pielus
Użytkownik
SINGIEL (2,02 ; 2,05)
Stawka: 1,5 j ; 1 j
Derry City - Limerick - Derry City win (- 1 EH) (2,02)
Derry City - Limerick - over 3 gola (2,05)
20:45 - Ireland » Premier Division
Dzisiaj oferta ligowa zbytnio imponująca nie jest, jednak troszeczkę ratują ją rozgrywki ligowe w Irlandii. Na początku zawitamy do Derry gdzie miejscowa drużyna Derry City FC zmierzy się z ekipą Limerick. Gospodarze ostatnimi czasy mocno spuścili z tonu jeśli chodzi o swoją grę, swoje niezadowolenie pokazują kibice drużyny, którzy coraz bardziej są zniecierpliwieni postawą zarządu klubu. Klub ostatnio wydał oświadczenie jeśli chodzi o ostatnie incydenty z udziałem kibiców, jednym słowem atmosfera w klubie nie jest zła. Jeśli chodzi o pozycję w tabeli to jak na razie piłkarze Derry zajmują piąte miejsce z dorobkiem dziesięciu zwycięstw, trzech remisów i jedenastu porażek jednak w tym sezonie praktycznie o nic nie mogą walczyć, choć do trzeciego miejsca tracą "dziesięć" punktów. Przez większość sezonu byli jedną z czołowych drużyn jednak ich gra się pogorszyła do tego stopnia, że w ostatnich dziesięciu kolejkach ligowych wygrali zaledwie dwa spotkania, jedno zremisowali i aż siedmiokrotnie przegrali. W poprzedniej kolejce w spotkaniu przegranym z Shamrock Rovers swój debiut w lidze irlandzkiej zaliczył Kanadyjczyk Ben Frisk, który został sprowadzony z Edmonton. W spotkaniu zaprezentował się bardzo dobrze i był jedną z najjaśniejszych postaci w ekipie Derry. Do klubu ponownie został wypożyczony Nicki Low, który ze względu na koniec wypożyczenia musiał opuścić dwa spotkania. To nie koniec wzmocnień ekipy Derry, oprócz dwójki wspomnianych zawodników do klubu przyszli także - obrońca Danny Seaborne, który został sprowadzony z Exeter City, pomocnik Aaron Splaine oraz Alistair Roy. Dwójka ostatnich miała nie zagrać w tym spotkaniu jednak potwierdzono ich na dzisiejsze spotkanie. W porównaniu z ostatnimi spotkania również do składu wróci zawieszony pomocnik Aaron McEneff, który jest jednym z najlepszych zawodników Derry. Wielkim nieobecnym ma być syn trenera Dean Shiels na którego większość kibiców czekało. Mimo słabszego okresu Derry jest solidną drużyna jeśli patrzeć na spotkania domowe - na jedenaście spotkań wygrali ponad połowę bo sześć, dwa razy zremisowali i trzykrotnie przegrali. Dodatkowo strzelili dziewiętnaście bramek co daje średnio 1,73 bramek na mecz, a stracili ich trzynaście - średnia 1,18. Ostatnie dwa spotkania Derry zagrało z ekipami mocniejszymi niż ich dzisiejszy rywal - z Dundalk przegrali aż 0:4 natomiast z Shamrock Rovers na wyjeździe 2:0 - jednak pamiętajmy, że nie mogli skorzystać z dwóch podstawowych zawodników. Kibice, którzy zjawią się na Brandywell Stadium liczą na pewno na dwójkę - Aaron McEneff - Roy Patterson, którzy w tym sezonie strzelili razem szesnaście bramek. Limerick dzięki ostatniemu zwycięstwu nad ostatnią drużyna Bray Wanderers zbliżyła się miejsc dających utrzymanie w lidze, aktualnie zajmują przedostatnią dziewiątą lokatę mając w swoim dorobku pięć zwycięstw, sześć remisów i trzynaście porażek. Od początku sezonu grają bardzo słabo i jak na razie utrzymują swój niski poziom, czasem zdarza im się wygrać, ale zdarza im się to raz na jakiś czas. Klub kilka dni temu stracił Conora Clifforda, któremu 3 lipca skończyła się umowa wypożyczenia i wrócił do ekipy St Patricks. W Limerick zagrał