Holandia -
Włochy
08-01-16 15:30
Holandia 1.40 Unibet
Holenderki - finalistki mistrzostw europy, nie powinny zbłaźnić się z podopiecznymi Marco Bonitty. Zacznę od tego, ze Włoch dostał zgodę na budowanie kadry na następne lata (nie zważając na wyniki można powiedzieć) chociaż osiągając półfinał nikt mu nic nie zarzuci. Często rotuje zawodniczkami ale można dostrzec tam już pierwsza 6tke, która stanie jutro do boju w połfinale.
Za przyjecie odpowiada Antonella Del Core, doświadczona, znana już zawodnicza, która do pary z libero biorą ciężar przyjęcia na swoje barki - trafi jutro słabszy dzień i szybko nie będzie co zbierać z dziewczyn z półwyspu apenińskiego. Antonella ma już 35 lat na karku i będzie grała 4 mecz w przeciągu 4 dni pod rząd.. może się to okazać kluczowe, jeżeli taka będzie taktyka Holenderek, celując ją zagrywką i widząc że Sobie nie radzi w przyjeciu. W ataku robi co może, statystykami nie powala (dziś przeciwko Polkom 8/25), jednakże do spółki z Valentiną Diouf za którą osobiście nie przepadam i nie widzę w niej żadnego większego 'talentu' poza warunkami fizycznymi.. zostaje jeszcze Paola Egonu - młoda (na fantazji czy na luzie, bez skrupułów?) 18 latka która swoimi dobrymi zmianami wprowadziła się do kadry i pokazuje ze np potrafi zaserwować mocno z wyskoku i zdobyć pkt jak również... kiwnąć w aut.. gdyż usposobiona jest swoimi warunkami fizycznymi na bardzo mocne ataki, które nie zawsze kończą się powodzeniem, dziś 18/42 co daje 43% w ataku. Dużo włoszki graja środkiem z większym powodzeniem tych akcji ale przy gorszym dograniu do siatki gubią się w swoich zamiarach. Na pewno nie zabraknie jutro walki, emocji, serii punktowych ale szans w starciu z Holenderkami dla nich większych nie widzę.
Giovanni Guidetti obejmując reprezentacje pomarańczowych, wiedział że drzemie w nich potencjał i da się osiągnąć więcej niż każdy myśli. Długo nie trzeba było czekać a Holenderki zameldowały się w finale ME 2015 ulegając Rosji, która grając na swoim poziomie jest nieosiągalna w europie.. ale o tym może później. Dobrze poukładał zespół, którego poczynaniami na boisku kieruje piękna Laura Dijkema. Większość piłek posyłana jest do atakującej tureckiego Vakifbanku, Lonneke Sloetjes ale wspomagają ją również znana z występów w Orlen Lidze Maret Balkestein-Grothues czy najlepsza przyjmująca ME 2015 czy też turnieju Volley
Masters Montreux 2015 - Anne BUIJS, która również podpisała kontrakt z Tureckim gigantem od roku poprzedniego.. a wiec jej umiejętności zostały zauważone i docenione. Opierając się na samych statystykach PRZYJĘCIA w zespole, z dzisiejszych spotkań.. można powiedzieć ze Włoszki nie maja 'podjazdu' do srebrnych medalistek europy. Holenderki są zespołem kompletnym, solidnym, grające ze Soba już nie pierwszy raz (patrząc na to jak w kadrze Włoch co chwile kto inny dostaje szanse na placu gry) i na obecna chwile lepszym. Zaliczyły falstart z Niemkami, które mimo wszystko zawsze są groźne i pokazały się z dobrej strony podczas tych kwalifikacji.
Jeżeli Holenderki nie zagrają poniżej swojego poziomu to jestem spokojny o wynik. Włoszki musiały by rozegrać kapitalne spotkanie na 200% swoich umiejętności + szczęścia itp itd w przypadku słabszej dyspozycji pomarańczowych, żeby tutaj coś się mogło wydarzyć.. ale.. to kobiety.. i nic nikogo nie powinno dziwić
Rosja - Turcja
08-01-16 18:30
Rosja 1.34 Unibet
Patrząc na mecze Turczynek można odnieść wrażenie, że z meczu na mecz, gdzie każdego dnia dostawały coraz trudniejsze przeciwniczki.. w końcu skompromitowały się z Holenderkami.. a wiec co je możne czekać jutro!? bo jeżeli maja zagrać na 27% w ataku jak to miało miejsce z w/w przeciwniczkami to szczerze mówiąc życzę powodzenia. Pomóc może na pewno własna hala i zgromadzona w niej publiczność.. ale czy zdoła nakręcić swoje dziewczyny? jeżeli dobrze wejdą w mecz myślę ze tak.. ale z drugiej strony musiał by pomóc duet 'OBMOCHAEVA & KOSHELEVA' który chyba każdy z selekcjonerów damskiej reprezentacji chciałby mieć w swojej kadrze do dyspozycji. Rosjanki na pewno maja przewagę na siatce, stawiając swój potrójny wysoki blok, który sieje postrach.. a także większa siłę rażenia w ataku. Patrząc na obecne dyspozycje obu ekip będę zdziwiony jeżeli Mistrzynie Europy polegną jutro w Ankarze.