywaniem 20+ punktów. Bardzo często pokrywa tę linię i to z zapasem. Co do Golden State. Przejrzałem sobie ich mecze i jedno się rzuca w oczy: Center każdej drużyny przeciwko nim wykręca ogromne liczby tj. 20+. Dlaczego tak jest? A no prawdopodobnie dlatego, że naprzeciw każdego centra staje 'Wielki' i 'Niepowstrzymany' Andrzej Bogut. No chłopak trzeba przyznać 'nieźle' sobie radził w ostatnich 5 meczach wyjazdowych wygranych przez Warriors. Jego zdobycze to 6,6,5,4,12 punktów grając średnio po 25 minut. Robi wrażenie, nie ma co. Nie wspominam nawet o zbiórkach, bo tu też nie ma się czym pochwalić Endrju. Porównując Nikole do Boguta : 18.6 pgg vs 7.6 ppg, 9.1 rpg vs 6.7 rpg. Liczby mówią same za siebie. Bogut jest po prostu drewnem, a niestety dla ekipy z Oakland Steve Kerr nie ma kim go zastąpić, a przynajmniej nie jest to nikt, kto by to zrobił porządnie. Jeśli Orlando chce choć trochę dziś powalczyć, a myślę, że nie odpuszczą tego meczu ot tak sobie, bo w końcu lecą na drugi koniec Stanów, to Vucevic dziś musi kręcić dobre cyfry. Jeśli nie zdobędzie tych 20 oczek w meczu z takim przeciwnikiem, który ma chyba najgorszego centra w NBA(pomijając Mozgova) to będę naprawdę w szoku.

To by było na tyle moich krótkich myśli co do tych typów. Oby były trafne i obym mógł jutro lecieć dalej

 

[jacuskrzynowek]

Dzień#2.​

Sacramento Kings vs Toronto Raptors typ: K. Lowry over 21.5 @ 1.82
Golden State Warriors vs Orlando Magic typ: N. Vucevic over 17.5 @ 1.82 ZWROT

Wkład: 14.56zł
Ako: 3.31
Ew: 42.41zł Ew2: 23.32zł

Dziś oferta jest bardzo bogata, ale zdecydowałem, że ponownie zagram zdobycze punktowe graczy, bo jak zobaczyłem te linie to nie mogłem sobie darować :grin: Zagram ostatnie 2 mecze, które zaczną się odpowiednio o 4:00 oraz 4:30 polskiego czasu. Krótkie analizy:

Mecz#1. Do Sacramento, wpadnie w nocy ekipa ze znienawidzonej przeze mnie Kanady. Raptors - drużyna w tym sezonie lepsza od Kings. Nie będę kłamał, że nie przemówiła do mnie analiza jednego z użytkowników. Po przeczytaniu jej stwierdziłem, że muszę to zagrać. Przede wszystkim dziś zabraknie Derozana. Bez niego niewątpliwie ciężar zdobywania punktów będzie musiał wziąć na siebie Lowry. Naprzeciw siebie będzie miał Collisona. Zawodnik nie taki zły w tym sezonie, bo średnią ma na poziomie 15 punktów, ale w końcu to PG i w obronie już nie jest taki doskonały. Sama obrona Kings zostawia sporo do życzenia. Nie ma się co dziwić, bo jest to ekipa, która niewątpliwie stawia bardziej na atak grając rng. Na dzisiejszy mecz 'questionable' jest Cousins. W sumie, jest to plus, a z drugiej nie do końca. Jeśli DeMarcus by zagrał to zdobywanie punktów spod kosza przychodziło z większym trudem więc zawodnicy Toronto graliby więcej obwodem co przynosiłoby więcej punktów Lowry'emu. Jednak jeśli nie zagra, to gra może wyglądać nieco inaczej. Tak czy siak myślę, że więcej korzyści przyniesie jego absencja niżeli udział w meczu. Nie lubię kopiować, ale posłużę się kilkoma statystykami, które ładnie wypisał jeden z użytkowników.