jedenaście spotkań jednak w żadnym nie zdobył bramki. Dodatkowo klub ma niemałe problemy jeśli chodzi o kontuzję w drużynie. W tym celu sprowadzeni zostali juniorzy - obrońca Tomas O'Connor oraz obrońca Tomas - oboje zostali awansowani z klubowej akademii. W spotkaniu nie zagra na pewno podstawowy obrońca Shaun Kelly, natomiast mało prawdopodobny jest występ dwójki pomocników - Williama Fitzgeralda oraz Eiona Wearena, którzy doznali kontuzji w ostatnim spotkaniu z Bray Wanderers. Limerick na wyjazdach nie wypada najgorszej ponieważ odniósł trzy porażki, trzy remisy oraz pięć razy przegrał - jednak w niektórych spotkaniach piłkarze się skompromitowali - np w spotkaniu z Dundalk, który przegrali aż 8:0 czy właśnie z Derry City kiedy to przegrali 5:0. Takie wyniki sprawiły, że na wyjazdach są jedną z najgorszej broniących drużyn - do tej pory stracili dwadzieścia cztery bramki co daje średnio 2,18 bramek na mecz strzelając przy tym zaledwie dziesięć bramek - średnia 0,91 bramek. Dodatkowo mają duży problem ze strzeleniem chociażby jednej bramki - tak było w sześciu przypadkach. O jednym spotkaniu bezpośrednim w tym sezonie wspomniałem, w drugim po raz drugi zwycięstwo odniosła drużyna Derry City, która wygrała wyjazdowe spotkanie 0:3. W tym meczu liczę na przełamanie w bardzo dobrym stylu - gospodarze z paroma nowymi nabytkami oraz powrotem dwóch kluczowych zawodników natomiast goście bez kilku podstawowych zawodników oraz z dwójką sprowadzonych z akademii juniorów. Jednym czynnikiem, który przemawia za gośćmi jest atmosfera wokół klubu Derry, która nie jest zbytnio dobra jednak dzisiejsze zwycięstwo jest im dziś potrzebne i być może złagodzi choć w małym stopniu stosunki między klubem, a kibicami.
**********
SINGIEL (1,78)
Stawka: 2 j
Waterford - Bohemians - yWaterford win (1,78)
20:45 - Ireland » Premier Division
Drugie spotkanie także odbędzie się w najwyższej klasie rozgrywkowej, a zmierzą się ekipy Waterford oraz Bohemians. Nikt nie spodziewał się, że ekipa gospodarzy po awansie w First Division będą walczyć w tym sezonie o awans do eliminacji Ligi Europejskiej. Stworzyli naprawdę fajną paczkę, która jak na razie prezentuje się wybornie. Zajmują trzecie miejsce wygrywając w tym sezonie trzynaście spotkań, czterokrotnie spotkania kończyły się remisem, a przegrali siedem spotkań. O pozycję wicelidera nie mają szans walczyć ponieważ do Cork City tracą aż trzynaście punktów jednak muszą bronić się przed ekipami, które czają się za nimi - Shamrock traci do nich siedem punktów natomiast Derry City dziesięć oczek. Ostatnie pięć kolejek to trzy zwycięstwa, remis i jedna porażka jednak zanotowali ją z ekipą Cork City i to na wyjeździe. Gorzej wyjaśnić bezbramkowy remis z ostatnią ekipą Bray Wanderers - jedynym wytłumaczeniem może być, że to było spotkanie wyjazdowe. W ostatniej kolejce po bardzo dobrym spotkaniu wygrali wyjazd z Sligo Roveert 2:3 choć prowadzili już dwoma bramkami. Niestety w spotkaniu właśnie z ósmą drużyną Sligo kontuzji doznał napastnik John Martin, który będzie pauzować przez najbliższe kilka tygodni. dodatkowo na mecz nie zdąży się wykurować Garry Comeford, choć pomocnik drużyny jest już na końcu rehabilitacji. W spotkaniu nie wystąpi także Gavan Holohan, który dalej boryka się z kontuzją ramienia, a małe szanse na występ ma kolejny z pomocników Paul Keegan choć w przypadku tego zawodnika są małe