KONKURS INDYWIDUALNY #1
Forfang, TOP10,
nie -> @1.70, STS
1. seria treningowa: 13. miejsce, 212.5 m, komp. 5.6 pkt., belka 10
2. seria treningowa: 15. miejsce, 211.5 m, komp. -6.0 pkt., belka 8
Kwalifikacje: 7. miejsce, 239.5 m, komp. -15.6 pkt., belka 9
Po pierwsze, Norweg w ostatnim czasie uzyskuje dużo lepsze wyniki w seriach treningowych i kwalifikacyjnych niż konkursowych. Tak na szybko, na potwierdzenie moich przemyśleń, zerknąłem na rezultaty z ostatnich konkursów w lotach, które odbyły się 2 tygodnie temu w Vikersund. Tam Forfang zajął m.in. 12. miejsce w prologu i 5. miejsce w serii próbnej przed jednym z konkursów indywidualnych. Jakie lokaty zajął w głównej rywalizacji? 29. oraz 22.
Po drugie, w dzisiejszych próbach myślę, że bardziej realną dyspozycję Norwega prezentują wyniki z serii treningowych, gdzie zajął lokaty w 2. dziesiątce. W kwalifikacjach trafił na najlepsze warunki z szerokiej czołówki, co umiejętnie wykorzystał. Spodziewam się jednak poprawy miejsc w jutrzejszym konkursie Niemców, Austriaków czy R. Kobayashiego. Ponadto, jutro niewykluczone są opady śniegu i wiatr wiejący z różnych stron. Skoczek tak chimeryczny oraz podatny na warunki panujące na skoczni, nie wydaje mi się, że dwukrotnie będzie w stanie polecieć w okolice 220 m i wskoczyć do czołowej 10.
E: Wracając jeszcze do wyników Norwega w ostatnich konkursach, to co prawda zdarzało mu się w
Raw Air, a także w ostatni weekend w Lahti, wskakiwać do TOP10, jednak z konkursu na
konkurs widać u niego coraz bardziej powrót "starych demonów". Mam tu na myśli wspomniany wyżej brak powtarzalności (bowiem w jednym z konkursów potrafił zająć miejsce np. 9. czy 10., by w kolejnym uplasować się pod koniec 2. dziesiątki) oraz brak umiejętności radzenia sobie w niesprzyjających warunkach. Po jednym z ostatnich konkursów narzekał na jury, że bardziej dba o skoczków z czołówki, za co został skarcony przez Stoeckla. Ale to tak już na marginesie, żeby ktoś nie śledzący skoków, z powyższej analizy nie wyciągnął wniosku, że Norweg zajmował miejsca w czołowej 10. tylko na treningach. Reasumując, widoczny jest u Forfanga spadek formy, oddaje mniejszą liczbę równych, dalekich skoków, które prezentował od czasu MŚ w Planicy.
Poza tym uważam, że warto jutro iść w stronę wspomnianego wyżej Żyły (dobra próba w kwalifikacjach, a jak wiemy w konkursach wypada znacznie lepiej, zwłaszcza na skoczniach mamucich), a także Johanssona (DNS w 1. serii treningowej, a w kwalifikacjach trafił na jedne z najgorszych warunków).
Prognoza pogody: 31.03.2023 r.
PŚ w Planicy: Lanisek wygrywa kwalifikacje, Stoch dziesiąty, kolejna życiówka Zniszczoła [WIDEO]
PŚ w Planicy: Granerud i Kraft górą na treningu, Zniszczoł w dziesiątce i z rekordem życiowym [WIDEO]