dobra, to tyle z mojej strony. Normalnie gram dużo większymi stawkami i nie chcę upubliczniać moich wyników.
To było tak dla pokazania, że nie trzeba dużych pieniędzy, żeby coś ugrać. Trzeba tylko
chcieć i robić to z głową (nie u buków)... A nawet powiem na co zwracać uwagę. Oczywiście, podstawa to
kurs. Oglądamy mecz (mówię o tenisie) i patrzymy co się dzieje z kursem po poszczególnych punktach meczu i najzwyczajniej w świecie wchodzimy tylko tam, gdzie można więcej zyskać niż stracić(value). Proste, nie? Ale skuteczne. Pełna kontrola - można w każdym momencie zamknąć pozycję. A u buka?, raz że po ujowym kursie (z marżą), dwa, stawiamy beta i zostaje tylko nadzieja że siadnie.
Jest dużo programów z wersją próbną, więc spokojnie można ponad miesiąc za darmo "ogarniać temat". 25-30 meczów i jakieś pierwsze wnioski na pewno się pojawią.
paaa