szanse na występ. Dobrą informacją dla kibiców jest powrót Rory Feely - pomocnik wraca z zawieszenia. Ekipa dowodzona przez Alana Reynoldsa zakontraktowała ostatnio czterech zawodników - Noela Hunta z Wigan, Noe Baba z Macclesfield, Dessie Hutchinsona z Brighton U-23 oraz Rudego z portugalskiego zespołu Uniao Madeira - jednak klub podał informację, że wszyscy Ci zawodnicy czekają na międzynarodowe pozwolenie - jeśli takowe pojawi się to zapewne wszyscy czterej zostaną wprowadzeni do składu na dzisiejsze spotkanie. Waterford grają bardzo skuteczną piłkę na swoim stadionie - na jedenaście spotkań wygrali aż dziewięć i zaliczyli po jednym remisie i porażce. Są także bardzo skuteczni - we wszystkich spotkaniach strzelili przynajmniej bramkę, a tych mają dwadzieścia cztery co daje średnio 2,18 bramek na mecz. Także w prawie połowie spotkań zachowali czyste konto jednak stracili ich jedenaście (średnio 1 bramka na mecz). U siebie zatrzymali między innymi lidera czyli ekipę Dundalk z która wygrali 2:1 jednak później niespodziewanie przegrali z Limerick po szalonym meczu 3:6 - jednak uważam, że była to jednorazowa wpadka. Bohemians walczy o utrzymanie w lidze, jak na razie wygrywają to walkę ponieważ zajmują siódme miejsce jednak przewaga nad dziewiątą ekipą Limerick wynosi zaledwie trzy punkty. W tym sezonie wygrali i zremisowali sześć spotkań natomiast jedenaście przegrali. Ostatnio ich forma daleka jest od ideału jednak morale poprawiła im skromna wygrana z bezpośrednim rywalem o walce o utrzymanie czyli z ekipa St Patricks po zwycięskim golu Devaneya. Najsmutniejszą informacją dla drużyny jest odejście Dylana Wattsa, który po wypożyczeniu wrócił do ekipy Leicester U-23. Z wielkim uznaniem o zawodniku wypowiadał się trener drużyny, który uważał że strata Dylana jest dla klubu wielką stratą ponieważ był zawodnikiem na którego patrzyło się z ekscytacją. Dodatkowo wątpliwy jest występ Dinny Corcorana, który dalej leczy swoją kontuzję doznaną w spotkaniu z Cork City. Na pewno dobrą informacją jest powrót Keithy Buckleya, który wraca po przerwie spowodowanej zawieszeniem za kartki. W bramce ekipy Bohemians błyszczy Shane Supple, który usłyszał wiele komplementów za ostatnie spotkanie z St Patricks. Trener liczy na taki występ jak ten z Cork City, choć przegrany to cała ekipa grała bardzo dobrze, a gola na wagę zwycięstwa Cork zdobył dopiero w 89 minucie. Gra wyjazdowa nie jest wcale słabą stroną gości ponieważ na jedenaście spotkań wygrali trzy, trzy zremisowali i pięciokrotnie przegrali. Bardzo słabo prezentują się w obronie ponieważ w dziesięciu spotkaniach puszczali przynajmniej jedną bramkę - jak na razie stracili ich siedemnaście co daje średnio 1,55 straconych bramek na mecz. Dodatkowo w czterech spotkaniach nie zdołali strzelić żadnej bramki, a w pozostałych strzelili dwanaście goli. Obydwie ekipy spotkał się już dwukrotnie naprzeciw siebie i dwukrotnie wygrywała ekipa Waterford i obydwa zakończył się wynikiem 1:0. Faworytem są gospodarze, którzy mimo braku kilku zawodników powinni sobie poradzić z ekipą Bohemians. Do tego dochodzi czterech ciekawych zawodników, myślę, że dzisiaj kibice zobaczą ich na murawie. Bohemians na pewno odczuje odejście Wattsa, muszą praktycznie na nowo ułożyć swoją formację, aby jego strata była jak najmniej widoczna. Kurs na gospodarzy jest bardzo atrakcyjny dlatego też gram w ich stronę.