W poprzednim meczu, w którym DeRozan doznał kontuzji z Dallas, Lowry rzucił 25 punktów. W ostatnim spotkaniu z LA Lakers zdobył 29 punktów (na bardzo słabej skuteczności 10-28 35,7%). W zeszłym sezonie Toronto bez DeRozana grało trzy spotkania: z Milwaukee 110:100 (Lowry rzucił 24 punkty, 10-24), z Orlando 98:83 (Lowry rzucił 33 punkty, 11-20) oraz z Brooklynem 104:103 (Lowry rzucił 31 punktów, 10-18). Sacramento traci średnio 100,6 punktu na mecz, natomiast Toronto zdobywa 108,5 punktu na mecz. Lowry zdobywa w tym sezonie 19,2 punktu na mecz.

Jak widać wszystkie statystyki potwierdzają dzisiejszy over. Wszędzie zostawał pokryty więc dlaczego dziś miałoby być inaczej? Sprawa wygląda tak jak wczoraj z Philadelphią. Jeśli Raptors chcą dziś wywieźć wygraną(co nie będzie, a przynajmniej nie powinno być banalnie proste) to Lowry musi rzucić 25+ punktów, co może spokojnie zrobić w 20 rzutach na skuteczności 40% + osobiste.

Mecz#2. Oj nie wiem nie wiem, co ta Fortuna odpierdziela.. :grin: No, ale trzeba korzystać, skoro taką maniane odwalają. Over 17.5 punktów centra ekipy z Orlando w meczu z GSW? Jakiś żart, skoro sama średnia tegoż oto człowieka w tym sezonie wynosi 18.6 ppg. Kilka spraw. Dziś jest 'questionable' Steph Curry. Bez niego ekipa Warriors kuleje i to bardzo. Chyba każdy laik NBA wie, że bez swojego głównego PG nie istnieje w meczach z lepszymi ekipami w PO, a nawet w RS. Nawet jeśli Curry zagra to wciąż są duże szanse na to, że over zostanie pokryty, bo w końcu to nie Stephen kryje Vucevica. GSW gra również rng. Szybkie akcje, często szalone, bez większego pomysłu. Tylko wlecieć na połowę przeciwnika i rzucić za 3. Tak wiele osób kojarzy ten zespół i mimoże sposób gry jest raczej mało taktyczny to przynosi dobre rezultaty. No, ale dobrze, bo odchodzę od tematu. Powiedzmy sobie wprost. W drużynie Magic nie istnieje inny człowiek na pozycji centra jak Nikola. Jest to główna maszyna do zdobywania punktów, a także zbierania piłek. Orlando w tym sezonie póki co gra praktycznie tylko na wyjeździe, ale to właśnie tam Vucevic tak świetnie sobie radzi ze zdobywaniem 20+ punktów. Bardzo często pokrywa tę linię i to z zapasem. Co do Golden State. Przejrzałem sobie ich mecze i jedno się rzuca w oczy: Center każdej drużyny przeciwko nim wykręca ogromne liczby tj. 20+. Dlaczego tak jest? A no prawdopodobnie dlatego, że naprzeciw każdego centra staje 'Wielki' i 'Niepowstrzymany' Andrzej Bogut. No chłopak trzeba przyznać 'nieźle' sobie radził w ostatnich 5 meczach wyjazdowych wygranych przez Warriors. Jego zdobycze to 6,6,5,4,12 punktów grając średnio po 25 minut. Robi wrażenie, nie ma co. Nie wspominam nawet o zbiórkach, bo tu też nie ma się czym pochwalić Endrju. Porównując Nikole do Boguta : 18.6 pgg vs 7.6 ppg, 9.1 rpg vs 6.7 rpg. Liczby mówią same za siebie. Bogut jest po prostu drewnem, a niestety dla ekipy z Oakland Steve Kerr nie ma kim go zastąpić, a przynajmniej nie jest to nikt, kto by to zrobił porządnie. Jeśli Orlando chce choć trochę dziś powalczyć, a myślę, że nie odpuszczą tego meczu ot tak sobie, bo w końcu lecą na drugi koniec Stanów, to Vucevic dziś musi kręcić dobre cyfry. Jeśli nie zdobędzie tych 20 oczek w meczu z takim przeciwnikiem, który ma chyba najgorszego centra w NBA(pomijając Mozgova) to będę naprawdę w szoku.

