Gonzalez/Cipolla - Beck/Gojowczyk
CHALLENGER - DEBEL: Todi (
Włochy), ziemna - Finał
11.07.2015 17:00
Beck/Gojowczyk @ 2.35 B.win 6-4 6-1
Beck/Gojowczyk 1 set @ 2.20 B.win 6-4
słabiutka postawa Niemców :;/:
Ten kurs to jakiś nieśmieszny żart w mojej opinii, naprawdę, rozumiem że Beck/Gojowczyk we wczorajszym meczu się mocno męczyli, nie zaprezentowali już tak regularnej i solidnej postawy jak we wcześniejszym meczu z Ramirez/Reyes-Varela, których zwyczajnie rozbili. Mimo to starczyło to na zwycięstwo, i teraz przed nimi finał z totalnie mnie nieprzekonywującą parą, osobiście wystawiłbym maksymalnie 1.72-2.00 w stronę włosko-argentyńskiej pary bo jednak ogranie stoi po ich stronie, ale nie przesadzajmy. Niemców opisała
Roxanne oraz ja powyżej. Włosko-argentyńską parę natomiast opisywałem już w podczas
turnieju w Padwie:
Niedawno szukałem niespodzianki w jednym z meczów Cipolli, licząc na odzyskanie przez niego formy po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Jednakże po obejrzeniu tego spotkania mocno się na 31-letnim Włochu rozczarowałem. Wymiany na powiedzmy przyzwoitym poziomie, ale serwis - tragiczny, procent wygrywanych piłek przy pierwszym podaniu poniżej 50%, a drugie podanie było praktycznie za każdym razem zachętą do zdobycia punktu bezpośrednio z returnu dla jego rywala, co spowodowało skuteczność wygranych piłek przy drugim podaniu w granicach 20%. Jeżeli niczego znacząco od tego czasu w tym elemencie nie poprawił to jestem przekonany, że Gaio/Gianessi otrzymają mnóstwo szans na odebranie podania argentyńsko-włoskiej parze w gemach serwisowych Flavio Cipolli. Może to przesądzić ostatecznie o wyniku całego spotkania, stąd stwierdzam, że kursy na poziomie 2.75 na włoską parę są stanowczo zawyżone.
Oglądałem ten mecz i podtrzymuję to co wcześniej napisałem, średnio ta para funkcjonowała, każdy gem serwisowy Cipolli oznaczał męczarnie i jeżeli już był wygrany to do 30 albo po decydującej piłce przy 40:40. W półfinale tutaj ta para zmierzyła się z Cerratani/Paval, którzy tego samego dnia wcześniej musieli dokończyć ćwierćfinał i grali drugiego seta oraz super tiebreak z parą Martin/Melzer. Pokonali ich po dwóch długich setach 7-5 7-6. We wcześniejszych swoich dwóch meczach byli mocno faworyzowani przez bukmacherów, ale niczego specjalnego nie pokazali, 7-5 6-2 w pierwszej rundzie oraz 6-3 6-7 10-6 w ćwierćfinale. Spodziewam się bardziej wyrównanego meczu niż wskazują na to kursy, stąd typy na parę niemiecką.
Donati - Kicker
CHALLENGER - SINGIEL: Todi (
Włochy), ziemna - Półfinał
11.07.2015 19:00
Donati @ 1.69 Uni.bet (@ 1.68 Pinnacle) 6-7 6-4 3-6
Kicker faktycznie zrobił wrażenie w tym turnieju, wyrzucił Montanesa i Gonzaleza każdego w dwóch setach, ale wydaje mi się, że temu graczowi na razie brakuje regularności. Wcześniej ostre baty od Lee w Padwie i cała poprzednia część sezonu na mączce też mocno w kratkę. Donati jest w mojej opinii bardziej regularny, pokazał tu solidną formę w wygranych nad Pouille i Arnaboldim i na pewno jest zmotywowany by u siebie zawojować na poważnie w turnieju. Kicker już osiągnął więcej niż się po nim spodziewano, w dodatku wczoraj do późna toczył bój w deblu z parą Beck/Gojowczyk, wcześniej też dwa deblowe mecze, ja bym tu wystawił @ 1.50 na Donatiego.
Bedene - Cecchinato
CHALLENGER - SINGIEL: Todi (
Włochy), ziemna - Półfinał
11.07.2015 21:30
Bedene @ 1.64 Pinnacle 7-6 6-3
Bedene -1.5 seta @ 2.66 Pinnacle 7-6 6-3
Widzu już Brytyjczyka opisywał i zgodnie z przewidywaniami szybko rozprawił się on z Gigounonem, rozstawiony z jedynką zawodnik jest tutaj spokojnie w na tyle dobrej formie by pokusić się o sięgnięcie po tytuł. Już parę tygodni temu na trawie, która nie jest jego ulubioną nawierzchnią prezentował dobrą formę, ograł Stepanka i urwał seta Troickiemu. W półfinale jego przeciwnikiem jest Włoch Cecchinato, który gra bardzo dużo ostatnimi czasy, przez ostatni miesiąc rozegrał 18 meczów. Co rzuca się oczy - gdy spotyka gorszych od siebie rywali praktycznie zawsze rozprawia się z nimi w dwóch setach, ale gdy przychodzi starcie z trochę bardziej wymagającym przeciwnikiem pojawiają się spore problemy. Jedynie w Turynie na początku maja doszedł do finału i tam go wygrał z Coppejansem, ale to nie był mocno obsadzony turniej. Późniejsze 4 challengery we Włoszech to przegrane półfinały z Fratangelo, Dutra Da Silva, Carreno-Busta, a w ćwierćfinale w Padwie już w ćwierćfinale odpadł z Hemerym 3-6 4-6. Obserwowałem parę jego meczów z gorszymi zawodnikami i tam jego styl gry przechodzi, czyli umiarkowanie agresywne przebijanie, gdzie po średnio długiej wymianie rywal robi błąd i przynosi to Włochowi wygrany punkt. Z lepszymi zawodnikami, którzy potrafią już coś od siebie wnieść takie coś nie przechodzi i widać to jak na dłoni po wynikach. Wczoraj z Robertem co prawda 2-0 wygrana ale niezbyt przekonywująca, Robert w najważniejszych momentach nie wytrzymywał i o ile dobrze pamiętam w drugim secie już prowadził z przełamaniem. Bedene to w moich oczach mocny faworyt, i nawet jego wygraną bez straty seta po wysokim kursie w mojej opinii warto spróbować.