>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Superpuchar Hiszpanii 2015 Athletic Club - FC Barcelona [14.08 i 17.08]

Status
Zamknięty.
R 0

remisy

Użytkownik
Barcelona nie ma składu na poważne mecze, styl w jakim grają przeraża. Messi jakiś znudzony, Suarez więcej się przepycha niż gra, w środku pola Iniesta jedyny coś szarpie, obrona bez komentarza. Moim zdaniem nie Bilbao jest mocne ale Barcelona słaba. Połowa wyjściowej jedenastki Borussii Dortmund jest w lepszej formie. Sandro i Munir to faktycznie jakiś żart był. Barcelona za 1,40 w takiej formie, nie dziękuję.
 
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Najważniejsze jednak, że napisałem, że nie jest tak ważny
Akurat ten dwumecz należało traktować jak finał, a nie ma, nie było i nigdy nie będzie drużyny, która uznałaby finał na nieważny/mało ważny i odpuściła. W takich przypadkach nie ma kolorystyki. Dla Barcelony te mecze były wyjątkowo ważne, bo składały się na sekstet, który ten zespół zamierzał powtórzyć.

Dla mnie niemal w każdym przypadku jest tak, że nie przyjmuję argumentacji, że zespołowi nie zależy i odpuści sobie ten mecz. Bo to mniej więcej znaczy tyle, że przychodzi trener do szatni / albo jakaś osoba prominentna i mówi: chłopaki, dziś macie odpuścić zawody, bo za 3 dni mamy ważny mecz w Purchavią Parchowo. Często jest tak, że po meczu frustraci, którzy pomoczyli, mówią że ktoś tam odpuścił mecz. Najczęściej są to drużyny angielskie i włoskie, którym nie chce się grać w pucharach.
Jest w tym wszystkim jedno ale. Otóż trzeba było o tym pomyśleć przed meczem, a nie pakować się z mamoną w zakład, a później skamleć.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Barcelona nie ma składu na poważne mecze, styl w jakim grają przeraża. Messi jakiś znudzony, Suarez więcej się przepycha niż gra, w środku pola Iniesta jedyny coś szarpie, obrona bez komentarza. Moim zdaniem nie Bilbao jest mocne ale Barcelona słaba. Połowa wyjściowej jedenastki Borussii Dortmund jest w lepszej formie. Sandro i Munir to faktycznie jakiś żart był. Barcelona za 1,40 w takiej formie, nie dziękuję.
Opowiadasz bzdury. W ubiegłym sezonie Barcelona pokazała, że nie ma składu na poważne mecze, eliminując po kolei mistrza Anglii, mistrza Francji (x2), mistrza Niemiec i mistrza Włoch. W dodatku poradzili sobie z mistrzem Hiszpanii (2x w lidze + wyrzucenie za burtę CdR), z resztą w meczach &quot;na szczycie&quot; La Liga stracili tylko punkty z Realem. Tak więc nie można powiedzieć, że Barcelona nie ma składu na poważne mecze bo fakty, wyniki mówią zupełnie co innego.
Inną kwestią jest to, że Barca ma cholernie krótką ławkę i chyba nikt poza bramkarze nie ma solidnego zmiennika. W takim Realu czy Bayernie na ławce są zawodnicy, którzy z miejsca mogą wskoczyć do składu i gra nie straci na jakości. Niestety w Barcelonie jest inaczej co pokazał mecz z Sevillą i Bilbao. Bartra to jednak nie ten poziom, potrafi zagrać dobry mecz żeby później zagrać dwa mizerne. Vermaelen niewiadoma. W pomocy Rafinha stara się coś szarpać ale też potrzebuje więcej regularnej gry aby złapać rytm. Sergi Roberto nadaje się do Barcy C, nie wiem jak długo ten zawodnik będzie jeszcze zajmował miejsce w składzie Barcy. To samo atak - wypadnie ktoś z tridente i pozamiatane. I niestety taki stan rzeczy będzię się utrzymywał do stycznia. Wtedy do gry będą już uprawnieni Vidal i Turan, którzy na pewno dadzą sporo możliwości Lucho. Niemniej jednak spodziewam się, że do grudnia gra Barcelony nie będzie wyglądała tak jak w ostatnich miesiącach. Sporo zawodników jest po prostu zmęczonych przez długi sezon + Copa America, do tego doszła kiepska organizacja presezonu (długie tournee po Stanach). Tak więc normalne, że na początku rozgrywek forma fizyczna zawodników będzie daleka od optymalnej, ale z każdym kolejnym tygodniem powinno być co raz lepiej.
Żeby nie było - w żadnym wypadku nie deprecjonuje osiągnięcia Basków. Zasłużyli na wygraną, byli w tym dwumeczu drużyną lepszą i puchar powędrował w odpowiednie ręcę.
Ale to nie znaczy, że Barca nie ma składu na poważne mecze, ja się z tą tezą absolutnie nie zgadzam i nie widzę argumentów na jej poparcie (jeśli takowe masz to warto o nich wspomnieć).
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Akurat ten dwumecz należało traktować jak finał, a nie ma, nie było i nigdy nie będzie drużyny, która uznałaby finał na nieważny/mało ważny i odpuściła. W takich przypadkach nie ma kolorystyki. Dla Barcelony te mecze były wyjątkowo ważne, bo składały się na sekstet, który ten zespół zamierzał powtórzyć.
Czasami jednak tak jest, że jak się gra bardzo dużo meczy co parę dni, trzeba liczyć się ze zmęczeniem, kontuzjami, wyjazdami i nadchodzącymi spotkaniami. Zauważ, że w 1 z dwumeczu była ostra rotacja, środek pola, 2 linia, bramkarz. Nie z powodu odpuszczenia, ale po prostu mieli wcześniej męczącą Sevillę. Z 2 strony gdyby to był finał LM to albo by częściowo odpuścili Superfinał Europy albo to. W 2 meczu zagrał optymalny skład, ale nie dało rady odrobić, a potem Pique (ciekawe czy na finale LM by tak zbluzgał sędziego bocznego), a potem rzucenie rękawic i &quot;dziecko szczęścia&quot; Munir. Jak to nie nazwać jak odpuszczenie ? Oczywiście nigdy trener nie powie w szatni - odpuszczamy, ale choćby rotowanie składem i dawanie czasami 2 składu lub 3 jest sygnałem, że albo się lekceważy przeciwnika, albo już nie ma innej opcji i z czegoś trzeba zrezygnować. Jak często widzimy, że po ważnych i ciężkich meczach LM w swojej lidze zespoły grają poniżej przeciętnej, albo przed ważnymi meczami wystawia się skład ligowy słabszy.
 