To by było na tyle moich krótkich myśli co do tych typów. Oby były trafne i obym mógł jutro lecieć dalej

Lowry nie zawiódł sypiąc 27 punktów. Vucevic niestety coś tam sobie zrobił z plecami przed meczem i w ogóle w nim nie wystąpił. Oczywiście szkoda, bo Orlando powalczyło. Bogut na marnej skuteczności, a zdobycz przez 32 minuty to 7 punktów. No nic, mówi się trudno. Ważne, że dostałem zwrot i kupon w połowie wygrany

 

[jacuskrzynowek]

Dzień#2 v_2.​

Buducnost vs Zielona Góra typ: Zielona Góra(+9.5) @ 1.8
Wkład: 23.32zł
Ako: 1.8
Ew: 36.94zł
Wiem, wiem.. Miał być tydzień idealny z NBA, ale też miał być idealny, a zwrot do idealności nie należy :grin: Poza tym zajrzałem do oferty i, gdy zobaczyłem taką linię to po prostu nie mogłem tego nie zagrać.
Mecz. Spojrzałem od razu z kim dziś gra Stelmet i jaki jest kurs na Polską drużynę. Buk oczywiście źle wystawił tę linię. Obie ekipy grają do tej pory bardzo słabo w EuroCupie. Buducnost z bilansem 2:5, zaś ZG 1:6, jednak to w ekipie Stelmetu widać postępy i, że coś zaczyna działać. Oglądałem ich 2 ostatnie mecze. W lidze oraz właśnie w Eurocup, kiedy to wygrali z PAOK'em(bilans przed meczem 4:2). Naprawdę chłopaki grają dobrego kosza. Myślałem, że dostaną lanie, a pozytywnie zaskoczyli i ograli Greków 7. oczkami. W lidze równieź dobrze to wyglądało, gdyż ograli Czarnych 9.oczkami. Jedyne co razi oczy w ich grze to przestoje. Po wyrobieniu sobie niezłej i bezpiecznej przewagi następuje chwila rozluźnienia tak jak to miało miejsce z grecką ekipą, kiedy to w 2. kwarcie mieli przewagę bodaj 11. punktów, żeby zejść na przerwę z przewagą jedynie 2. Poprzedni mecz Zielonogórzanie u siebie przegrali, ale w jakiej byli wtedy formie? A no w marnej. Buducnost jest dziś faworyzowany tak jakby byli o 2 klasy lepsi od Polaków, a tak nie jest. Grupa jest wyrównana i jeszcze mamy szanse na wyjście. Dużo się pozmieniało. Nowy trener i wygrywane mecze działają niewątpliwie motywująco i morale drużyny rosną z meczu na mecz. Wreszcie uwierzyli w siebie i w swojego kosza, wiedzą, że mogą i powinni spokojnie takie mecze wygrywać. Kadrowo jest bardzo dobrze. Zamoyski i Hosley, a nawet Koszarek mają niezła formę strzelecką co pokazali w meczu z Grekami. Dzisiaj grają bez stresu, a przynajmniej powinni, bo już jeden mecz w EC wygrali więc powinno być tylko lepiej. To może żaden argument, ale my wygraliśmy z PAOKiem 7 punktami, oni przegrali 20 oczkami i jeszcze mamy handi +9.5, wnioski chyba nasuwają się same? Nie ma co, trzeba to grać skoro bukmacher dał taką szansę. Kurs na ZG już spadł, a do meczu spadnie jeszcze bardziej, tego jestem pewny. Oby pokazali dziś klasę i nie dość, że pokryją handi to niech jeszcze wygrają mecz, bo to jest jak najbardziej w ich zasięgu!

 

[jacuskrzynowek]

Dzień#2 v_2.​

Buducnost vs Zielona Góra typ: Zielona Góra(+9.5) @ 1.8

Wkład: 23.32zł
Ako: 1.8
Ew: 36.94zł

Wiem, wiem.. Miał być tydzień idealny z NBA, ale też miał być idealny, a zwrot do idealności nie należy :grin: Poza tym zajrzałem do oferty i, gdy zobaczyłem taką linię to po prostu nie mogłem tego nie zagrać.

