>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

Sure bet 10% czyli jak grać aby zawsze wygrywać

voic3d 300

voic3d

Użytkownik
To proste wystarczy aby back byl po wiekszym kursie niz lay i roznica tych kursow pomnozona przez stawke daje czysty zysk, to dziala jak gielda, a gram na betfair jakby ktos jeszcze sie nie domyslil i oczywiscie tylko LIVE



Tak to jest jak sie stawia na zawodnika ktory swiezo co wygral turniej...

Svitolina - Cadantu 6:1 4:3*
back Svitolina @ 1.15
lay Svitolina @ 1.05
Stawka 100€​
Jakby była sytuacja, że przyjęli ci typ za 1.15, a później okazałoby się ,że obróciłoby się wszystko w przeciwnym kierunku i przyjęli by ci ten drugi kurs 1.05 to byś miał 200 euro założone, a jakakolwiek wygrana przyniosłaby ci zysk 110euro.
Dobrze liczę ?
 
cinekzs 1K

cinekzs

Użytkownik
Svitolina - Cadantu 6:1 6:4
back Svitolina @ 1.15
lay Svitolina @ 1.05
Stawka 100€
10€
Po 5 dniach grania podwoiłem swój kapitał z czego 2 dni nie grałem nic z powodu braku czasu, a teraz bet tygodnia zaryzykujemy trochę ;)
Peer - Linette
back Peer @ 1.3
lay Peer @ 1.05
Stawka 200€​
 
cinekzs 1K

cinekzs

Użytkownik
Jakby była sytuacja, że przyjęli ci typ za 1.15, a później okazałoby się ,że obróciłoby się wszystko w przeciwnym kierunku i przyjęli by ci ten drugi kurs 1.05 to byś miał 200 euro założone, a jakakolwiek wygrana przyniosłaby ci zysk 110euro.
Dobrze liczę ?
Nie rozumiem za bardzo o co Ci chodzi bo jeśli po przyjeciu 1.15 mialoby sie obrocic wszystko w przeciwnym kierunku to kurs raczej nie spadlby do 1.05... Ja po prostu obstawiam ze Svitolina WYGRA po kursie 1.15 za 100€ po czym stawiam ze NIE WYGRA po kursie 1.05 za te 100€ które mam już na jej zwyciestwo, nie inwestuje wiecej ponieważ moge dowolnie operowac tymi 100€ dopuki nie zakonczy sie mecz.
 
cinekzs 1K

cinekzs

Użytkownik
Peer - Linette 6:1 6:1
back Peer @ 1.3
lay Peer @ 1.05
Stawka 200€
✅ 50€
Poszło łatwiej niż się spodziewałem :grin:
Hanescu - Youzhny 3:6 *0:0
back Hanescu @ 5.7
lay Hanescu @ 5.5
Stawka 100€​
 
voic3d 300

voic3d

Użytkownik
Można prosić o pojaśnienie?
Jak kupił back za 1,15, to ktoś mu sprzeda lay za 1.05?
Przecież jak ten z kursem 1.15 zacznie przegrywać to kursy lay będzie też rósł o_O
 
marfi 629

marfi

Użytkownik
Przykład: Federer - Kubot
Kolega kupuje back Federer po 1.15. Kiedy mecz się zaczyna Federer przełamuje dwukrotnie Kubota i mamy już 4:0 w pierwszym secie. Po pierwsze Fedex jest dużo weżyj w rankingu i wgl nie ta klasa zawodnika, po drugie już jest 4:0 i nic nie wskazuje na to, że przegra. Wtedy nikt nie da lay 1.15 bo byłoby to szaleństwo. Masz już back 1.15, ale jako zabezpieczenia kupujesz też lay 1.05. W przypadku wygranej Szwajcara masz 10 euro. Poprawcie mnie jak coś źle zrozumiałem.
 
