Superpuchar Hiszpanii

[easy]

Spotkanie : Sevilla - Real
Typ : Sevilla
Kurs : 2.30
Betsson

Analiza : Dzisiaj o godz. 22 na stadionie Sanchez Pizjuan w Sewilli dojdzie do spotkania, którego stawką będzie Superpuchar Hiszpanii. Naprzeciw siebie staną jedenastki Sevilli FC i Realu Madryt.Szkoleniowiec Sevilli Juande Ramos nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników.Kontuzjowani w Sevilli: Escude, De Mul i Boulahrouz. Ten pierwszy na pewno dziś nie zagra.W zespole Realu niezdolni do gry są Gonzalo Higuain, Christoph Metzelder i Ruud van Nistelrooy. Jednaqk najprawdopodobniej w podstawowym skladzie wyjdzie Iker Casillas a nie nasz rodak Jerzy Dudek :/ mecz bardzo ciekawy pod tym wzgledem ze Real przed sezonem prezentowal fatalna forme wygrywajac tylko jeden ciekawy mecz 5-2 z Lokomotivem Moscwa . Natomiast w zespole Sevilli napewno sa mniejsze braki kadrowe. W realu nie zobaczymy supoer snajpera RvN (krola strzelcow Primiera Division) i niemieckiego obronce ktory przyszedl w tym sezonie do "Galaktikos"Christoph Metzelder. Napewno obydwu druzynam zalezy na wygranej lecz troche wieksze szanse widze po stronie pilkardzy Sevilli . Choc Sevilla nie pokazala nic szczegolnego w sparingach przegrywajac miedzy innymi z Wisla Krakow 0-1 po bardzo slabej grze. W ostatnich czteraech meczach dwa razy gora byli zawodnicy realu i dwa razy zawodnicy Sevilli. Trzebba dodac ze zawsze gospodarze mezczu wygrywali .

Prawdopodbne skaldy :

Sevilla: Palop - Alves, Boulahrouz, Dragutinovic, Puerta - Poulsen, Keita, De Mul, Adriano - Fabiano, Kerzhakov

Real: Casillas - Ramos, Cannavaro, Pepe, Torres - Balboa, Gago, Guti, Diarra, Robinho - Raul


Real Madrid 3 - 2 FC Sevilla
FC Sevilla 2 - 1 Real Madrid
FC Sevilla 4 - 3 Real Madrid
Real Madrid 4 - 2 FC Sevilla

PS trzeba dodac ze transmijsa tego meczu bedzie w TVP 2 o 22.
Komentujcie....

 

[easy]

Sevilla 1-0 Real

28" Luis Fabiano (Rzut karny)

Napewno cieszy ze typek wszedl, ale co do meczu to moglo byc roznie. W pierwszej polowie obie druzyny mialy sytuacje i tka jak dla Sevilli byl karny to i tak dla Realu powinien byc karny ( faul na Raulu) coc pierwsza polowa nie byla moze tak bardzo ciekawa to zauwazylem napewno wiele bledow Casillasa, moim zdaniem w tym meczu Bent Schuster powinien dac szanse Jurkowi Dudkowi poniewaz malo co a przez Ikiera bylo by z 3-0.Na druga polowe pilkarze Realu wysszli troche bardziej zmotywowani wiec zaczelo sie cos dziac po bramka Palopa ale dopiero 2 ostatnich 20 min.Srednia zmiane dal Julio Baptista,ktort gra jak "Renifer" , mozna powiedziec drugi taki sam czold :jezora: I mial kilka ladnych akcji kktore mogly zakonczyc sie golem lecz czesto przewalal sie o wlasne nogi....Co do obrony . Canavaro na swoim poziomie raczej sie nie zapedzal tylko wyczekiwal na swojej pozycji, Sergi Ramos czest bywal na polowiie przeciwnikow i czest tam faulowal , przytrafaily mu sie takie gapy ze myslalem ze bedzie z 4-0 dla Sevilly.Pepe najwiekszy "drewniak" na boisku. Nie wiem po co Real placil za niego 30 mln. Przeciez juz lepiej bylo by doplacic i wziasc swietnego na boisku ALvesa :] i jeszcze zostal Torres przecietnie czasami zapuszczl sie na polowe rywala.Pod koniec spotkania Real atakowal lecz co stego jak Robinho nie raczy nawet skoczyc do glowki ? Guti troche przecietnie zagral jak na swoj poziom schowany w swojej polowie .. mam nadzieje ze w nastepnym meczu bedzie lepiej i troche ciekawszy mecz .

Przypominaw ze rewanż juz za tydzien w Niedziele na Santiago Bernabeu.

