adqs
Forum VIP
Fajnie, że wywiązała się dyskusja.
Wczorajszego meczu nie miałem okazji oglądać, ale statystyki i rozmowy z kilkoma osobami pozwoliły mi uzyskać swego rodzaju obraz wczorajszego spotkania. Myślę, że Karol w końcu zacznie coś tam grać. Oglądałem ostatnie 3-4 mecze Lwów i tam widać było, co z Karolem jest nie tak. Nie szedł do przodu, a jego kroki to praktycznie same ruchy w poprzek. Na skrócie widziałem 2 bramki, które rzucił Kola, i tam widać było, że nad tym pracował. Tak jak pisał Qozi, był to najlepszy mecz Karola jak i Lwów od długiego czasu. Śmiem twierdzić, że był to nawet najlepszy mecz Lwów w historii tego klubu. Poprzednim takim zwycięstwem wg mnie można uznać wygraną w Barcelonie z jesieni. 4 bramki Karola, 4 oddane rzuty w ciągu 15 minut to moim zdaniem bardzo dobra statystyka i teraz będzie już tylko lepiej. O genialnym meczu Sławka nie ma co wspominać, dobrze (5 bramek) zagrał też Grześ.
W drugim najciekawszym wczoraj meczu we Flensburgu, HSV pokonało Flensburg 34:30. Osobiście widziałem ostatnie 2 mecze wczorajszych gospodarzy, i stawiałem ich na równi z Hamburgiem. Mecz jednak od początku do końca pod kontrolą Mistrzów Niemiec 2011.
Generalnie: mam ogromną nadzieję na wicemistrzostwo dla RNL i bardzo żałuję, że nie wygrali wczoraj różnicą 3 bramek, co dałoby im plusowy bilans w meczach z THW, co byłoby ogromnym handicapem. Jeden gol więcej przybliżyłby Lwy do Wicemistrzostwa nie bardziej niż samo zwycięstwo.
Wczorajszego meczu nie miałem okazji oglądać, ale statystyki i rozmowy z kilkoma osobami pozwoliły mi uzyskać swego rodzaju obraz wczorajszego spotkania. Myślę, że Karol w końcu zacznie coś tam grać. Oglądałem ostatnie 3-4 mecze Lwów i tam widać było, co z Karolem jest nie tak. Nie szedł do przodu, a jego kroki to praktycznie same ruchy w poprzek. Na skrócie widziałem 2 bramki, które rzucił Kola, i tam widać było, że nad tym pracował. Tak jak pisał Qozi, był to najlepszy mecz Karola jak i Lwów od długiego czasu. Śmiem twierdzić, że był to nawet najlepszy mecz Lwów w historii tego klubu. Poprzednim takim zwycięstwem wg mnie można uznać wygraną w Barcelonie z jesieni. 4 bramki Karola, 4 oddane rzuty w ciągu 15 minut to moim zdaniem bardzo dobra statystyka i teraz będzie już tylko lepiej. O genialnym meczu Sławka nie ma co wspominać, dobrze (5 bramek) zagrał też Grześ.
W drugim najciekawszym wczoraj meczu we Flensburgu, HSV pokonało Flensburg 34:30. Osobiście widziałem ostatnie 2 mecze wczorajszych gospodarzy, i stawiałem ich na równi z Hamburgiem. Mecz jednak od początku do końca pod kontrolą Mistrzów Niemiec 2011.
Generalnie: mam ogromną nadzieję na wicemistrzostwo dla RNL i bardzo żałuję, że nie wygrali wczoraj różnicą 3 bramek, co dałoby im plusowy bilans w meczach z THW, co byłoby ogromnym handicapem. Jeden gol więcej przybliżyłby Lwy do Wicemistrzostwa nie bardziej niż samo zwycięstwo.