Marcin Wrzosek | @2.20 | 4/10 | Uni.bet
Myślałem, że mając tak dobry materiał poglądowy, jak świeżutkie walki z TUFa, oddsmakerzy wystawią nam same no-bety, a okazuje się, że kurs na Polaka to miłe zaskoczenie.
Oprócz oczywistego argumentu, iż Wrzosek do tej pory spisywał się lepiej od rywala (każdy kto oglądał sezon zapewne to zauważył) mogę napisać, że jest on zawodnikiem o krok lepszym w kazdej płaszczyźnie, niż Erosa. Marcin bardzo dobrze radzi sobie w stójce, nie jest typem finishera, ale zawsze walczy dosyć agresywnie i często skutecznie kontruje odkrytego przeciwnika, Julian również lubi walczyć z kontry, w tym przypadku zasięg będzie po jego stronie ale ogółem bardziej podobają mi się kombinacje naszego Zombiaka. Większość czasu powinni poświęcić na
boks, więc to powinien być aspekt, który (jeśli uda mu się zwyciężyć) zaważy na wyniku pojedynku, bo moim zdaniem Wrzosek rywala wypunktuje.
Jeśli są jakieś aspekty, nad którymi Marcin mógłby popracować, to napewno obrona przed obaleniami i kondycja, w 3 poprzednich walkach rywale nie mieli większego problemu, by kłaść Polaka na dupę, ten jednak szybko wychodził z opresji i ostatecznie wyciągał walki na swoją korzyść. Dopóki nie zmierzył się z bardzo dobrym w parterze Saulem. Erosa nie jest zbyt groźny w parterze, chociaź jeśli ktoś ma sprowadzać to raczej on, jeśli chodzi o wytrzymałość, to prezentuje dosyć podobny poziom, na 2 rundy tlenu im wystarczało, ale pod koniec zakontraktowanej na 3 odsłony walki może być ciężko.
Typuję wygraną Wrzoska przez decyzję, klucz do sukcesu to znaleźć drogę do szczęki Juicy J'a i trafiać go na dobrej skuteczności, unikając jednocześnie kontrataków, tak jak to robił np. Baghdad, który moim zdaniem pokonał amerykanina w 1. rundzie.