 

[doberman]

Musze przyznać oglądałem spotkanie na żywo na TVP2 i Real nic nie grał ale karny się należał więc drużyna Królewskich została skrzywdzona. Moim zdaniem obie ekipy nic nie prezentowały panował chaos na boisku. Chodź Real to mój najukochańszy klub muszę przyznać że zasłużenie przegrali. A jakie są wasze opinie na temat tego spotkania?

 

[rzn10]

Patrząc na spotkanie odrazu zauważyłem że Sevilla grała lepiej.W pierwszej połowie gracze Sevilli zagrali bardzo agryesywnie i juz na 40 m zabierali piłke piłkarzom Realu.Robinho nie istniał w pierwszej połowie bo Alves nie dał mu wogule pograć.Co ten Balboa robił na prawej stronie nie mam pojecia bo gdy tylko dostał piłke zaraz mu ją zabierali,Raul wiadomo sam nie mógł zadużo z przodu działać ale zagrał solidny mecz.Na pochwałe w Realu zasługuje gra Gutiego,naprawde spełnia sie w Realu (w końcu) i widać że jest liderem.Pepe zakup za 30 mln Euro zagrał słabo i widać że Real przepłacił,ogólnie w pierwszej połowie Królewscy byli wiele słąbsi od rywala od 70 min gdy Ramos zdjął Navasa,wprowadził nieogranych debiutantów siła ofensywna Sevilli nie istniała.Real przycisnął ale nieudał sie im wyrównać dzieki swietnej postawie Palopa

 

[black-rider]

Według mnie poziom spotkania był niski... Oglądając to spotkanie nie mogłem uwieżyć że gra Real... to już nie jest ta drużyna co była przed paroma laty. Sevilla zaskoczyła mnie pozytywnie, utrzymywała sie przy piłce, strzelała i nie traciła głupich piłek tak jak czynił to Real... Zobaczymy co pokażą obie drużyny w rewanżu, oby było ciekawsze spotkanie

 

[damian591]

Myślę że wynik 1:0 dla Sevilli jak najbardziej odpowiada temu co wydarzyło sie na boisku. Droga do zdobycia Superpucharu jest jak najbardziej otwarta. I mam ogromną nadzieje ze w sobote Real odrobi straty i wygra. ???? Wracając jednak tego co wydarzyło sie przed tygodniem to nie będe ukrywał że Real zagrał bardzo słabo. Myśle że jakby mecz trwał 100 min nie 90 to Real zdołałby wyrównać, bo znów zerwali sie w 88 minucie i byli bliscy wyrównania po strzale Diarry w 90 min. Świetna gra Palopa sprawiła że to Sevilla wyszła zwycięsko w tym meczu i są w lepszej sytuacji przed rewamżem.

I tak Real wygra ???? :jezora: HALA MADRID

 

[flamaster]

Mecz: Real - Sevilla
Typ: Sevilla :gool:
Kurs: 4,00 /sts/
analiza:
Drugi mecz o Superpuchar Hiszpanii odbędzie się dzisiaj na stadionie Santiago Bernabeu. W pierwszym meczu zwyciężyła Sevilla 1:0, po golu z rzutu karnego. Tamten mecz był wyrównany, jedyny gol padł właśnie po karnym, a Realowi także się należał rzut karny. Obie drużyny nie zachwyciły w poprzednim spotkaniu, ale mi się wydaje, że to właśnie Sevilla zagrała ładniejszą piłkę. Dzisiaj Królewscy zainaugurują sezon przed własną publicznością. Jednak nie sądzę by to bardzo im pomogło. Gra Realu jest przeciętna, brakuje skuteczności i polotu w grze z której Real słyną dawniej. Myślę, że dziś drużyna z Madrytu zagra lepiej niż przed tygodniem ale to będzie za mało na Sevillę. Wpływ na grę Realu może mieć ich nowy nabytek holenderski pomocnik Wesley Sneijder. Dzisiaj powinien także zagrać Ruud van Nistelrooy, który wraca do gry po kontuzji.
Sevilla będzie dziś zapewnie chciała spokojnie przyjmować napór piłkarzy z Madrytu i wyprowadzać szybkie kontry. Tak pewnie będzie wygląda strategia piłkarzy ze stolicy Andaluzji.
Sam mecz może toczyć się w napiętej atmosferze ponieważ każda drużyna będzie chciała zacząć sezon od zdobycia pucharu i podbudowania swoich morale. Wydaje mi się jednak że to Sevilla zdobędzie to trofeum. Przy tak dużej nieskuteczności atakujących Madrytu raczej nie ma co liczyć na to, że drużyna Schustera strzeli dzisiaj dużo goli. Według mnie Sevilla w najgorszym razie dzisiaj zremisuje.
Prawdopodobne składy:
Real Madryt:
Casillas; Sergio Ramos, Pepe, Cannavaro, Miguel Torres; Diarra, Robinho, Drenthe, Sneijder; Raul, Van Nistelrooy.
Sevilla:
Palop; Alves, Boulahrouz, Fazio, Dragutinovic; Jesus Navas, Poulsen, Maresca, Duda; Luis Fabiano, Kanoute.
Transmisja w TVP2 i TVPSport o godzinie 21,50.