R 0

remisy

Użytkownik
Ale to nie znaczy, że Barca nie ma składu na poważne mecze, ja się z tą tezą absolutnie nie zgadzam i nie widzę argumentów na jej poparcie (jeśli takowe masz to warto o nich wspomnieć).
Argumenty podałem w swoim poście (analiza jakości gry) oraz podałeś je sam (brak wartościowych zmienników, zmęczenie). Inne wielkie zespoły się wzmocniły przed sezonem LM, Barcelona traci zawodników (odchodzą na emeryturę, tracą formę, kontuzje). W Barcelonie należałoby kupić 10 solidnych piłkarzy bo zakup supergwiazdy nie będzie rozwiązaniem. Tak więc pisząc o poważnych meczach miałem na myśli LM i mistrzostwo Hiszpanii. W takiej formie Barcelona nie ma szans np. ze wzmocnionymi zespołami angielskimi.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Argumenty podałem w swoim poście (analiza jakości gry) oraz podałeś je sam (brak wartościowych zmienników, zmęczenie). Inne wielkie zespoły się wzmocniły przed sezonem LM, Barcelona traci zawodników (odchodzą na emeryturę, tracą formę, kontuzje). W Barcelonie należałoby kupić 10 solidnych piłkarzy bo zakup supergwiazdy nie będzie rozwiązaniem. Tak więc pisząc o poważnych meczach miałem na myśli LM i mistrzostwo Hiszpanii. W takiej formie Barcelona nie ma szans np. ze wzmocnionymi zespołami angielskimi.
Ale oceniłeś jakość gry na podstawie trzech meczów z początku sezonu, dla mnie to się mija z celem. Brak wartościowych zmienników miał miejsce również w tamtym sezonie, a mimo to Barcelona ogrywała najlepszych i zdobyła tryplet. Jedyną różnicą jest brak Xaviego, który miał ograniczony wpływ na zeszłosezonowe sukcesy. Nie twierdzę, że Barcelonie będzie łatwo. Ba, będzie jej cholernie trudno powtórzyć sukcesy z poprzedniej kampanii. Ale pisanie, że nie mają składu na mocne drużyny to moim zdaniem gruba przesada bo zeszły sezon pokazał jak radzili sobie z gigantami, a obecny sezon dopiero się zaczyna więc bez sensu ocenianie jest ich formy na podstawie trzech piewszych meczów. Oczywiście jest wiele mankamentów ale przecież nie będą wygrywać wszystkiego jak leci. Zgadzam się, że będzie trudno obronić mistrzostwo Hiszpanii, w końcu ma dwóch poważnych kandydatów, ale nie widzę też powodu aby na samym początku drogi ich skreślać. Akurat Barca Lucho po tym co pokazała w tamtym sezonie zasługuje na więcej szacunku. Daj im czas, a zobaczysz jak &quot;sobie nie radzą z mocnymi drużynami&quot;.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Ale oceniłeś jakość gry na podstawie trzech meczów z początku sezonu, dla mnie to się mija z celem. Brak wartościowych zmienników miał miejsce również w tamtym sezonie, a mimo to Barcelona ogrywała najlepszych i zdobyła tryplet. Jedyną różnicą jest brak Xaviego, który miał ograniczony wpływ na zeszłosezonowe sukcesy. Nie twierdzę, że Barcelonie będzie łatwo. Ba, będzie jej cholernie trudno powtórzyć sukcesy z poprzedniej kampanii. Ale pisanie, że nie mają składu na mocne drużyny to moim zdaniem gruba przesada bo zeszły sezon pokazał jak radzili sobie z gigantami, a obecny sezon dopiero się zaczyna więc bez sensu ocenianie jest ich formy na podstawie trzech piewszych meczów. Oczywiście jest wiele mankamentów ale przecież nie będą wygrywać wszystkiego jak leci. Zgadzam się, że będzie trudno obronić mistrzostwo Hiszpanii, w końcu ma dwóch poważnych kandydatów, ale nie widzę też powodu aby na samym początku drogi ich skreślać. Akurat Barca Lucho po tym co pokazała w tamtym sezonie zasługuje na więcej szacunku. Daj im czas, a zobaczysz jak &quot;sobie nie radzą z mocnymi drużynami&quot;.
