Stawki-Progresja Jaki kwoty są dla was akceptowalne?

[korposzczurek]

Jak zawsze Progresja ma tyle zwolenników co przeciwników . Pytanie do was jakimi kwotami gracie? jakie wyniki finansowe są dla was zadawalające ?
Jaką kwotę najwyższą jesteście wstanie zaangażować w grę u bukmachera?
Zapraszam do dyskusji

 

[starydab]

Korposzczurek,
Nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie. Wszystko zależy od AKO, dyscypliny, Twojego kapitału no i oczywiście ilości zaplanowanych przez Ciebie poziomów progresji do których jesteś wstanie dojść, a później bankrut.
Poczytaj sobie wątki na forum, bo jest tego pełno.
Ja osobiście jak już się bawię w progresje to break'i w tenisie damskim na Live'ie bądź NHL total over >6, a stawkowanie jak na zabawę przystało jest niskie by bez większych strat zrezygnować i sobie darować.
pZdr.
StaryDąb

 

[korposzczurek]

Korposzczurek,

Nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie. Wszystko zależy od AKO, dyscypliny, Twojego kapitału no i oczywiście ilości zaplanowanych przez Ciebie poziomów progresji do których jesteś wstanie dojść, a później bankrut.

Poczytaj sobie wątki na forum, bo jest tego pełno.

Ja osobiście jak już się bawię w progresje to break'i w tenisie damskim na Live'ie bądź NHL total over >6, a stawkowanie jak na zabawę przystało jest niskie by bez większych strat zrezygnować i sobie darować.

pZdr.
StaryDąb

Może w takim razie zadam pytanie jaki jest dla ciebie satysfakcjonujący zysk miesięczny z grania na bukmacherce?

 

[starydab]

W bukmacherce nie ma czegoś takiego jak satysfakcjonujący zysk. Gramy to co naszym zdaniem wejdzie za stawkę odpowiadającą nasze pewności. Wiadomo, że każdy chciałby zarabiać na tym kokosy i wygrywać jak najwięcej, a nie dając sobie limity co do zysku.
Podstawa jest taka, żeby cały czas trzymać się na plusie.
pZdr.
StaryDąb

 

[nicnacs]

W bukmacherce nie ma czegoś takiego jak satysfakcjonujący zysk. Gramy to co naszym zdaniem wejdzie za stawkę odpowiadającą nasze pewności. Wiadomo, że każdy chciałby zarabiać na tym kokosy i wygrywać jak najwięcej, a nie dając sobie limity co do zysku.

Podstawa jest taka, żeby cały czas trzymać się na plusie.

pZdr.
StaryDąb

kolega pyta o zysk satysfakcjonujący ???? a takowy jest myślę łatwy do określenia ???? Więc bez zbędnej teorii ????

Osobiście, każdy dzień zakończony profitem 50$, uznaje za dzień dobry.

Nie jest to co prawda dużo, ale przy niskich stawkach w zupełności wystarcza ???? Oczywiście często wyniki są lepsze, jak np. dzisiaj.

Pozdrawiam

 

[hyip]

Nic Nac's możesz opowiedzieć jaką progresje stosujesz? Jak grasz?

 

[nicnacs]

Nic Nac's możesz opowiedzieć jaką progresje stosujesz? Jak grasz?

Nie gram progresji, odniosłem się tylko do pytania o satysfakcjonujące zyski.

 

[aban]

5zł na taśmę co nie wychodzi najlepiej, ale jak już wyjdzie to japa się cieszy Gdybym grał single byłbym duużo do przodu, ale chyba głupi jestem i nigdy się nie przekonam żeby postawić więcej na singla tylko ciągle te taśmy i taśmy..

 

[icanseeelvis]

Apetyt rośnie w miarę jedzenia...
na początku zakładałem, że 30 złotych dziennie da mi prawie 1000 złotych i byłoby super
idąc tą drogą czemu nie 100? przecież to 3000... itd. itd
Miewałem dni z zarobkiem 800 i więcej złotych a chciało się grać dalej... więc warto ustalić sobie limit po którym zwijamy interes na dany dzień

 

[nicnacs]

Apetyt rośnie w miarę jedzenia...
na początku zakładałem, że 30 złotych dziennie da mi prawie 1000 złotych i byłoby super
idąc tą drogą czemu nie 100? przecież to 3000... itd. itd
Miewałem dni z zarobkiem 800 i więcej złotych a chciało się grać dalej... więc warto ustalić sobie limit po którym zwijamy interes na dany dzień

Jeżeli jesteśmy nie do końca zdyscyplinowani to tak, masz racje, limit wygranej jest ok, dlatego że może się później, w przypadku porażki zdarzyć coś nad czym nie zapanujemy, czyli próba na siłę odrobienia straty która powstała.

Ale na dłuższą metę jest to po prostu nieopłacalne, bo jeżeli (przyjmując grę na giełdzie) ktoś wystawi zawyżony kurs, to nie skorzystać z niego, to po prostu duży błąd.

Nigdy nie ograniczaj swoich zysków, za to skrupulatnie przyglądaj się ryzyku i ewentualnym stratą, tu nakładaj limity ????

 

[starydab]

NicNac's
Gratuluje wyniku!
Nie mniej nadal uważam, że to co jest dla mnie satysfakcjonujące gryzie się z ofertą zdarzań konkretnego dnia. Chciałbym powiększać swój kapitał codziennie o minimum 5%, ale nie za wszelką cenę.
Piszesz o potrzebę zdyscyplinowania i wprowadzaniu limitów, których trzeba się trzymać - zgadzam się! Jednakże z góry narzucony satysfakcjonujący zysk w moim rozumowaniu pcha mnie to grania każdego dnia nie zawsze w na odpowiednie typy.
pZdr.
StaryDąb

 

[korposzczurek]

NicNac's

Gratuluje wyniku!

Nie mniej nadal uważam, że to co jest dla mnie satysfakcjonujące gryzie się z ofertą zdarzań konkretnego dnia. Chciałbym powiększać swój kapitał codziennie o minimum 5%, ale nie za wszelką cenę.
Piszesz o potrzebę zdyscyplinowania i wprowadzaniu limitów, których trzeba się trzymać - zgadzam się! Jednakże z góry narzucony satysfakcjonujący zysk w moim rozumowaniu pcha mnie to grania każdego dnia nie zawsze w na odpowiednie typy.

pZdr.
StaryDąb

Średnio powiększam swój kapiatał miesiąc w miesiąc o 30% w zwyż zależy od miesiąca