Mecz. Spojrzałem od razu z kim dziś gra Stelmet i jaki jest kurs na Polską drużynę. Buk oczywiście źle wystawił tę linię. Obie ekipy grają do tej pory bardzo słabo w EuroCupie. Buducnost z bilansem 2:5, zaś ZG 1:6, jednak to w ekipie Stelmetu widać postępy i, że coś zaczyna działać. Oglądałem ich 2 ostatnie mecze. W lidze oraz właśnie w Eurocup, kiedy to wygrali z PAOK'em(bilans przed meczem 4:2). Naprawdę chłopaki grają dobrego kosza. Myślałem, że dostaną lanie, a pozytywnie zaskoczyli i ograli Greków 7. oczkami. W lidze równieź dobrze to wyglądało, gdyż ograli Czarnych 9.oczkami. Jedyne co razi oczy w ich grze to przestoje. Po wyrobieniu sobie niezłej i bezpiecznej przewagi następuje chwila rozluźnienia tak jak to miało miejsce z grecką ekipą, kiedy to w 2. kwarcie mieli przewagę bodaj 11. punktów, żeby zejść na przerwę z przewagą jedynie 2. Poprzedni mecz Zielonogórzanie u siebie przegrali, ale w jakiej byli wtedy formie? A no w marnej. Buducnost jest dziś faworyzowany tak jakby byli o 2 klasy lepsi od Polaków, a tak nie jest. Grupa jest wyrównana i jeszcze mamy szanse na wyjście. Dużo się pozmieniało. Nowy trener i wygrywane mecze działają niewątpliwie motywująco i morale drużyny rosną z meczu na mecz. Wreszcie uwierzyli w siebie i w swojego kosza, wiedzą, że mogą i powinni spokojnie takie mecze wygrywać. Kadrowo jest bardzo dobrze. Zamoyski i Hosley, a nawet Koszarek mają niezła formę strzelecką co pokazali w meczu z Grekami. Dzisiaj grają bez stresu, a przynajmniej powinni, bo już jeden mecz w EC wygrali więc powinno być tylko lepiej. To może żaden argument, ale my wygraliśmy z PAOKiem 7 punktami, oni przegrali 20 oczkami i jeszcze mamy handi +9.5, wnioski chyba nasuwają się same? Nie ma co, trzeba to grać skoro bukmacher dał taką szansę. Kurs na ZG już spadł, a do meczu spadnie jeszcze bardziej, tego jestem pewny. Oby pokazali dziś klasę i nie dość, że pokryją handi to niech jeszcze wygrają mecz, bo to jest jak najbardziej w ich zasięgu!

No coz, ostatnia kwarta i wszystko sie posypalo, ale tak sie dzieje jak 4 podstawowych graczy siada na ławke z powodu 5 fauli i gra rezerwa. Moze w NBA to by przeszlo, bo ławki sa mocne aczkolwiek mysle, ze i tam mogliby miec problemy
.

Probujemy ponownie, zaraz dodam typy na Euroleague. Jesli wejdzie to uznam to za dzien#1, jesli nie to w nocy znowu zaczniemy i tym razem zostane tylko przy NBA. Żałuje tego Stelmeta, bo w nocy skutecznosc 4/4, a dokładnie overy Bosha,Marcina,MCW i Lowry'ego no, ale mówi sie trudno

 

[jacuskrzynowek]

Dzien#1

Sassari vs Unics Kazan typ: Unics Kazan(-4.5) @ 1.80
Nizhny Novogrod vs Real Madrid typ: over 158.5 @ 1.80

Stawka: 5zł
Ako: 3.28
Ew: 14.28zł

 

[jacuskrzynowek]

Kucze, machnałem sie. Miało byc Unicaja -4.5. No nic, Unics Kazan tez nie wyglada zle. Mam nadzieje, że również wejdzie.

 

[jacuskrzynowek]

Dzien#1

Sassari vs Unics Kazan typ: Unics Kazan(-4.5) @ 1.80
Nizhny Novogrod vs Real Madrid typ: over 158.5 @ 1.80

Stawka: 5zł
Ako: 3.24
Ew: 14.25zł

SZOK I KUR*A NIEDOWIERZANIE. Kto chce niech sobie obejrzy 4. kwarte, bo mi brakuje słów. ????????????

 

[jacuskrzynowek]

​

Dzien#1

Portland Trail Blazers vs Indiana Pacers typ: D. Lillard over 19.5 @ 1.80
New York Knicks vs Cleveland Cavaliers typ: L. James over 25.5 @ 1.80

Stawka: 14.25zł
Ako: 3.24
Ew: 40.63zł

Bez wiekszych komentarzy, bo jestem jeszcze zły i to bardzo po tym Kazan odwalił. W skrócie Damien bardzo dobrze gra kontra Indianie, która jest mocno pod forma. Dodatkowo Pacers jest gwałcone przez każdego rozgrywajacego drużyny przeciwnej.

