>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Strategia turniejowa?

R 0

renton

Użytkownik
Moze kilku bardziej doswiadczonych kolegów z forum pochwali sie jakie strategie uzywa na turach (onojetnie czy tur z buy-in czy freeroll). bo ja raczej gram stoły cash tylko i w miare sobie radze, a co wystartuje w jakims turnieju to klapa, albo czekam za długo na dobra karte i w koncu przegrywam z jakimis trash hand albo za szybkio wchodze z jakas niska czy srednia para i tez klapa. Chodzi mi o to jakie karty podbijacie juz na preflopie czy po flopie, i czy lepiej isc od razu agresywnie zeby uzbierac wiecej zetonów i pozniej spokojniej grac?? Z góry dzieki za odpowiedź
 
iron77 2

iron77

Użytkownik
hm po prostu musisz grac hard, ja ogolnie preferuje aggresive w granicach rozsadku. Warto czasem wykorzystac czyis blef i zmusic go do rzucenia kartami nawet samemu nic konkretengo nie majac. Aggr image przyda sie tez kiedy, wkoncu, trafi ci sie jakas lepsza reka. Staram sie tez dostosowywac moja gre do tego co dzieje sie na stole. Jesli wszyscy sa za bardzo aggr to staram sie grac bardziej tight i na odwrot. A tak ogolnie to wazna jest mocna koncentracja, czesto praktycznie kazdy wiekszy blad eliminuje cie z gry.
 
ramzi 0

ramzi

Użytkownik
Ja nie jestem może zbyt doświadczony, ale jako tako we freerollach sobie radzę...
29 miejsce expekt na 800 osób
12 miejsce stryyke na 63 osoby
10 miejsce everest na 150 osób
*zawsze głupie błędy robię pod koniec, ale to jest związane z moim małym doświadczeniem, moja taktyka:
1. Etap gry ( jestem, czy nie jestem na stawkach, zawsze pasuje, chyba, że się trafi AA, KK lub nawet QQ, tutaj wrzucam all ina przy AA i KK, gram tylko no limit)
2. Etap gry (stawki rosną...pasuję tylko gdy nie jestem na stawkach, nadchodzi flop, gdy mi nie odpowiada, od razu pasuję)
Najważniejsze to przepuścić jak największą ilość graczy
3. Zawsze spasować przy AK, jeśli podbijają stawki na preflopie...miałem tylko jedną sytuację, gdy wygrały te karty...
4. Przy liczbie 50 osób * z tysiąca po 3 godzinach tyle zostaje na freerolu, zaczynam grać, chociaż tylko dużymi kartami... 2 i 3 pasuje, 6tkami gram tylko jak dostaję parę... powyżej gram za małe stawki... gdy mam karty wyższe od waleta podbijam często raz na preflopie, chociaż staram sie doprowadzić jak najszybciej do flopa...gdy ten nie pasuje, przerywam grę pasem...
 
piotrek__17 10

piotrek__17

Użytkownik
1. Etap gry ( jestem, czy nie jestem na stawkach, zawsze pasuje, chyba, że się trafi AA, KK lub nawet QQ, tutaj wrzucam all ina przy AA i KK, gram tylko no limit)
nie zgodze sie żeby w początkowej fazie ładowac AA all in pf. często będzie tak że zbierzesz tylko blindy i to małe wiec takie coś nie ma sensu;)
 
K 76

karlos83

Użytkownik
Nie grywam zbyt duzo turniejow (trwa to zbyt dlugo jak na moja cierpliwosc) ale pamietam jedno zdanie Howarda Lederera dotyczace gry turniejowej. Najlepszym momentem na budowanie duzego stacku jest okres tuz przed miejscami platnymi. Wtedy kazdy chce dotrwac do &quot;kasy&quot; i nikt sie nie bedzie wdawac w watpliwe poty co daje nam pole do popisu w &quot;podkradaniu&quot; blindow ????
 
xxxbecksxxx 0

xxxbecksxxx

Użytkownik
Nie grywam zbyt duzo turniejow (trwa to zbyt dlugo jak na moja cierpliwosc) ale pamietam jedno zdanie Howarda Lederera dotyczace gry turniejowej. Najlepszym momentem na budowanie duzego stacku jest okres tuz przed miejscami platnymi. Wtedy kazdy chce dotrwac do &quot;kasy&quot; i nikt sie nie bedzie wdawac w watpliwe poty co daje nam pole do popisu w &quot;podkradaniu&quot; blindow ????


Powiem Ci ze jest to bardzo słuszne ja przynajmniej staram sie zawsze przed płatnymi poskradać blindy ale to trzeba robić z umierem, wydaje mi się ze najwazniejsze jest dobrze ropzoczac nie przepuscic z poczatku swojego stacka. W turniejach bardzo duzo ludzi wchodzi pierwsze rece vabanq albo podwoja stack albo do domu(zdarza sie to we Freerolach w turniejach buy-in graja bardziej rozwaznie).
 
pasiak_forever 55

pasiak_forever

Użytkownik
Ja nie jestem może zbyt doświadczony, ale jako tako we freerollach sobie radzę...
29 miejsce expekt na 800 osób
12 miejsce stryyke na 63 osoby
10 miejsce everest na 150 osób
*zawsze głupie błędy robię pod koniec, ale to jest związane z moim małym doświadczeniem, moja taktyka:
1. Etap gry ( jestem, czy nie jestem na stawkach, zawsze pasuje, chyba, że się trafi AA, KK lub nawet QQ, tutaj wrzucam all ina przy AA i KK, gram tylko no limit)
2. Etap gry (stawki rosną...pasuję tylko gdy nie jestem na stawkach, nadchodzi flop, gdy mi nie odpowiada, od razu pasuję)
Najważniejsze to przepuścić jak największą ilość graczy
3. Zawsze spasować przy AK, jeśli podbijają stawki na preflopie...miałem tylko jedną sytuację, gdy wygrały te karty...
4. Przy liczbie 50 osób * z tysiąca po 3 godzinach tyle zostaje na freerolu, zaczynam grać, chociaż tylko dużymi kartami... 2 i 3 pasuje, 6tkami gram tylko jak dostaję parę... powyżej gram za małe stawki... gdy mam karty wyższe od waleta podbijam często raz na preflopie, chociaż staram sie doprowadzić jak najszybciej do flopa...gdy ten nie pasuje, przerywam grę pasem...
pasowac z AK, no ja bym nie radził. Ja zawsze podbijam
 
K 76

karlos83

Użytkownik
Hehe tego nie doczytalem, zastanawiam sie z jakiego powodu mialbym spasowac jedna z najlepszych rak w pokerze ????
Jedyny przypadek kiedy moglbym to zrzucic preflop to gdyby byl raise i reraise przed mna.
 
konradk18 0

konradk18

Użytkownik
Zależy co chcesz osiągnąć, jeżeli:
1. Dojść tylko do płatnych miejsc: do płatnych miejsc bardzo ostrożna gra, wchodzenie tylko z wysokimi układami, all-in jeżeli jest się pewnym, że mamy najwyższy układ.
2. Wygrać Turniej: to według mnie na początku trzeba dać kilka all-in, żeby wyrobić sobie przewagę i potem blokować innych.
Stosując 1 taktykę przez tydzień każdego dnia coś wygrywałem, teraz znudziły mi się wygrane w granicach 1-3 $, dlatego stosuję drugą taktykę i przeważenie nic nie wygrywam ;)
 
M 0

mkiller

Użytkownik
ale zauwaz, ze wygrywajac 1 raz turniej gdzie wyplata oscyluje w granicach 35% zarabiasz wiecej niz zajmujac 7 razy np 9 miejsce (3%*7=21%)
 
konradk18 0

konradk18

Użytkownik
ale zauwaz, ze wygrywajac 1 raz turniej gdzie wyplata oscyluje w granicach 35% zarabiasz wiecej niz zajmujac 7 razy np 9 miejsce (3%*7=21%)
No właśnie to zauważyłem i dlatego uważam, że nie warto grać ostrożnie i czekać na dobre karty, bo można się nie doczekać, z drugiej strony taktyka taktyką , ale w turniejach najważniejsze jest szczęście, bo ile to razy były takie sytuacje że mam AA, a przegrywam np z A6, bo dochodzą dwie 6.
 