voic3d 300

voic3d

Użytkownik
Kupuję Federera po kursie 1.15, ale on zaczyna dostawać baty zamiast wygrywać i jak uratować taki typ? a autor tematu kupuje 1.05 w czasie meczu. Kto jemu to sprzeda ?
Przykład Hanescu - Youzhny.
Kupił back na Hanescu za 5.7
Jak możliwe , że kupił 5.5 na Youzhny?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że Hanescu serwował i mógł zdobyć jakieś punkty, co przyczyniło się do spadku kursu, ale jakby nie zdobył? już by nie uratował tego meczu,
a tu ma jakieś surebety, które w najgorszym wypadku dają mu zwrot...
 
marfi 629

marfi

Użytkownik
Właśnie to też mnie ciekawi. Przewaga betfair polega na tym, że nawet jeżeli nasze przypuszczenia odnośnie meczu okażą się złe to zawsze możamy zminimalizować straty do minimum. Więc jeżeli postawi na gracza A, który zacznie przegrywać to może postawić na gracza B, ale lay jest wtedy wyższy więc strata może wynosić np. 10 euro, a nie 100.
 
L 10

lostdesperado

Użytkownik
Kupuję Federera po kursie 1.15, ale on zaczyna dostawać baty zamiast wygrywać i jak uratować taki typ? a autor tematu kupuje 1.05 w czasie meczu. Kto jemu to sprzeda ?

Przykład Hanescu - Youzhny.
Kupił back na Hanescu za 5.7
Jak możliwe , że kupił 5.5 na Youzhny?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że Hanescu serwował i mógł zdobyć jakieś punkty, co przyczyniło się do spadku kursu, ale jakby nie zdobył? już by nie uratował tego meczu,
a tu ma jakieś surebety, które w najgorszym wypadku dają mu zwrot...
Betfair ma to do siebie, że w przypadku zainwestowanych pieniędzy i przykładowej kiszce na live ratujemy się cashback więc strata nie wynosi całego wkładu, w betfair chodzi o przewidywanie spadków/wzrostów kursów, kolega np gra Federera za 1,24 w momencie kiedy Federer zaczyna serwować, wygra 1-2 piłki to lay od razu spadnie np do 1,18 i już wtedy może odpalić sobie zysk. Ja najczęściej wchodzę do gry po 1szym secie, wraz z jego końcem, stawiam na przegranego seta, w momencie kiedy back na niego jest najwyższy, np wczoraj można było nieźle zarobić na Hewittcie, kurs chyba 9,6 był nawet, a mecz potem wygrał. Betfair moim zdaniem to najlepsza opcja dla mnie, fakt faktem, trzeba sporo siedzieć przy kompie ????
 
cinekzs 1K

cinekzs

Użytkownik
Przykład: Federer - Kubot
Kolega kupuje back Federer po 1.15. Kiedy mecz się zaczyna Federer przełamuje dwukrotnie Kubota i mamy już 4:0 w pierwszym secie. Po pierwsze Fedex jest dużo weżyj w rankingu i wgl nie ta klasa zawodnika, po drugie już jest 4:0 i nic nie wskazuje na to, że przegra. Wtedy nikt nie da lay 1.15 bo byłoby to szaleństwo. Masz już back 1.15, ale jako zabezpieczenia kupujesz też lay 1.05. W przypadku wygranej Szwajcara masz 10 euro. Poprawcie mnie jak coś źle zrozumiałem.
Dokładnie jest tak jak piszesz! A w przypadku porazki Szwajcara nie trace ani nie zyskuje nic
Kupuję Federera po kursie 1.15, ale on zaczyna dostawać baty zamiast wygrywać i jak uratować taki typ? a autor tematu kupuje 1.05 w czasie meczu. Kto jemu to sprzeda ?
Przykład Hanescu - Youzhny.
Kupił back na Hanescu za 5.7
Jak możliwe , że kupił 5.5 na Youzhny?
Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że Hanescu serwował i mógł zdobyć jakieś punkty, co przyczyniło się do spadku kursu, ale jakby nie zdobył? już by nie uratował tego meczu,
a tu ma jakieś surebety, które w najgorszym wypadku dają mu zwrot...
Własnie o to chodzi aby przewidzieć moment spotkania w którym zanotujemy ten spadek. Nie kupiłem 5.5 na Youzhnego tylko sprzedałem Hanescu po takim kursie czyli aby zyskać 100€ musialem zaryzykować 550€ które wcześniej miałem z zainwestowanego w Hanescu 100€ po kursie 5.7, a co do tej różnicy to trafiłem ją w przerwie między setami, takie są wahania kursów na betfair że nawet jednej piłki nie musiał wygrywać aby zanotować spadek kursu
Najgorszy przypadek zwrot brzmi całkiem niezle a napewno lepiej niż strata ;]
Hanescu - Youzhny 3:6 3:6
back Hanescu @ 5.7
lay Hanescu @ 5.5
Stawka 100€
0€
Czyli wychodzi na to, że można się przejechać i to na grubą kasę.
W każdym razie dziękuję za wytłumaczenie i POWODZENIA ŻYCZĘ !
Chyba dalej nie rozumiesz o co w tym chodzi ;) Rowniez zycze powodzenia w obstawianiu ;)
 
