Tydzień 42: Orleans, Seoul, Quito

[christopher48]

Orleans

Location: Orleans, France
Surface: Indoor Hard
Prize Money: €106,500 +H
Tournament website: http://www.opendorleans.com/
Main draw singles: http://www.atpworldtour.com/posting/2011/2273/mds.pdf


Seoul

Location: Seoul, Korea
Surface: Outdoor Hard
Prize Money: $100,000 +H
Tournament website:
Main draw singles: http://www.atpworldtour.com/posting/2011/545/mds.pdf


Quito

Location: Quito, Ecuador
Surface: Outdoor Clay
Prize Money: $35,000 +H
Tournament website: http://www.clubpremiumopen.com/
Main draw singles: http://www.atpworldtour.com/posting/2011/589/mds.pdf

 

[gju]

Herbert - Juska 1 (1.65)
20letni Francuz jest zdecydowanie wyżej w rankingu niż Juska. Nie ma się co dziwić. Herbert lawiruje pomiędzy futuresami a challengerami i pnie się w rankingu. Ostatnio wygrana we Francji w finale z Ouanną, później finał w Niemczech, a wcześniej w St Remy wyelimnował go nie byle kto bo Lacko 4:6 6:7. Juska natomiast zupełnie bez formy. Jak się odpada w pierwszych rundach futuersów, a ostatni najwyżej rozstawiony w rankingu gracz którego pokonał jest numerem 677 to ewidentnie widzimy, że Juska jest pogubiony. Typ może nie za bardzo dużą stawkę, ale warto ????

 

[hellraiser]

Herbert - Juska @ 1.70 8/10 61 63
Herbert wreszcie zaczyna grać w kwalifikacjach do challów oprócz swojego kumpla Renavanda, a przecież obaj są nieźli jak na ten poziom i którym nieźle poszło na głównym cyklu w Metz.
Pierre w odróżnieniu do Nicolasa jeszcze młodziutki, ale jednak argumenty poprzez granie w debla z bardziej doświadczonym graczem posiada i to naprawdę niezłe, pod koniec sezonu będzie jeszcze trochę lansowany przez FFT i może z tego coś się urodzi.
Andis jeszcze jakiś czas temu grał w kwalach do challów czy w głównych drabinkach tych rozgrywek bardzo często, obniżył loty i to strasznie nawet w DC z Pavvlovsem jakoś nie idzie, a ostatnie jakieś znaczące zwycięstwo w singlu Łotysza to pokonanie Nielsena jakiś rok temu.
Andis aż tak piekielnego serwisu nie posiada, w swojej grze w singlu sięga jedynie po narzędzia z debla i nic więcej do gry nie wnosi jak schematyzm.

 

[acemilan]

Herbert - Juska @ 1.70 8/10
Andis aż tak piekielnego serwisu nie posiada, w swojej grze w singlu sięga jedynie po narzędzia z debla i nic więcej do gry nie wnosi jak schematyzm.

Bzdura. Fakty są zupełnie inne. Andis posiada bardzo dobre podanie, bardzo płaskie (podobnie jak większość uderzeń w jego repertuarze). Zresztą popatrz sobie choćby na staty asów czy % wygranego podania w tym turnieju.
Jako, że lubisz statystyki przywoływać to tu masz garść:
Renevand- 18asów w 3 setach, Bednarz 14 asów, gdzie choćby opierający także grę na serwisie Renevand odpowiednio 7 i 7 asów (nawet Olivietti w dwóch setach 14 asów, a wiadomo jak on gra).
Jeśli chodzi o narzędzia z debla i grę s&v (bo chyba o to ci chodziło) to też akurat nie jest prawdą. Gość wykorzystuje owszem niezłą technikę wolejową, lubi podejść pod siatkę, ale czyni to głównie po fh otwierających mu taką możliwość. Regularni defensorzy spokojnie trzymają go nawet na szybkich kortach zza końcową linią, czekając cierpliwie na jego błędy.
PS. Mam nieodparte wrażenie, że Andisa nigdy nie widziałeś na oczy lub widziałeś jedynie chwilę

 

[widzu]

Lu - Sugita 1,35
Jak dla mnie bank, Lu dla mnie najlepszy Azjata w turze. Kiedyś naprawdę niezle poczynał sobie na szczeblu ATP, teraz to raczej challangere, ponieważ nie przeszedł kilka razy kwali do turniejów głównych. No ale nie olewa challi, można na niego liczyć i po takim kursie na pewno można pograć. Panowie spotkali się w zeszłym sezonie i Lu wygrał pewnie, oddając 5 gemów. Japończyk wygrał mecz 1r i dla niego to już niezły wynik, 1/8 finału od jest poza jego zasięgiem- jutro nadal tak pozostanie.

