I trening
Pierwszy oficjalny trening na dużej skoczni w Whistler wygrał Anders Bardal. Norweg poszybował na odległość 139m (26 belka). Na drugim miejscu uplasował się Stefan Read z wynikiem 136,5m (29 belka), a trzeci wynik uzyskał Matti Hautamaeki - 136m (22 belka startowa).
Pierwszy wtorkowy trening rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem, z powodu mgły i obfitych opadów śniegu, które utrudniły przygotowanie obiektu.
Bardzo dobry pierwszy skok na dużym obiekcie oddał Adam Małysz. Polak poszybował na 135 metr z belki startowej nr 22. Lepiej od naszego skoczka z tego samego rozbiegu skoczyli tylko Matti Hautamaeki (136m) oraz Harri Olli (135,5m).
Dalej od Adama Małysza poszybował Krzysztof Miętus, który uzyskał 135,5m, jednak startował on z dłuższego rozbiegu (nr 26).
Daleko lądowali także pozostali nasi kadrowicze. Łukasz Rutkowski poszybował aż na 131,5m (8. lokata), Kamil Stoch uzyskał 130,5m (12. miejsce), a Stefan Hula wylądował na 125,5m (21. miejsce).
Większość czołowych zawodników, w tym Simon Ammann, Gregor Schlierenzauer czy Thomas Morgenstern odpuściła pierwszą serię treningową.
II trening
Janne Happonen uzyskał najlepszą odległość w drugiej oficjalnej serii treningowej na skoczni K-125 w Whistler. Fin poszybował aż na 141m. Drugie miejsce zajęli ex aequo Harri Olli (belka nr 18) oraz Krzysztof Miętus (belka nr 20), którzy lądowali na 137,5m.
W treningu wystartował także Simon Ammann. Złoty medalista ze skoczni normalnej uzyskał 134,5m z belki nr 18. Dalej od Szwajcara z tego samego rozbiegu skakali jednak jeszcze Anders Jacobsen (135,5m) czy Noriaki Kasai (136,5m).
Adam Małysz tym razem uzyskał nieco słabszy rezultat. Polak lądował na 131,5m, z belki nr 18. Świetnie spisał się ponownie Łukasz Rutkowski, który poleciał aż na 133,5m z 20 belki. Gorzej wypadli Stefan Hula (127,5m i 22 belka) oraz Kamil Stoch (114,5m i 18. belka).
III trening
Simon Ammann nie miał sobie równych podczas trzeciegu treningu, trzykrotny Mistrz Olimpijski poszybował na odległość 143 metrów, startując 4 belki niżej niż pozostali rywale. Z dłuższego rozbiegu daleko skoczył także Andreas Kofler, który zanotował 142 metry. Tylko pół metra krótszy skok oddał Anders Jacobsen, a na 140. metrze lądował Janne Happonen. Piąty rezultat należał do Stefana Huli, nasz reprezentant osiągnął 138,5 metra. W czołówce nie zabrakło także miejsca dla Wolfgang Loitzla (138m) oraz Romana Koudelki (135m).
Pozostali Polacy skakali teraz nieco słabiej. Adam Małysz uzyskał 130 metrów, co dało mu 19. miejsce ex aequo z Andreasem Kuettelem i Mattim Hautamaekim. Kolejne dwa miejsca także zajęli nasi reprezentanci, Łukasz Rutkowski (128m) oraz Krzysztof Miętus (127,5m). Krócej skoczył natomiast Kamil Stoch, 126 metrów dało mu 27. lokatę.
Na skoczni podczas treningów padał drobny śnieg oraz wiał leciutki wiatr, nie przekraczający prędkości pół metra na sekundę.