/to moja 1 analiza, więc proszę o łaskawość ;-) /

 

[tbm]

Pierwsza analiza i od razu bardzo dobra

Sam jestem ciekaw jak zaprezentuje się dziś Real. Schuster ma pewnie zupełnie inny pomysł na grę niż Fabio Capello choć pamiętając czas kiedy był szkoleniowcem Getafe to po pierwsze jego drużyna starała się nie stracić bramki, a dopiero w dalszej kolejności atakowała. Kibice Realu oczekują jednak efektownych spotkań z dużą ilością bramek, jednakże coś mi się wydaje, że za panowania Schustera wielu takich spotkań się nie doczekają... A jeśli chodzi o dzisiejsze spotkanie to wydaje mi sie, że padnie w nim mało bramek
Mój typ: mniej niż 2,5 bramek

 

[router99]

Mecz: Real - Sevilla
Typ: Sevilla
Kurs: 4,30 /toto-mix/

analiza:

Jak wszyscy to wszyscy ???? Ja również dodam swoją analizę.
Miałem okazję oglądać poprzedni mecz i muszę przyznać, że Sevilla nie po raz pierwszy mnie pozytywnie zaskoczyła. Widać że ta drużyna jest poukładana w każdej formacji. Szczególnie gra skrzydłami może się podobać. Tacy zawodnicy jak Duda, Jesus Navas czy Alves po prostu zachwycają swoją skutecznością. Zupełnie inaczej się prezentuje zespół z Madrytu. Wszyscy się przyzwyczaili do ich pięknej gry, lecz w ostatnich latach Real już tak nie gra ... trzeba przyznać, że Real nie jest już galaktyczny. Należy również zwrócić uwagę na zawodników, którzy w ostatnim okienku transferowym przybyli na Santiago Bernabeu. W sobotnim meczu szczególnie zraził mnie Pepe. Nie można zawodnika oceniać po jednym meczu ale według mnie ten gracz gubi się mając piłkę przy nogach. Niestety jego koledzy z lini obrony również nie zachwycali. Równie istatnych czynnikiem, który może zadecydować o wyniku jest pomoc Madrytu. Jedynie Sneijder może wnieść coś nowego. Lecz czy tak się stanie ?? Według mnie nie. Uważam, że Real dzisiaj przegra. Chciałbym jeszcze wspomnieć o Alvesie. Jest to jeden z najbardziej utalentowanych obrońców. Było to widać w poprzednim meczu. Dzięki jego interwencjom z gry całkowicie był wykluczony Robinho ( jeden z niewielu zawodników Realu, na którego warto patrzeć ) Podsumowując mogę powiedzieć, że zdecydowaną różnicą między klubami jest "ciągłość" z jaką są prowadzone. W kilku ostatnich sezonach do Realu są sprowadzani zawodnicy, którzy bardzo często się nie sprawdzają. Nie bez znaczenia jest także fakt, że w Realu często zmienia się trenera ( skąd my to znamy :;/: ) Zupełnie inaczej sytuacja wygląda w Sevilli. Wszyscy zawodnicy doskonale się znają. Brak ciągłych roszad w składzie pozytywnie wpływa na osiągane wyniki. Można rzec, że każdy z podobiecznych Ramosa zna swoje miejsce na boisku!!

Na koniec chciałbym wszystkim życzyć emocjonującego meczu ;-)

 

[flamaster]

Real 3-5 Sevilla (2:3)

Bramki: Drenthe (24), Fabio Cannavaro (45), Sergio Ramos (79) - Renato - dwie (17, 29), Frederic Kanoute - trzy (38-karny, 82, 90).

Był to piękny meczy. Bardzo wysokie tempo i ... grad goli, których raczej mało kto się spodziewał. Ozdobą meczu był spewnością gol Drenthe (24), potężnym strzałem z około 30 metrów wpakował piłkę za linię bramkową Palopa. Chyba nikt kto oglądał to spotkanie nie powinien żałować, szkoda tylko że dźwięk ze stadionu był praktycznie niesłyszalny.