P
190
przemek62200
Użytkownik
Powrzucam trochę egzotyczne pary na I serie, bo ostatnio granie mocnych zawodników H2H mi nie wychodzi wybitnie...
1. Stękała - Janda 1 @1.37 (milenium)
Grać można śmiało na Polaka, myślę że również w zestawieniu z mocniejszymi zawodnikami z I rundi konkursu aczkolwiek ja wybieram moim zdaniem najbezpieczniejszą opcję - Jandę. Andrzej skacze tutaj świetnie, każdy jego skok bardzo daleki, miejsca trochę gorsze niż skoki, ale bardzo solidne, bo zawsze tracił pkt za wyższą belkę. Ale w tej parze prawdopodobnie będą skakać z tej samej belki, powinno być śmiało kilka metrów przewagi, bo widać że Stękała czuje tą skocznie. Ogólnie wg mnie można śmiało ryzykować go w innych zestawieniach, raczej wydaje się pewny. W odróżnieniu od Kuby, który w okolicach 120 m skacze w Zakopanym, dzisiaj spodziewam się podobnego skoku, co spokojnie przebije nasz rodak
K. Ito - Egloff 1 @1.32 (STS)
Dwa kompletne ogóry, bardziej obyty w PŚ Szwajcar, ale tutaj we wczorajszych skokach widać przewagę Japończyka. Skoki w okolicach 120 m. Japończyka, przeciwko skokom ponad 110 m. Egloffa + jeden 124 m. w II serii treningowej, który wybitnie się udał Szwajcarowi, a mimo to i tak był gorszy od Japończyka. Jeśli ktoś ma tutaj zaskoczyć na plus to Ito, po Egloffie niczego dobrego się nie spodziewam. Jeśli obaj skocza słabo, to lepszy powinien być również Ito.
Sakuyama - Kornilov 1 @1.5 (milenium)
Skaczą w ostatniej grupie, teoretycznie liderzy swoich drużyn jednak Japończyk we wczorajszych kwalifikacjach nawet nie awansował do konkursu... w przeciwieństwie do Rosjanina, który w kwalach oddał swój najlepszy wczorajszy skok, dzięki czemu mamy znośny kurs na tą parę. Nie będę tutaj szukał na siłę argumentów, wg mnie Sakuyama o wiele solidniejszy od Kornilova, po którym można się spodziewać buli, jak i skoku w okolicach 120 m. , nic więcej. Stawiam tutaj na solidność.
I odnośnie ostatniego typu "teoretycznie liderzy", gram dwa typy. Jeden na najlepszego Japończyka - Kobayashi @1.55(mileinum), drugi bardziej ryzykowny, ale warty gry po takim kursie najlepszy Rosjanin - Hazedtinov @2.4(milenium).
Nie wiem czy kursy się zgadzają obecnie, bo grałem to rano, możliwe że pospadały. Do tego pograłem jeszcze pary Austria - Słowenia 1 @1.8 (milenium) i Polska - Niemcy 1 @1.55 (STS),ale już bez analizy, bo brak weny twórczej
1. Stękała - Janda 1 @1.37 (milenium)
Grać można śmiało na Polaka, myślę że również w zestawieniu z mocniejszymi zawodnikami z I rundi konkursu aczkolwiek ja wybieram moim zdaniem najbezpieczniejszą opcję - Jandę. Andrzej skacze tutaj świetnie, każdy jego skok bardzo daleki, miejsca trochę gorsze niż skoki, ale bardzo solidne, bo zawsze tracił pkt za wyższą belkę. Ale w tej parze prawdopodobnie będą skakać z tej samej belki, powinno być śmiało kilka metrów przewagi, bo widać że Stękała czuje tą skocznie. Ogólnie wg mnie można śmiało ryzykować go w innych zestawieniach, raczej wydaje się pewny. W odróżnieniu od Kuby, który w okolicach 120 m skacze w Zakopanym, dzisiaj spodziewam się podobnego skoku, co spokojnie przebije nasz rodak
K. Ito - Egloff 1 @1.32 (STS)
Dwa kompletne ogóry, bardziej obyty w PŚ Szwajcar, ale tutaj we wczorajszych skokach widać przewagę Japończyka. Skoki w okolicach 120 m. Japończyka, przeciwko skokom ponad 110 m. Egloffa + jeden 124 m. w II serii treningowej, który wybitnie się udał Szwajcarowi, a mimo to i tak był gorszy od Japończyka. Jeśli ktoś ma tutaj zaskoczyć na plus to Ito, po Egloffie niczego dobrego się nie spodziewam. Jeśli obaj skocza słabo, to lepszy powinien być również Ito.
Sakuyama - Kornilov 1 @1.5 (milenium)
Skaczą w ostatniej grupie, teoretycznie liderzy swoich drużyn jednak Japończyk we wczorajszych kwalifikacjach nawet nie awansował do konkursu... w przeciwieństwie do Rosjanina, który w kwalach oddał swój najlepszy wczorajszy skok, dzięki czemu mamy znośny kurs na tą parę. Nie będę tutaj szukał na siłę argumentów, wg mnie Sakuyama o wiele solidniejszy od Kornilova, po którym można się spodziewać buli, jak i skoku w okolicach 120 m. , nic więcej. Stawiam tutaj na solidność.
I odnośnie ostatniego typu "teoretycznie liderzy", gram dwa typy. Jeden na najlepszego Japończyka - Kobayashi @1.55(mileinum), drugi bardziej ryzykowny, ale warty gry po takim kursie najlepszy Rosjanin - Hazedtinov @2.4(milenium).
Nie wiem czy kursy się zgadzają obecnie, bo grałem to rano, możliwe że pospadały. Do tego pograłem jeszcze pary Austria - Słowenia 1 @1.8 (milenium) i Polska - Niemcy 1 @1.55 (STS),ale już bez analizy, bo brak weny twórczej