I tu się mylisz chłopcze ???? Da rade wypłacić, wszystko ponad te startowe 40.Boże ludzie... Czytałeś wogóle regulamin jak sie ubiegałeś o te pieniążki?? Chyba nie... Jak nie ugrasz odpowiedniej ilości punktów (nie mówimy o ruletce) to nie możesz nic wypłacić.
Z tego co wiem to jest zakaz gry na kasynie za kapitał startowy... Także nie był bym taki pewny. Wydług regulaminu mogą mu wszystkie środki zablokować... Kolejny dowód na to że nie poświęcacie marnych 5 minut na zapoznanie się z regulaminami a później zadajecie głupie pytania...I tu się mylisz chłopcze ???? Da rade wypłacić, wszystko ponad te startowe 40.
Za poleconych nie musisz nic wyrabiać... Możesz od razu wypłacać ale jak dostajesz kasę za darmo to chyba normalne nie?? W innym układzie mogliby Ci tą kasę bezpośrednio na konto bankowe przelać albo na MB... Bp w końcu co za różnica...a ja np. nie brałem kapitału początkowego od startegy na titana, ale pare razy wypłacałem ze strategy na titan siano za poleconych po 50$ i podobno nie trzeba wyrabiac punktów przy wypłacie z titan za poleconych ze strategy, z tym, że kiedyś tam depo robiłem i dużo tam grałem miałem jakiś tam status i dostałem chyba 3 czy 4 razy bonus lojalnosciowy co miesięczny od titana, który zawsze przegrywałem i teraz jak dostaje za poleconych kase na titan ze strategy zadowolony zlecam wypłate, a oni mi kazali punkty wyrabiać i własnie nikt nie wie dlaczego musze punkty wyrabiać, na strategy nie wiedzą z titanem się dogadać nie mogę ,chyba za ten bonus lojalnosciowy,który przegrywałem zawsze
denerwuje mnie takie wyrabianie punktów na siłe, nie wiadomo z jakiej racji
wiem własnie teoretycznie nie musze wyrabiać , a praktycznie miałem cofniete wypłaty i napisali ile punktów musze wyrobić, mówie to chyba zajakiś inny bonus lojalnościowy co kiedys dostawałem dawno już i przegrałem goZa poleconych nie musisz nic wyrabiać... Możesz od razu wypłacać ale jak dostajesz kasę za darmo to chyba normalne nie?? W innym układzie mogliby Ci tą kasę bezpośrednio na konto bankowe przelać albo na MB... Bp w końcu co za różnica...