Lebron uwielbia grac przeciwko Knicksom. Dodatkowo Love jest dzis questionable wiec duża ilosc punktow może spasc na Jamesa.

Myslalem tez o zagraniu overa Davisa w meczu z Golden State, ale mysle, ze te 2 opcje sa bezpieczniejsze.

Dlaczego taka stawka, a nie 5zł? A no dlatego, że zagrałem ten kupon myslac o tym, że tamten wejdzie, kiedy to jeszcze Unics prowadził 16. punktami. No cóż.

 

[jacuskrzynowek]

Dzien#1​

Rosa Radom vs Asseco Prokom typ: Rosa Radom(-10.5) @ 1.80
Olympiakos vs Neptunas typ: Neptunas(+16.5) @ 1.85

Wklad: 5zl
Ako: 3.33
Ew: 14.65zl

Typy wzięte z działów od innych użytkowników. Czuję jak to się skończy... ale spróbuje. To samo co wczoraj. Jeśli wejdzie to uznaje za 1. dzień, jeśli nie to lecimy z NBA a dziś jest w czym wybierać i niewykluczone, że tripla zagram.

 

[jacuskrzynowek]

​

Dzien#1

Portland Trail Blazers vs Indiana Pacers typ: D. Lillard over 19.5 @ 1.80
New York Knicks vs Cleveland Cavaliers typ: L. James over 25.5 @ 1.80

Stawka: 14.25zł
Ako: 3.24
Ew: 40.63zł

Bez wiekszych komentarzy, bo jestem jeszcze zły i to bardzo po tym Kazan odwalił. W skrócie Damien bardzo dobrze gra kontra Indianie, która jest mocno pod forma. Dodatkowo Pacers jest gwałcone przez każdego rozgrywajacego drużyny przeciwnej.

Lebron uwielbia grac przeciwko Knicksom. Dodatkowo Love jest dzis questionable wiec duża ilosc punktow może spasc na Jamesa.

Myslalem tez o zagraniu overa Davisa w meczu z Golden State, ale mysle, ze te 2 opcje sa bezpieczniejsze.

Dlaczego taka stawka, a nie 5zł? A no dlatego, że zagrałem ten kupon myslac o tym, że tamten wejdzie, kiedy to jeszcze Unics prowadził 16. punktami. No cóż.

Pierwszy i ostatni raz zagrany bet typu: over Lebrona,Anthony'ego,Hardena,Wade'a itp. Na takie "gwiazdeczki" są zawsze linie ok. 25-26 punktów. Problem tkwi w tym, że ci oto panowie mają mniej więcej takie średnie punktowe (pomijając Wade'a), ALE to wygląda tak, że 1 mecz grają na poziomie 35 punktów, a zaraz kolejny 15 punktów i stąd biorą się te średnie. Typ wzięty z forum, a mogłem zagrać tego mojego Davisa na, którego linia była 24, a tu 30 oczek. Już pomijam fakt, że Lebron zagrał na skuteczności 7/17 więc pozdrawiam serdecznie. Analiza na typ Davisa była taka sama jak do Vucevica, no ale tego nie zagrałem. Trudno się mówi. Dziś znacznie większy wybór meczów i przychodzi weekend więc będzie co grać, a zatem nie tykam europejskiego basketu.

 

[jacuskrzynowek]