voic3d 300

voic3d

Użytkownik
Czyli wychodzi na to, że można się przejechać i to na grubą kasę.
W każdym razie dziękuję za wytłumaczenie i POWODZENIA ŻYCZĘ !
 
L 10

lostdesperado

Użytkownik
Czyli wychodzi na to, że można się przejechać i to na grubą kasę.
W każdym razie dziękuję za wytłumaczenie i POWODZENIA ŻYCZĘ !
Kolego kupując back za 5,7 i potem lay za 5,5 nie da się stracić... naprawdę, nie ryzukuje się 550 euro, tylko 100 euro do momentu kiedy lay spadnie poniżej 5,7 wtedy ryzykujesz pieniądze, tylko w tym momencie. Tak jak kolega wyżej mówi, kurs z 5,7 na 5,5 spada czasami nawet bez jakiekolwiek zagrania piłki, tylko w czasie przerwy między setami.
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
Najgorszy przypadek zwrot brzmi całkiem niezle a napewno lepiej niż strata ;]
Za długo siedzę na Betfair żeby uwierzyć że to jest takie cudowne i nie da się tutaj przegrać. ????
Nie do końca jest jeszcze jasny Twój sposób gry. Bo zakładam że nie odbywa się to wszystko podczas przerwy między gemami czy setami bo rozpiętość między kursami jest za duża. Między gemami czy setami można łapać po 3-4 ticki ale nie 10 (tzn zdarzają się takie przypadki ale bardzo, bardzo, bardzo rzadko). Więc Twoja gra to zwykły gambling. Czyli żeby wygrać musisz dobre wytypować wynik bądź przewidzieć kto w którym momencie będzie wygrywał/prowadził. A jak trudne to jest wiedzą pewnie wszyscy odwiedzający to forum. ????
A w jaki sposób kolega może przegrać? A no w bardzo prosty.
Jeśli stawia (kupuje back) na Svitolina po 1.15 przy wyniku 6:1 4:3* i od razu wystawia Lay po 1.05 to wystarczy tylko że serwująca przeciwniczka wygra swojego gema na 4:4 a potem przełamie &quot;naszą&quot; Svitoline na 4:5* i załóżmy skończy seta 4:6 to kurs ucieka pewnie na poziom 1.7, a nasz Lay po 1,05 wisi i nikt go już na razie nie kupi. Wtedy rozwiązania są dwa. Albo czekamy jak będzie wyglądała gra w 3 secie i mamy nadzieję że nasza wygra albo minimalizujemy straty.

Tak więc nie wypisuj tego typu rzeczy:
Wszystko gram za stałą stawkę 100€ dzięki czemu wychodzę 10€ zysku bądź 0€ strat jeśli zakład zostanie przyjęty
Bo Twoja strata może być znacznie większa jeśli mecz się odwróci a nikt nie wykupi Twojego Laya. A wszyscy pewnie wiedzą jak zmienny jest tenis zwłaszcza w wykonaniu kobiet. :cool:
Nazwa tematu też wprowadza sporo zamieszana bo każdy zagląda co to za cudowny sposób na wygrywanie. A naprawdę nie jest to ani magiczny sposób na wieczny zysk ani tym bardziej nie są to surebety.
Powodzenia.
 
