Tydzień 18: Busan, Aix en Provence, Cali, Karshi, Rome

[rijo]

???? Arevalo @ 1.69, Marathon, 4/10 j ????​

Lepiej się pośpieszyć, bo mecz powinien już trwać, ale jako, że Hernandez jeszcze swojego nie zakończył, to nie mają gdzie grać.
Wczoraj Barrientos wszedł zgodnie z planem. Znaczy nie wiem czy to odpowiednie słowo. Zgodnie z planem miał roznieść Kickera, a męczył się z nim niemiłosiernie, swoje sety wygrał w niezadowalającym stylu i skończyło się na szczęście dla niego 2:1.
Dziś będzie miał rywala z jeszcze wyższej półki. Nie wiem co by musiało się stać, by Arevalo tego nie wygrał. Na razie w Cali dwa mecze po 2:0, ani jednego tie-breaka. Na clayu 8/3 więc bardzo dobry wynik.

 

[roxanne]

Bedene 2:0 1.81 2/10 maraton

Bedene spokojnie kroczy do wygranej w turnieju bez straty seta i tak samo powinno byc dzis. Brytyjczyk w Turynie sie nie popisal, za to w Rzymie gra bardzo dobrze. 7-6 6-1 z Baldim, 6-1 6-2 z Authomem, 6-2 6-4 z Danielem i 6-4 6-3 ze Starace. Pavlaske to generalnie duzo szumu niby talent a poki co znany jest tylko z romansu z pewnym czeskim paszczurem i nic wiecej. Przed Ostrava to mial sezon kompletnie do dupy. Glasgow 1 runda, Bergamo z Brandsem, Wroclaw nie przeszedl kwali i wtopa z Burym, potem futuresy tez cienkie z Konecnym, Lazovem i powrot do challenger tour. Pokonal tylko Teixiere, Jebavego, Luncanu no i nagle super wynik w Ostravie. Od tego czasu cos tam gra czyli na pol sezonu drugi dobry turniej. Jakos nie wierze, ze zdola ugrac chociaz seta z Bedene. Duzo lepszy, urozmaicony tenis Aljaza. Niezle serwuje, gra dobrze z linii, nie widze argumentow po stronie 20 latka. Bedene miewa wpadki na poczatku turniejow jak juz gra dobrze i jest final to powinien to pociagnac.