Dzień#1​

Minnesota T-Wolves vs Houston Rockets typ: Minnesota T-Wolves under 99.5 @ 1.90
Sacramento Kings vs Indiana Pacers typ: D. Collison over 15.5 @ 1.82
Washington Wizards vs Denver Nuggets typ: J. Wall over 18.5 @ 1.75
Wkład: 5zł
Ako: 6.05
Ew: 26.62zł
Mimo, że dopiero zaczęła się 2. kwarta meczu Rosy to już wiem, że typ podany przez radomiaka nie wejdzie. No cóż, nie ma się co dziwić. Wiadomo, że chłopak z Radomia hurraoptymistycznie patrzy na swój zespół :grin: Stąd stawka 5zł.
Dziś oferta bardzo bogata i jest w czym wybierać więc skusiłem się i dałem 3 zdarzenia na kuponie zamiast 2. Oby z dobrym skutkiem.
Mecz#1. To był pierwszy mecz i typ, który rzucił mi się w oczy. Wchodzę na stronę Wolves i widzę, że dziś 6 absencji. W tym 2 questionable Muhammada i Williamsa. To co prawda nie 100%, że ich zabraknie w dzisiejszym meczu, ale wczoraj nie wzięli udziału w treningu i to mi wystarczy. Poza tym nawet jeśli zagrają to under jest wciąż wielce prawdopodobny. Średnia ekipy z Minnesoty w tym sezonie wynosi 99.4 ppg więc linia wystawiona dobrze(?) Otóż właśnie nie, bo jeśli zabraknie tych 2. u góry to nie mają nawet co marzyć o takiej ilości punktów. W ostatnim meczu z 76rs( co prawda na wyjeździe) rzucili marne 77 punktów. Dlaczego dzisiaj miałoby ulec poprawce aż o 23 punkty? Dlatego, że grają u siebie? No dobrze, zawsze to jakiś argument, ale to nie hala gra lecz zawodnicy. Obie ekipy lubią w miarę szybką grę. Kiedy tak sobie podliczyłem ile wynoszą średnie zdobycze punktowe ekipy Wolves bez tej szóstki, których dziś zabraknie to wyszło mi jakieś 75 punktów więc brakuje 'jedynie' 25. Więcej nie ma co tu pisać. Myślałem, że linia będzie gdzieś na poziomie 90-92 punktów. Wtedy bym się wachał, ale skoro buk dał aż 8-10 oczek więcej to trzeba próbować.
Mecz#2. Tu krótko i na temat. Pierwszym argumentem jest pozycja na jakiej gra Darren czyli Guard. Jak wczoraj pisałem o Lillardzie, że, kiedy Indiana gra na wyjeździe to rozgrywający drużyny gospodarzy gwałci ich obronę. Dziś będzie tak samo, a linia jeszcze bardziej przyjemna. Średnia Collisona 15.1 ppg więc może to śmiało ogarnąć. Zabraknie dziś Cousinsa. Wiele punktów, a także piłek szłoby do niego. Teraz zarówno i punkty przejdą na rozgrywającego Kings, a także asysty zamienią się w kilka więcej rzutów. Darren to 2. strzelec drużyny. Jeśli Kings chcą dziś ogarnąć ten mecz to on razem z Gayem muszą punktować. Odpuściłem Rudyego. Linia nie jest zła, bo jedynie 20.5, ale myślę, że jednak lepiej będzie pograć Collisona.
Mecz#3. Tu również krótko, nawet krócej niż w 2. meczu. Linia na Marcina już urosła na 14.5. Dziś go nie gram, bo Denver pod koszami lubi powalczyć. W końcu musi się trafić Polakowi mecz, w którym zdobędzie mniej tych oczek(oby ta dobra seria trwała jak najdłużej). Wall gra ostatnio zajebiście dobrze. Punktuje, asystusje, wykręca double double. Dziś mecz z ekipą, która nie skupia się za bardzo na obronie, a woli atakować. Mecz będzie szybki, a rzutów wiele. Linia na Johna nie jest jakaś wielka. 19 punktów to raptem 3 trójki i 4 rzuty z półdystansu + osobiste, które wykonuje dobrze. Mecz raczej overowy. Wizards u siebie. Chcą ciągnąć dalej serię powodzeń więc jak najbardziej do ogarnięcia linia.
Myślałem o underze MCW. Linia to 18.5, a kryć go będzie Westbrook więc nie będzie miał łatwego zadania. Poza tym, wraca Wroten więc sporo punktów zdobywanych przez Williamsa przejdzie na Tonyego. Myślałem także o paru innych typach, ale nie będę o nich pisał skoro nie zagrałem. Powodzenia !

 

[jacuskrzynowek]

No no Wall póki co popisówka. Po 1. kwarcie 0/0 rzutów... ^^

 

[rekked]

Powiem ci, że też kiedyś zdecydowałem sobie zrobić temat po tym jak miałem naprawdę udaną serię wygranych zakładów. Jednakże na złość typy podane w temacie po prostu żadne nie weszły ????

 

[jacuskrzynowek]

Probujemy dalej. Miala byc ladna nocka a kupon juz skreslam po 1 polowie 1 meczu bo szykuje sie blowout i nie beda potrzebneani minuty ani punkty Walla. Brawo Panie Sciano. Rozumiem wszystki ale zeby 1. punktujacym byl Humphries, no z czym do ludzi... ????