voic3d 300

voic3d

Użytkownik
Pięknie kolega Los.Blancos to opisał i jego wypowiedź + moje doświadczenie wykonane dzisiaj w/w sposobem potwierdzają jak to wszystko działa.
1) zagrałem na przegrywającego *4:5 i wystarczyło, że wygra jedną piłkę mógłbym wystawić lay ale tak się nie stało - został przełamany do 0 i poszło się rypać parę dukatów.
2) później zagrałem podobnie. Zakończył się pierwszy set wynikiem 6:0 i poszedł na słabszego typ z kursem 20.00 .
Następnie ten słabszy serwował w drugim secie i zagrał 2 dobre piłki , kurs spadł do 12.50 i wystawiłem lay.
Z 3 euro mam greena po 1,80 euro na każdego gracza.
Tak więc jak widać - można WYGRAĆ oraz PRZEGRAĆ.
Dziękuję za uwagę, a autorowi życzę powodzenia w dalszej grze.
GL man !
 
cinekzs 1K

cinekzs

Użytkownik
Za długo siedzę na Betfair żeby uwierzyć że to jest takie cudowne i nie da się tutaj przegrać. ????

Nie do końca jest jeszcze jasny Twój sposób gry. Bo zakładam że nie odbywa się to wszystko podczas przerwy między gemami czy setami bo rozpiętość między kursami jest za duża. Między gemami czy setami można łapać po 3-4 ticki ale nie 10 (tzn zdarzają się takie przypadki ale bardzo, bardzo, bardzo rzadko). Więc Twoja gra to zwykły gambling. Czyli żeby wygrać musisz dobre wytypować wynik bądź przewidzieć kto w którym momencie będzie wygrywał/prowadził. A jak trudne to jest wiedzą pewnie wszyscy odwiedzający to forum. ????

A w jaki sposób kolega może przegrać? A no w bardzo prosty.
Jeśli stawia (kupuje back) na Svitolina po 1.15 przy wyniku 6:1 4:3* i od razu wystawia Lay po 1.05 to wystarczy tylko że serwująca przeciwniczka wygra swojego gema na 4:4 a potem przełamie &quot;naszą&quot; Svitoline na 4:5* i załóżmy skończy seta 4:6 to kurs ucieka pewnie na poziom 1.7, a nasz Lay po 1,05 wisi i nikt go już na razie nie kupi. Wtedy rozwiązania są dwa. Albo czekamy jak będzie wyglądała gra w 3 secie i mamy nadzieję że nasza wygra albo minimalizujemy straty.


Tak więc nie wypisuj tego typu rzeczy:

Bo Twoja strata może być znacznie większa jeśli mecz się odwróci a nikt nie wykupi Twojego Laya. A wszyscy pewnie wiedzą jak zmienny jest tenis zwłaszcza w wykonaniu kobiet. :cool:

Nazwa tematu też wprowadza sporo zamieszana bo każdy zagląda co to za cudowny sposób na wygrywanie. A naprawdę nie jest to ani magiczny sposób na wieczny zysk ani tym bardziej nie są to surebety.

Powodzenia.
Skoro tak dlugo siedzisz na bf&#39;ie i dalej przegrywasz to moze lepiej wroc na bwina ;] Przeciez pisze w ktorym momencie stawiam, glownie miedzy gemami ale rowniez w trakcie ich trwania, ale na forum wpisuje wynik live momentu back&#39;a. Ja bym to predzej nazwal tradingiem a nizeli gamblingiem, nie musze wytypowac kto wygra zeby wygrac gdyz wystarczy trafic w obie strony wahania i mozna uzyskac zysk nie zaleznie od wyniku spotkania, a kazde spotkania analizuje przed meczem z wielu aspektow do tego ogladam live i oceniam szanse, skutecznosc jak widac mam wysoką, a przegrane zdarzają sie niebywale rzadko gdyz ja nie ryzykuje do konca spotkania swojego kapitalu. Napisalem ze wychodze 10€ zysku bądź 0€ straty jesli zakład zostanie przyjęty... co w tym złego bądź fałszywego? Wszyscy więdzą jaki jest tenis ale nie wszyscy wiedzą jak na nim zarabiać ;) Doskonałym przykładem jak tą taktyką można było zarobić fortunę był wczorajszy mecz Monfils - Fognini gdzie faworyt wygrywa pierwszego seta do 0 kurs na niego leci do granicy 1.1 po czym przegrywa drugiego seta kurs wzrasta do 1.7 żeby w 3 secie zmaleć do 1.01 i wrócic do 2, coś pięknego jak można było na tym meczu zarobić fortunę z niewielkim kapitałem. Ja rozumiem ze niektórych to boli bardzo ze nie wszyscy przegrywają jak oni ponieważ mają z góry zaplanowaną taktykę i powoli małymi krokami stale powiększają swój kapitał, taka mentalność polaków po prostu, nienawidzieć tych co mają lepiej ;)
Również pozdrawiam i życzę powodzenia w grze bo wam się bardziej przyda, ja mam taktykę ;)

