Acasuso J. - Montanes A. 2 2,10 - 2H2 na korzysc Jose i to az 6:1 ale... ostatni mecz rozegrano w Hamburgu, wygral go Montanes 6:7 3:6, Acasuso gra na razie bardzo slabo: Monte Carlo - I rudna, Barcelona - I runda i krecz, Rzym - II runda i porazka z slabym Horna, Hamburg - II runda i porazka z Montanesem (w I rundzie wygral dzieki kreczowi Vliegena), Wimbledon - II runda. Montanes troche lepiej: Maroko - I runda z Tsonga, RG - II runda i porazka z Federerm, Prostejov i Warszawa - porazka w II rundzie (w Warszawie z Henrandezem) no i Wimbledon - II rudna z Hewittem. Turnieje w Niemczech zawsze kojazyly mi sie z niespodziankami: Hamburg, Halle, Monachium czy Dusseldorf, teraz turniej jest w Stuttgarcie i mysle ze bedzie kilka nie spodziewanych wynikow. Takim na pewno bedzie porazka rozstawionego z nr 7 Acasuso, poniewaz nie widze specjalnie atutow w grze Argentynczyka.
Marrero D. - Munoz-De La Nava D. 1 1,60 - Challenger w Scheveninge i mecz dwoch Hiszpanow. W lepszej dyspozycji jest zdecydowanie Marrero, ktory zaliczyl kilka udanych turniejow jak chocby nie dawno w Sassuolo. Daniel natomiast 3 ostatnie turnieje zakonczyl juz w I rundach. Roznica w ramkingu nie duza na korzysc Daniela ale ogranie i wyniki sa po stronie Davida, kurs mysle troche przesadzony.
Vassallo Arguello M. - Vliegen K. 2:0 2,25 - Hiszpan radzi sobie calkiem niezle. Wielki szlem to dla niego za wysokie progi jak na razie ale w Gstaad powinien dac rade slabemu Belgowi. Dobrze zaprezentowal sie w Prostejovie i Marakesz, w RG i Wimbledonie przeszedl do II rudny. Vliegen natomiast urwal jakims cudem seta Robredo w Wimbledonie, ale wczesniej gral tragicznie, w ciagu nieco ponad miesiaca 2 razy skreczowal. Roznica w rankingu nie duza bo tylko 39 miejsc ale I runda nie jest szczytem mozliwosci dla Martina, tym bardziej przeciwko tak dysponowanemu Belgowi.
Po nizszych kursach mozna sprobowac :
Hartfield D. - Pellerin L. 1 1,20
Levy H. - Capkovic K. 1 1,35
Garcia-Lopez G. - Lammer M. 1 1,25