W poprzedniej kolejce podobna sytuacje mialo Hacken, kiedy byli jeszcze liderem i mieli punkt przewagi nad Malmo i Elfsborgiem. Grali wtedy z podobnym sredniakiem tj. Kalmar, ktory takze gral o pietruszke - tak jak dzisiejszy rywal Elfsborga. W dodatku grali u siebie i skonczylo sie porazka 1-2 i spadkiem na 3miejsce. Dlatego pisanie, ze Elfsorg musi to wygrac bo Mjallby o nic nie gra, nie jest zadnym argumentem. W dodatku polecam przejzec h2h obu druzyn, bo bardzo ciekawe jest to, ze od kiedy Mjallby gra w najwyzszej lidze, a gra 3sezon, to dwukrotnie wygrali u siebie z Elfsborgiem. W tym sezonie na terenie Elfsborga padl bezbramkowy remis, wiec krotko mowiac, jakos specjalnie rywal im nie lezy. Chciałem zwrócic jeszcze uwage, ze Elfsborg tak wysokie miejsce zawdziecza tylko i wylacznie wlasnemu terenowi gdzie zdobyli 38pkt na 42 możliwe, tracąc w 14 meczach 4bramki. Trzeba przyznać, że to prawdziwa twierdza ???? Wyjazdy z kolei to dla nich jak drugi biegun, przegrali połowe meczy, bo az 7 z 14spotkan, dwa zremisowali i 5 wygrali. Bilans bramkowy tez nieciekawy bo 21-22.
Co do druzyny dzisiejszego gospodarza to mecze na swoim stadionie nie sa ich mocna strona, a wszystko mowi bilans 5-4-5 (16-15). Fakt, ze nie traca duzo bramek, ale zdobywanie ich rowniez przychodzi z trudem. Ale inaczej byc nie moze skoro ich najlepszy strzelec Par Ericsson w 28meczach trafil do siatki 12 razy. Drugi najlepszy strzelec zespołu Fullerton Fejzullahu (15m/6g), odszedl na półmetku rozgrywek do Djurgarden, gdzie dobrze sobie poczyna (11m/7g). Reasumując w Mjallby mają ogromny kłopot w ofensywie, a to, ze utrzymali sie na nastepny sezon, zawdzieczaja piątej (do tej pory) defensywie całej ligii.
Porównując jednak napastników obu klubów to Ericcson strzelil wiecej bramek niz dwoch podstawowych napastników Elfsborga razem wzietych - Nillson (27m/6g) i Claesson (25m/4), co daje zawrotną sumę 10bramek podstawowych napastnikow zespolu aspirującego do mistrzostwa w koncowce sezonu Nic dziwnego, ze najlepszym strzelcem w zespole jest skrzydłowy Stefan Ishizaki, ktory na zdobycie 7bramek potrzebowal 23meczy, dokladając do tego 8 asyst. To głownie na tym półszwedzie-półjapończyku opiera sie caly sukces druzyny w tym sezonie i od jego dyspozycji w duzej mierze zaleza wyniki.
Co do skladów to w zespole gospodarzy nastapia dwie zmiany w stosunku do ostatniego meczu - w obronie w zamian za Williama Leanderssona (26m/0g) zobaczymy Patrika Rosengrena (22m/0g), i tu taka ciekawostka - jest to 41letni weteran i legenda klubu (14sezonów od poczatku kariery w klubie, z 6letnia przerwa, kiedy gral w Kalmar), ktory po sezonie konczy kariere, co oznacza, ze przeciwko Elfsborgowi rozegra swój ostatni mecz na swoim stadionie w życiu. Istotne wydarzenie dla klubu, dlatego koledzy napewno zepną poslady, zeby godnie pozegnac ikone swojego zespolu ???? Dobra, wrocmy do skladów - druga zmiana w zespole Mjallby to zmiana napastnikow, Marcus Pode (20m/1g), zagra za Robina Stromberga (1m/0g). Malo istota zmiana, gdyz zagra ograny ale nieskuteczny napastnik, za nieogranego, takze nieskutecznego napastnika ???? Po za tym w zespole wszyscy zdrowi i gotowi do gry. Jeśli chodzi o zespół gości to nie ma u nich żadnych absencji i zagrają najsilniejszym składem.
Podsumowując to wszystko Elfsborg jest jedynie druzyną wlasnego boiska, opierajaca gre na swoim najlepszym zawodniku Ishizakim, a druzyna która chce byc mistrzem kraju powinna miec wiecej atutów. Mjallby nie jest moze jakims super groznym rywalem, ale jest to solidny sredniak ligii z dobrze ulozona defensywa. Uwazam, ze duzo w tym meczu bedzie zalezalo od dyspozycji Ishizakiego, ale wiadomo, ze jeden pilkarz meczu nie wygra. Roznica jest tez w tym, ze Mjallby nic w tym meczu nie musi i zapewne podejda do spotkania na wiekszym luzie, a ze jest to ostatni mecz w sezonie przed wlasna publicznoscia, to beda chcieli w dobrym stylu pozegnac sie z kibicami. Na druzynie Elfsborga z kolei bedzie ciazyc ogromna presja - 2 kolejki do konca i realna szansa na majstra, pod warunkiem, ze zdobeda w tych meczach komplet punktów. Jak wiadomo presja czesto paralizuje, do tego dochodzi fakt, ze nie graja u siebie. Patrzac na terminarz dwoch ostatnich kolejek Elfsborg miejsce na podium z pewnoscia utrzyma i zagra w
el. do Ligii Europejskiej i uwazam to za spory sukces i fani tez z takiego koncowego rezultatu beda napewno zadowoleni.
Mysle, ze sam mecz nie bedzie obfitowal w bramki, Mjallby powinno sie skutecznie bronic i kontrowac, a Elfsborg bedzie walil glowa w mur. Obstawiam tu skromne zwyciestwo gospodarzy lub remis, co obudzi gosci ze snu o mistrzostwie
proponuje takie typy (w Pinnacle):
under 2,5 - 1,97
Mjallby (+0,5) - 2,04
Mjallby (0) - 3,22