 

[dancevic]

Brown- Mahut (3.0) 6:4/6:3

Obydwaj zawodnicy umieją b.dobrze serwować i grać pod siatką.Rastaman jest bardzo niestabilny w swoich poczynaniach kiedy nie ma 1-szego serwisu.Jednak Mahut nie jest na tyle dobrym zawodnikiem żeby zdobyć sobie przewage jakimś ofensywnym slicem czy też kąśliwym returnem po 2-gich serwisach Niemca.Jest to przede wszystkim bieganie do siatki przez większą część spotkania zresztą Francuz często w ciemno idzie do siatki nawet jak nie ma żadnej przewagi.Z głębi kortu jego gra nie wygląda najlepiej choć też nie można powiedziec że wyrzuca co się da.Brown nie bedzie się bawił przy returnie i przy tych dziwnych podejściach Mahuta do siatki może to okazac się kluczowe.Po Rastamanie możemy sie spodziewać dużej ilości asów(myśle że ok.20 może być jak będą 3 sety) i winnersów .Znacznie spokojniej sie ogląda jego gre(choć Brown nastawia sie na 1-no uderzenie) niż liczenie na szczęście przy akcjach Mahuta kiedy ten idzie do siatki.Kursy zdecydowanie przesadzone jak na poziom obydwu zawodników nie widać tutaj sporej różnicy w umiejętnościach a i serwis na pewno na korzyść Browna.Francuz gra u siebie ale nie jest to wcale żadna przewaga. W dzisiejszym spotkaniu liczę na dobrą dyspozycje Browna po takim kursie na pewno warto spróbować.Mecz rozpocznie się za kilkanaście minut.

 

[gju]

Menendez - Robert 1 (2.9)
Hiszpan dwa dni temu pokonał Lukasa Lacko! Meczu nie oglądałem, ale to wielka niespodzianka. A parę dni temu Lacko prezentował naprawdę świetny tenis. Robert ze swoją formą nie szokuje, mówiąc delikatnie. Mając takie value, przynajmniej ja, długo się nie będę zastanawiał i próbuję Hiszpana.

 

[blade1x2]

???? Wang, Yeu-Tzuoo - Delic, Amer 1 1,97 4/6 6/3 6/4

Jimmy Wang robi małą furrore w turnieju w Seoulu. Na swojej drodze spotkał kolejno, Udomchoke, Ito i Yanga, z którymi bezpardonowo się rozprawił. Po drugiej stronie Bośniak Amer Delić, który pokonał przysiężnego, Ghedina i Chung Honga (a kto to jest?). Obaj panowie dosyć niedawno się spotkali na turnieju w Aptos, gdzie bardzo pewnie wygrał Jimmy 6/3 6/3. Od lipca raczej niewiele mogło się zmienić i stawiam, na wygraną Tajwańczyka.

 

[wojas]

Llodra - Beck
Typ: Llodra 1.4
Obu panów widziałem wczoraj, Michael gladko sobie poradził z Mathieu Rodrigues, Beck ograł dramatycznego w grze Browna, który sam mecz oddał. Beck solidny tenisita, może ugra seta z Llodrą, ale Michael wiadomo, klasa sama w sobie także powinien sobie poradzić.

 

[macieqleo]

Llodra - Clement (od 2,15 do 2,55)

Grali miesiąc temu w Metz, łatwo wygrał Clement, ale można przypuszczać że Llodra tankował (ciężko osądzić bo jego body language tego nie ułatwia). Dało się jednak zauważyć, że Arnaud zdecydowanie przeważał w wymianach, pomimo słabego procentu trafionego pierwszego podania trzymał Llodrę na dystans, poza świetną jak zawsze grą przy siatce Llodra nie miał abosolutnie żadnych atutów, nawet serwisem nie ugrał dużo. Nie sądzę by grając z pełnym zaangażowaniem a tego tym razem nie neguję ten obraz wiele się różnił. Clement wie jak z nim grać, bywały takie piłki przy których Llodra zrobił wszystko niemal perfekcyjnie, a jego rywal i tak wychodził z takiej wymiany zwycięsko Trochę lepiej będzie się prezentował w swoich gemach serwisowych. Dotychczasowych wyników w tym turnieju nie ma co interpretować - obaj wygrali co mieli wygrać. Sytuowanie Clementa w roli doga uważam za błąd i pobieram kurs na starszego z dwójki Francuzów.

 

[gju]

właśnie miałem pisać typ na Clementa. Widzę, że już nie trzeba. ???? Tak czy tak, podpisuje się pod MackiemLeo. Clement ciągle świetny na challengerach. Bardzo dobra forma. H2H 4-0 Clement.

 

[banditos]

Sebastian Decoud - Daniel Munoz-De La Nava

Kurs na Daniela mnie dziś zaskoczył. Spodziewałem się maksymalnie 1.50. No ale cóż nie pozostaje nic tylko grać. Dla mnie przedwczesnym finałem było starcie Daniela z Ramirezem Hidalgo, z którego po trudnym boju wyszedł zwycięsko. Dziś rywal na pewno łatwiejszy, a mianowicie Sebastian Decoud. Argentyńczyk doszedł do finału ale po drodze nie pokonał nikogo znaczącego. Van Der Merwe jest zdecydowanie pod formą, Pastor też nic wielkiego ostatnio nie pokazuje. Potem przyszedł pojedynek z Salamancą i kto wie jakby się on skończył gdyby nie krecz Kolumbijczyka. W półfinale trafił na Begemanna, który nie wytrzymał 2 tb (oba przegrane wysoko bo do 2). De La Nava w ostatnim czasie jest w naprawdę przyzwoitej formie co widać po rezultatach począwszy od zwycięstwa w Cordenos, potem dwa nieco słabsze turnieje i półfinał w Szczecinie, po czym znowu dwa słabsze turnieje i finał w Quito. Jak widać Hiszpan potrzebuje czasu na zregerowanie sił, przed Ekwadorem miał go sporo także dziś nie pozostaje mu nic innego jak wyjść i zwyciężyć.

Propozycje:
Daniel Munoz-De La Nava @1.80​