diegoforlan1
Użytkownik
Patrzyłem na spotkanie realnie. A co do porównania Mandzukić - Costa. Chorwat wraca się i jest aktywny tam gdzie zespół potrzebuje pomocy. Costa tylko atak, zero obrony. Łysek espaniolski wywalił go z Bayernu za to, że nie strzelał sporej ilości goli. Dobra. Ale strzelali on i inni (kolektyw). Taki zawodnik w sam raz pasuje do Atletico. Ma okazję - strzela. Trzeba bronić - defensywa. No, ale właśnie tak to jest Adamo69 jak nie ogląda się meczy wcześniejszych zespołów Chorwata czy mało się zna sam profil zadownika, bo Mandzukić jest z tego znany w reprezentacji. Dobrze zastąpił? Na serio? Costa to miernota w porównaniu z nim. Piszę to chociaż to dopiero 2 mecz tego zawodnika, ale jego zachowanie znane od lat i dobrze się dostosuje. Costa jak nie dostał dobrego podania to nic nie zdziałał #LEWANDOWSKI.A ja myślę, że po prostu to Atletico jest wciąż nie docenianie (przeze mnie) i "zapomniałem", że to przecież wicemistrz ligi mistrzów. Przed pierwszym meczem kurs na puchar dla Realu był 1,36... Z 2 strony to tylko nie przynoszący kasy puchar, kwestie prestiżowe, ale nie finansowe. Wyciąganie jakichkolwiek niekorzystnych wniosków w stronę Realu jest grubą przesadą. Na tle Sevilli zaprezentowali się świetnie. Atletico to jednak w tej chwili ścisła czołówka, chyba najlepsza drużyna na świecie w sensie kolektywu, a nie indywidualności. Mandżukicz jednak dobrze zastąpił Costę, zresztą w takiej maszynce najważniejsze jest zgranie wszystkich trybików niż umiejętności jednego.
EDIT: Powiem więcej. Costa będzie drugim Torresem w Chelsea.