>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Stała czy zmienna stawka ?

savantdream 0

savantdream

Użytkownik
Witam
Planuję wrócić na jakiś czas do obstawiania i zastanawiając się nad strategią jaką przyjmę, naszła mnie pewna refleksja. Pytanie jakie sobie zadałem brzmi : Czy opłaca się wprowadzać zmienną stawkę typu, a jeśli tak, to dlaczego ?
Chodzi mi tutaj o różnicowanie stawki w zależności od pewności danego typu, czyli np. od 1 jednostki do 10 jednostek.
Przecież decydując się na obstawienia jakiegoś zdarzenia stwierdzamy, że w tym typie jest jakieś value. Skoro każdy typ przez nas obstawiany jest według nas dochodowy w długim okresie, to dlaczego nie obstawiać każdego z nich tą samą, maksymalną stawką (przez maksymalną rozumiem np. 1% całego bankrolla) ? Argumentem może być tutaj zarządzanie kapitałem i ostrożne podchodzenie do typów obarczonych wysoką wariancją. Ciekaw jestem jednak, czy poza tym argumentem są jakieś inne, gdyż ten staje się bezwartościowy przy założeniu nieograniczonego kapitału.
Mam jeszcze jeden pomysł, ale chciałbym najpierw poznać opinie bardziej doświadczonych osób które tu zaglądają.

Pozdrawiam
 
J 3,9K

jacques

Forum VIP
Czy opłaca się wprowadzać zmienną stawkę typu, a jeśli tak, to dlaczego ?
Powinno być raczej, czy warto grać stałą stawką ...
Skoro każdy typ przez nas obstawiany jest według nas dochodowy w długim okresie, to dlaczego nie obstawiać każdego z nich tą samą, maksymalną stawką (przez maksymalną rozumiem np. 1% całego bankrolla) ?
Choćby dlatego, że czasem value jest nikłe, a czasem bardzo duże? Grając oba typy tą samą stawką po prostu nie max. zysku. Jak masz dużą smykałkę do wyłapywania okazji, i potrafisz ocenić potencjał danego typu, to grając stałą stawką po prostu tracisz.
 
savantdream 0

savantdream

Użytkownik
Choćby dlatego, że czasem value jest nikłe, a czasem bardzo duże? Grając oba typy tą samą stawką po prostu nie max. zysku. Jak masz dużą smykałkę do wyłapywania okazji, i potrafisz ocenić potencjał danego typu, to grając stałą stawką po prostu tracisz.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem przez co rozumiesz &quot;nikłe value&quot;. Nikłym value będzie typ o kursie 1.45 (na którym zakładamy zysk w okolicach 0.05 od jednej postawionej jednostki) w porównaniu do typu o kursie 8.00 (z przewidywanym zyskiem 1.50 od jednej jednostki) ? Jeśli tak, to ten pierwszy powinien być postawiony np. za 2/10 maksymalnej stawki, a ten drugi np. za 9/10 maksymalnej stawki ?
Bazując na tym samym przykładzie - jeśli zagram oba za maksymalną stawkę 10/10, to w jaki sposób będzie to strata value ? Skoro przewiduję zysk na poziomie 0.05 z pierwszego i 1.50 z drugiego od każdej jednostki, to przecież tylko stawiając za 10/10 wyciągnę maksimum z tych typów. Wynika z tego raczej, że tracimy właśnie poprzez ustalanie niższej stawki dla któregokolwiek z tych typów.
Gdzie w moim rozumowaniu jest błąd ?
 
cock 756

cock

Użytkownik
1-10j? Rób jak uważasz, byle tylko te 10j nie przekraczało 2% bankrollu.
Value?
Kurs do 3,00 za 1%
Kurs od 3,00 do 5,00 za 0,75%
Kurs powyzej 5,00 za 0,5%
Śledziłem do niedawna poczynania pewnego Francuza na blogowisku bukmacherskim (tak, tym)... Po kilku tysiącach typów przez 4 mce wygenerował yield 8-9%. Zakładami wyprzedzał mecze o kilka dni - rwał mega value. Nie zanotował miecha ze stratą. Teraz olał kółko wzajemnej adoracji i go zawiesili za brak rozliczeń... Szedł typami na przemiał, a kometarze miał tylko how?, amazing!, where is the key?
Z perspektywy czasu myślę, że keyem była stawka, minimalna. A walił wg schematu każdego underdoga jak leci.
 
incubus7 115

incubus7

Użytkownik
Z perspektywy czasu myślę, że keyem była stawka, minimalna. A walił wg schematu każdego underdoga jak leci.
Nie znam strony, ale coś z tymi underdogami jest! W sporcie jest zbyt wiele zaskoczeń by ich tak łatwo olewać...
 
Do góry Bottom