Stawka: 1,5 j ; 1 j
Derry City - Limerick - Derry City win (- 1 EH) (2,02)
Derry City - Limerick - over 3 gola (2,05)
20:45 - Ireland » Premier Division
Dzisiaj oferta ligowa zbytnio imponująca nie jest, jednak troszeczkę ratują ją rozgrywki ligowe w Irlandii. Na początku zawitamy do Derry gdzie miejscowa drużyna Derry City FC zmierzy się z ekipą Limerick. Gospodarze ostatnimi czasy mocno spuścili z tonu jeśli chodzi o swoją grę, swoje niezadowolenie pokazują kibice drużyny, którzy coraz bardziej są zniecierpliwieni postawą zarządu klubu. Klub ostatnio wydał oświadczenie jeśli chodzi o ostatnie incydenty z udziałem kibiców, jednym słowem atmosfera w klubie nie jest zła. Jeśli chodzi o pozycję w tabeli to jak na razie piłkarze Derry zajmują piąte miejsce z dorobkiem dziesięciu zwycięstw, trzech remisów i jedenastu porażek jednak w tym sezonie praktycznie o nic nie mogą walczyć, choć do trzeciego miejsca tracą "dziesięć" punktów. Przez większość sezonu byli jedną z czołowych drużyn jednak ich gra się pogorszyła do tego stopnia, że w ostatnich dziesięciu kolejkach ligowych wygrali zaledwie dwa spotkania, jedno zremisowali i aż siedmiokrotnie przegrali. W poprzedniej kolejce w spotkaniu przegranym z Shamrock Rovers swój debiut w lidze irlandzkiej zaliczył Kanadyjczyk Ben Frisk, który został sprowadzony z Edmonton. W spotkaniu zaprezentował się bardzo dobrze i był jedną z najjaśniejszych postaci w ekipie Derry. Do klubu ponownie został wypożyczony Nicki Low, który ze względu na koniec wypożyczenia musiał opuścić dwa spotkania. To nie koniec wzmocnień ekipy Derry, oprócz dwójki wspomnianych zawodników do klubu przyszli także - obrońca Danny Seaborne, który został sprowadzony z Exeter City, pomocnik Aaron Splaine oraz Alistair Roy. Dwójka ostatnich miała nie zagrać w tym spotkaniu jednak potwierdzono ich na dzisiejsze spotkanie. W porównaniu z ostatnimi spotkania również do składu wróci zawieszony pomocnik Aaron McEneff, który jest jednym z najlepszych zawodników Derry. Wielkim nieobecnym ma być syn trenera Dean Shiels na którego większość kibiców czekało. Mimo słabszego okresu Derry jest solidną drużyna jeśli patrzeć na spotkania domowe - na jedenaście spotkań wygrali ponad połowę bo sześć, dwa razy zremisowali i trzykrotnie przegrali. Dodatkowo strzelili dziewiętnaście bramek co daje średnio 1,73 bramek na mecz, a stracili ich trzynaście - średnia 1,18. Ostatnie dwa spotkania Derry zagrało z ekipami mocniejszymi niż ich dzisiejszy rywal - z Dundalk przegrali aż 0:4 natomiast z Shamrock Rovers na wyjeździe 2:0 - jednak pamiętajmy, że nie mogli skorzystać z dwóch podstawowych zawodników. Kibice, którzy zjawią się na Brandywell Stadium liczą na pewno na dwójkę - Aaron McEneff - Roy Patterson, którzy w tym sezonie strzelili razem szesnaście bramek. Limerick dzięki ostatniemu zwycięstwu nad ostatnią drużyna Bray Wanderers zbliżyła się miejsc dających utrzymanie w lidze, aktualnie zajmują przedostatnią dziewiątą lokatę mając w swoim dorobku pięć zwycięstw, sześć remisów i trzynaście porażek. Od początku sezonu grają bardzo słabo i jak na razie utrzymują swój niski poziom, czasem zdarza im się wygrać, ale zdarza im się to raz na jakiś czas. Klub kilka dni temu stracił Conora Clifforda, któremu 3 lipca skończyła się umowa wypożyczenia i wrócił do ekipy St Patricks. W Limerick zagrał jedenaście spotkań jednak w żadnym nie zdobył bramki. Dodatkowo klub ma niemałe problemy jeśli chodzi o kontuzję w drużynie. W tym celu sprowadzeni zostali juniorzy - obrońca Tomas O'Connor oraz obrońca Tomas - oboje zostali awansowani z klubowej akademii. W spotkaniu nie zagra na pewno podstawowy obrońca Shaun Kelly, natomiast mało prawdopodobny jest występ dwójki pomocników - Williama Fitzgeralda oraz Eiona Wearena, którzy doznali kontuzji w ostatnim spotkaniu z Bray Wanderers. Limerick na wyjazdach nie wypada najgorszej ponieważ odniósł trzy porażki, trzy remisy oraz pięć razy przegrał - jednak w niektórych spotkaniach piłkarze się skompromitowali - np w spotkaniu z Dundalk, który przegrali aż 8:0 czy właśnie z Derry City kiedy to przegrali 5:0. Takie wyniki sprawiły, że na wyjazdach są jedną z najgorszej broniących drużyn - do tej pory stracili dwadzieścia cztery bramki co daje średnio 2,18 bramek na mecz strzelając przy tym zaledwie dziesięć bramek - średnia 0,91 bramek. Dodatkowo mają duży problem ze strzeleniem chociażby jednej bramki - tak było w sześciu przypadkach. O jednym spotkaniu bezpośrednim w tym sezonie wspomniałem, w drugim po raz drugi zwycięstwo odniosła drużyna Derry City, która wygrała wyjazdowe spotkanie 0:3. W tym meczu liczę na przełamanie w bardzo dobrym stylu - gospodarze z paroma nowymi nabytkami oraz powrotem dwóch kluczowych zawodników natomiast goście bez kilku podstawowych zawodników oraz z dwójką sprowadzonych z akademii juniorów. Jednym czynnikiem, który przemawia za gośćmi jest atmosfera wokół klubu Derry, która nie jest zbytnio dobra jednak dzisiejsze zwycięstwo jest im dziś potrzebne i być może złagodzi choć w małym stopniu stosunki między klubem, a kibicami.
**********
SINGIEL (1,78)
Stawka: 2 j
Waterford - Bohemians - yWaterford win (1,78)
20:45 - Ireland » Premier Division
Drugie spotkanie także odbędzie się w najwyższej klasie rozgrywkowej, a zmierzą się ekipy Waterford oraz Bohemians. Nikt nie spodziewał się, że ekipa gospodarzy po awansie w First Division będą walczyć w tym sezonie o awans do eliminacji Ligi Europejskiej. Stworzyli naprawdę fajną paczkę, która jak na razie prezentuje się wybornie. Zajmują trzecie miejsce wygrywając w tym sezonie trzynaście spotkań, czterokrotnie spotkania kończyły się remisem, a przegrali siedem spotkań. O pozycję wicelidera nie mają szans walczyć ponieważ do Cork City tracą aż trzynaście punktów jednak muszą bronić się przed ekipami, które czają się za nimi - Shamrock traci do nich siedem punktów natomiast Derry City dziesięć oczek. Ostatnie pięć kolejek to trzy zwycięstwa, remis i jedna porażka jednak zanotowali ją z ekipą Cork City i to na wyjeździe. Gorzej wyjaśnić bezbramkowy remis z ostatnią ekipą Bray Wanderers - jedynym wytłumaczeniem może być, że to było spotkanie wyjazdowe. W ostatniej kolejce po bardzo dobrym spotkaniu wygrali wyjazd z Sligo Roveert 2:3 choć prowadzili już dwoma bramkami. Niestety w spotkaniu właśnie z ósmą drużyną Sligo kontuzji doznał napastnik John Martin, który będzie pauzować przez najbliższe kilka tygodni. dodatkowo na mecz nie zdąży się wykurować Garry Comeford, choć pomocnik drużyny jest już na końcu rehabilitacji. W spotkaniu nie wystąpi także Gavan Holohan, który dalej boryka się z kontuzją ramienia, a małe szanse na występ ma kolejny z pomocników Paul Keegan choć w przypadku tego zawodnika są małe szanse na występ. Dobrą informacją dla kibiców jest powrót Rory Feely - pomocnik wraca z zawieszenia. Ekipa dowodzona przez Alana Reynoldsa zakontraktowała ostatnio czterech zawodników - Noela Hunta z Wigan, Noe Baba z Macclesfield, Dessie Hutchinsona z Brighton U-23 oraz Rudego z portugalskiego zespołu Uniao Madeira - jednak klub podał informację, że wszyscy Ci zawodnicy czekają na międzynarodowe pozwolenie - jeśli takowe pojawi się to zapewne wszyscy czterej zostaną wprowadzeni do składu na dzisiejsze spotkanie. Waterford grają bardzo skuteczną piłkę na swoim stadionie - na jedenaście spotkań wygrali aż dziewięć i zaliczyli po jednym remisie i porażce. Są także bardzo skuteczni - we wszystkich spotkaniach strzelili przynajmniej bramkę, a tych mają dwadzieścia cztery co daje średnio 2,18 bramek na mecz. Także w prawie połowie spotkań zachowali czyste konto jednak stracili ich jedenaście (średnio 1 bramka na mecz). U siebie zatrzymali między innymi lidera czyli ekipę Dundalk z która wygrali 2:1 jednak później niespodziewanie przegrali z Limerick po szalonym meczu 3:6 - jednak uważam, że była to jednorazowa wpadka. Bohemians walczy o utrzymanie w lidze, jak na razie wygrywają to walkę ponieważ zajmują siódme miejsce jednak przewaga nad dziewiątą ekipą Limerick wynosi zaledwie trzy punkty. W tym sezonie wygrali i zremisowali sześć spotkań natomiast jedenaście przegrali. Ostatnio ich forma daleka jest od ideału jednak morale poprawiła im skromna wygrana z bezpośrednim rywalem o walce o utrzymanie czyli z ekipa St Patricks po zwycięskim golu Devaneya. Najsmutniejszą informacją dla drużyny jest odejście Dylana Wattsa, który po wypożyczeniu wrócił do ekipy Leicester U-23. Z wielkim uznaniem o zawodniku wypowiadał się trener drużyny, który uważał że strata Dylana jest dla klubu wielką stratą ponieważ był zawodnikiem na którego patrzyło się z ekscytacją. Dodatkowo wątpliwy jest występ Dinny Corcorana, który dalej leczy swoją kontuzję doznaną w spotkaniu z Cork City. Na pewno dobrą informacją jest powrót Keithy Buckleya, który wraca po przerwie spowodowanej zawieszeniem za kartki. W bramce ekipy Bohemians błyszczy Shane Supple, który usłyszał wiele komplementów za ostatnie spotkanie z St Patricks. Trener liczy na taki występ jak ten z Cork City, choć przegrany to cała ekipa grała bardzo dobrze, a gola na wagę zwycięstwa Cork zdobył dopiero w 89 minucie. Gra wyjazdowa nie jest wcale słabą stroną gości ponieważ na jedenaście spotkań wygrali trzy, trzy zremisowali i pięciokrotnie przegrali. Bardzo słabo prezentują się w obronie ponieważ w dziesięciu spotkaniach puszczali przynajmniej jedną bramkę - jak na razie stracili ich siedemnaście co daje średnio 1,55 straconych bramek na mecz. Dodatkowo w czterech spotkaniach nie zdołali strzelić żadnej bramki, a w pozostałych strzelili dwanaście goli. Obydwie ekipy spotkał się już dwukrotnie naprzeciw siebie i dwukrotnie wygrywała ekipa Waterford i obydwa zakończył się wynikiem 1:0. Faworytem są gospodarze, którzy mimo braku kilku zawodników powinni sobie poradzić z ekipą Bohemians. Do tego dochodzi czterech ciekawych zawodników, myślę, że dzisiaj kibice zobaczą ich na murawie. Bohemians na pewno odczuje odejście Wattsa, muszą praktycznie na nowo ułożyć swoją formację, aby jego strata była jak najmniej widoczna. Kurs na gospodarzy jest bardzo atrakcyjny dlatego też gram w ich stronę.