Zakaz transferowy mają do stycznia i podobno hiszpańska prasa pisze aby tylko przetrwali do stycznia. Mają już zresztą zakontraktowanych 2 zawodników. Myślę, że jak wróci Neymar wszystko się ułoży. Ważne też, że dla Bilabo to było marzenie - w końcu coś zdobyć, a dla Barcy kolejny do kolekcji. Ponadto piłka hiszpańska to obecnie najlepsza liga na świecie i poziom jest bardzo wysoki. W LM rozjadą całą resztę.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Zakaz transferowy mają do stycznia i podobno hiszpańska prasa pisze aby tylko przetrwali do stycznia. Mają już zresztą zakontraktowanych 2 zawodników. Myślę, że jak wróci Neymar wszystko się ułoży. Ważne też, że dla Bilabo to było marzenie - w końcu coś zdobyć, a dla Barcy kolejny do kolekcji. Ponadto piłka hiszpańska to obecnie najlepsza liga na świecie i poziom jest bardzo wysoki. W LM rozjadą całą resztę.
Dlatego sam napisałem żeby jakoś do tego stycznia dotrwać, a potem jak dojdzie Aleix Vidal i Arda Turan to będzie więcej możliwości. Obaj zawodnicy są wszechstronni, mogą występować na kilku pozycjach i na pewno będzie z nich sporo pożytku. Zgadzam się, że jak Neymar wróci do gry to gra powinna wyglądać o wiele lepiej. To samo tyczy się Alby, którego brak jest bardzo widoczny. Adriano nie prezentuje już takiego poziomu, Mathieu z braku laku może tam grać natomiast nie czuje się tam pewnie, co z resztą jest logiczne bo gra na lewej obronie Valencii, a gra na lewej obronie Barcy to &quot;mała różnica&quot;. Oczywiście to nie zmienia faktu, że przez najbliższe miesiące gra Barcelony pewnie będzie trochę kulała. Mimo wszystko Xavi jak nikt potrafił regulować tempo gry, a na chwilę obecną CRACKitic i Iniesta nie mają solidnego zmiennika i tu będzie największy ból. Jeśli El Tridente zaczne kąsić jak w tamtym sezonie to pewnie przykryje niektóre problemy Blaugrany, co nie zmienia faktu, że wzmocnienie środka pola to kwestia najważniejsza jeśli chodzi o sezon 16/17 (bo nie wierzę, że kupią kogoś z topu w styczniu).
 
R 0

rcezarm

Użytkownik
Mówi się o osłabieniach Barcy w pierwszym meczu, ale chyba warto wspomnieć, że Athletic zagrał także bez kilku kluczowych piłkarzy jak Muniain, Iturraspe czy Williams. Athletic zagrał po prostu o niebo lepiej, nawet w rewanżu na CN moim zdaniem nie wiele odstawali. Zagrałem X/Athletic po pięknym kursie 4.5, bo spodziewałem się, że tak może wyglądać ten mecz. Wystarczyło spojrzeć na Barce w sparingach, grali bardzo słabo. Ponadto Messi jest zmęczony i o dziwo próbuje cały czas grać sam. Polecam grać w weekend na Bilbao, bo jest na nich olbrzymie value ! Z czasem Barca zacznie grać lepiej, ale póki co trzeba łapać kursy przeciwko nim .
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom