Moze kilku bardziej doswiadczonych kolegów z forum pochwali sie jakie strategie uzywa na turach (onojetnie czy tur z buy-in czy freeroll). bo ja raczej gram stoły cash tylko i w miare sobie radze, a co wystartuje w jakims turnieju to klapa, albo czekam za długo na dobra karte i w koncu przegrywam z jakimis trash hand albo za szybkio wchodze z jakas niska czy srednia para i tez klapa. Chodzi mi o to jakie karty podbijacie juz na preflopie czy po flopie, i czy lepiej isc od razu agresywnie zeby uzbierac wiecej zetonów i pozniej spokojniej grac?? Z góry dzieki za odpowiedź