Youzhny - Haase
back Youzhny @ 1.5
lay Youzhny @ 1.05
Stawka 200€​
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
Po pierwsze kto powiedział że przegrywam? Po prostu wiem że nie ma cudownych taktyk na wieczny zarobek, jaką Ty próbujesz tutaj wykazać.
Nie mam nic do tego że wygrywasz. Dla mnie możesz w 3 dni zarobić milion ojro na giełdzie. Napisałem mój post tylko po to bo wyżej było sporo pytań i niejasności bo spora część użytkowników forum nie miało styczności z betfair.
Ty możesz sobie to nazywać jak chcesz, nawet traidingiem ale z traidingiem nie ma to nic wspólnego bo między gemami nie złapiesz różnicy kursu 1.25 -&gt; 1.15. Potrzebne są do tego przynajmniej dwa gemy wygrane przez zawodnika na którego stawiasz więc niewątpliwie jest to gambling tylko z wcześniejszym wyjściem z rynku.
A mecze w których można zarobić fortunę zdarzają się codziennie tylko trzeba by było wiedzieć jak mecz się rozwinie. A tego nie wie nikt. Więc mecz Monfils- Fognini nie jest niczym nadzwyczajnym. ????
 
cinekzs 1K

cinekzs

Użytkownik
Po pierwsze kto powiedział że przegrywam? Po prostu wiem że nie ma cudownych taktyk na wieczny zarobek, jaką Ty próbujesz tutaj wykazać.
Nie mam nic do tego że wygrywasz. Dla mnie możesz w 3 dni zarobić milion ojro na giełdzie. Napisałem mój post tylko po to bo wyżej było sporo pytań i niejasności bo spora część użytkowników forum nie miało styczności z betfair.
Ty możesz sobie to nazywać jak chcesz, nawet traidingiem ale z traidingiem nie ma to nic wspólnego bo między gemami nie złapiesz różnicy kursu 1.25 -&gt; 1.15. Potrzebne są do tego przynajmniej dwa gemy wygrane przez zawodnika na którego stawiasz więc niewątpliwie jest to gambling tylko z wcześniejszym wyjściem z rynku.
A mecze w których można zarobić fortunę zdarzają się codziennie tylko trzeba by było wiedzieć jak mecz się rozwinie. A tego nie wie nikt. Więc mecz Monfils- Fognini nie jest niczym nadzwyczajnym. ????
Nie dyskutuje już z Tobą bo Ty nawet nie wiesz co to jest tradeing i jak się kursy wahają na giełdzie więc proszę Cie nie pisz tu już nic więcej i nie zaśmiecaj tematu ;)
Youzhny - Haase 6:3 6:4
back Youzhny @ 1.5
lay Youzhny @ 1.05
Stawka 200€
✅ 90€
 
los.blancos 61

los.blancos

Użytkownik
Fakt, co to jest tradeing nie wiem. A Ty nie wiesz co to trading. Polecam poczytać, jest sporo książek, poradników o tym. Jeśli uważasz że nie wiem jak się kursy zachowują na giełdzie to ciekawe po czym to wnioskujesz. Ale skoro nie chcesz dyskutować to nie, a miał bym jeszcze kilka pytań co do Twojego sposobu &quot;tradowania&quot;. ;)
Powodzenia.
 
Do góry Bottom