Niemcy wygrają konkurs drużynowy 5.50 Milenium
Skokami narciarskimi interesuje się od wielu lat. Jak dotąd nie udzielałem się na forum w tym dziale, ale czas to zmienić. Już dzisiaj początek sezonu- treningi i kwalifikacje, a jutro pierwszy
konkurs. Z reguły nie typuje pierwszych 2 konkursów sezonu, gdyż zawsze jest to niewiadoma w jakiej formie są poszczególni zawodnicy. Tym razem jednak dla lepszego oglądania, oraz z racji źle wystawionych kursów (według mnie ) pozwole sobie podać tutaj taki oto typ. Bukmacherzy uważają że
Polska jest faworytem do zwycięstwa w tym konkursie. Ja nie potrafię się z tym zgodzić. Wyniki letniego
GP rzadko przekładają się na wyniki zimowe. Letnie
GP to jest piknik, zawodnicy często jeżdzą tam wraz z rodzinami i podchodzą na luzie do wyników tych konkursów. Ile już razy Polacy świetnie skakali latem i nie miało to żadnego przełożenia na początek zimy. Czemu uważam, że wygrają
Niemcy ? Po prostu moim zdaniem mają w tym momencie najmocniejszą 4 i powinno się to przełożyć na wyniki. Wellinger, Eisenbichler, Freitag i Leyhe to dla mnie bardzo solidna ekipa. Zacznijmy od pierwszego z nich Wellingera, zachwycał w poprzednim sezonie, myślę, że teraz też będzie skakał bardzo dobrze. Zapewne będzie skakał jako ostatni, myślę, że przeskoczy kamila o 2-3 metry. Kolejny zawodnik to Marcus Eisenbichler. Niejednokrotnie pokazywał się z dobrej strony, zakończył poprzedni sezon na 8 miejscu PŚ, myślę że przez lato nie stracił dobrej dyspozycji. Kolejny z Niemców - Richard Freitag, zawodnik na pierwszą 10-15 PŚ, nie potrafi odpalić, a duży jest w nim potencjał. Richard jest solidnym skoczkiem, czasem nawet nie będąc w formie potrafił w drużynówce skoczyć dobrze. Ostatni zawodnik Stephan Leyhe, myślę, że powininen w tym sezonie odpalić. Potrafił kręcić się w okolicach 10-20 miejsca, czasem też wskoczyć do pierwszej 10tki i mam takie przeczucie że w tym sezonie zobaczymy u tego zawodnika spory progres.
Nie będę tutaj pisał o wynikach z letniego
GP, bo dla mnie nie mają one większego znaczenia. Nie będę też porównywał poszczególnych zawodników z zawodnikami z innych ekip, gdyż początek sezonu to spora niewiadoma i ciężko określić kto w jakiej formie jest. Moim zdaniem
Niemcy mają najsilniejszą 4, najrówniejszą, myślę, że nikt z nich nie popsuje żadnego skoku. Pokazywali, że potrafią skakać w Wiśle. Mając do wyboru stawiać Polaków po kursie mniejszym niż 2, a Niemców po kursie 5.50 to zdecydowanie wybieram to drugie.