K 0

keiran

Użytkownik
1. Etap gry ( jestem, czy nie jestem na stawkach, zawsze pasuje, chyba, że się trafi AA, KK lub nawet QQ, tutaj wrzucam all ina przy AA i KK, gram tylko no limit)
2. Etap gry (stawki rosną...pasuję tylko gdy nie jestem na stawkach, nadchodzi flop, gdy mi nie odpowiada, od razu pasuję)
Najważniejsze to przepuścić jak największą ilość graczy
3. Zawsze spasować przy AK, jeśli podbijają stawki na preflopie...miałem tylko jedną sytuację, gdy wygrały te karty...
4. Przy liczbie 50 osób * z tysiąca po 3 godzinach tyle zostaje na freerolu, zaczynam grać, chociaż tylko dużymi kartami... 2 i 3 pasuje, 6tkami gram tylko jak dostaję parę... powyżej gram za małe stawki... gdy mam karty wyższe od waleta podbijam często raz na preflopie, chociaż staram sie doprowadzić jak najszybciej do flopa...gdy ten nie pasuje, przerywam grę pasem...
To już chyba trochę zbyt tight. Jeżeli na wczesnych etapach pasujesz prawie wszystko z wyjątkiem najwyższych par to jak udaje ci się dotrwać do dalszych etapów turnieju, biorąc pod uwagę, że blindy cały czas rosną?
AK pasujesz? Ja prawie nigdy. Oczywiście zdarza się, że przegram z jakimś pro, który wszedł z 92o, ale to jest tylko kwestia statystyki, w większości sytuacji będziesz faworytem.
Poza tym grając w ten sposób jesteś bardzo przewidywalny dla innych graczy, którzy uważnie obserwują grę. Wiedząc, że zrzucisz słabe karty mogą podbijać z byle czym. Brak też wykorzystania pozycji. Moja rada jest taka, żebyś rozgrywał większą ilość rąk. Oczywiście rozsądnych rąk.
 
dzuda 2

dzuda

Użytkownik
Jak mówisz, że nie cierpisz, to nie grając ostro AK, to z czym chcesz wygrywać? Może za mało podbijasz i wtedy wchodzą gracze z mniej pewnymi kartami, a na flopie, jak to niestety bywa, coś im dochodzi. Wiadomo, że AK przy niskim flopie, to nie świetna karta, ale doprowadzając do tego, że wejdzie np. jeszcze jedna osoba masz duże szanse. Bo trzeba założyć, że ona też ma wysokie karty. Bo z małymi raczej niewielu cię sprawdzi. Chyba, że ma akurat niską parkę, ale tak nie zdarza się zawsze ;)
 
spirol 30

spirol

Użytkownik
jedna rada, gdy macie AA to na pre flopie podbijacie od 5 do 8x BB bo wejdze jakis ciec z byle czym i zlapie dwie parki na flopie
 
D 0

dzc

Użytkownik
Ty jest strategia graj by wygrywać albo druga taka prostsza
życie jest jak poker uważaj z każdym krokiem. Prosta metafora odnosząca sie do tego jak wygrywać, w krótkim rozumowaniu analizuj wszystkie informacje które masz czyli graj jeden turniej żeby dać rade i zawsze myśl pozytywnie :p nie będe zdradzał wszystkich tajników jak będziesz potrafił zinterpretować dokładnie moją metafore to nauczysz sie wygrywać ???? Powodzenia, nie mówie oczywiście że zawsze wygrywam ale mam kilka pierwszych i drugich miejsc w ostatnim miesiącu a nie chwale sie kwotą bo nie chce żeby ktoś zazdrościł
 
Do góry Bottom