rogerfede93
Użytkownik
#5 Siatkówka plażowa - IO Rio
Samoilovs/Smedins vs Diaz/Gonzalez 1 @ 1.25 1-2
Semenov/Krasilnikov vs Grimalt/Grimalt 1 @ 1.30 2-0
Ludwig/Walkenhorst vs Broder/Valjas 1 @ 1.11 2-0
Borger/Buthe vs Gestel/Van der Vlist 1 @ 1.22 2-0
@ 2.20 Bet365 za 10j.
10j.
Ostatnie kilka spotkań pokazało, że dogi mają w tych zawodach wiele do powiedzenia. Jednak nie ukrywam, że postawa/gra co poniektórych faworytów mnie niesamowicie rozczarowała. Nie mniej jednak teraz już wiemy co nieco o formie poszczególnych par i mimo wielu niespodzianek mocno atakuje taki 4-pak. Krótko o każdym meczu.
Samoilovs/Smedins ostatnio mega forma. Grają bardzo solidnie, zaliczają mało wpadek. Para z najwyższego topu. Solidna w każdym elemencie. Zawsze wyśmienicie przygotowana pod względem fizycznym, świetnie grająca na linii blok - obrona. Oni mają wiele wypracowanych schematów, grają urozmaiconą siatkówkę i to powinno dać im przewagę z mimo wszystko lekko nieporadnymi pod względem technicznym rywalami. Kubańczycy nie są słabi. Pokazali to na MŚ w Holandii i też pokonując tutaj Pedro i Evandro. Tylko forma Kanarków jak na razie bardzo słaba, więc też trzeba spokojnie podchodzić do tego rezultatu. Diaz i Gonzalez są skoczni, mają zasięg, ale tutaj pod względem techniki, stabilności sporo odstają. Łotysze mają awans na wyciągnięcie ręki i powinni go sobie spokojnie wywalczyć.
Semenov/Krasilnikov zagrali bardzo dobry mecz z naszymi orłami. Praktycznie cały mecz bez własnych błędów, cały czas trzymali niesamowity poziom w przyjęciu i w ataku. Tak na prawdę tutaj Polacy nie mogli nic zrobić, bo tak dobrze dysponowanych Rosjan mało kto mógł powstrzymać. Krasilnikov bardzo solidny defensor. Szybki, zwinny i taki żwawy. Semenov ma gorsze momenty, ale ten jego blok czasami jest wyśmienity i po prostu rywale widząc jego dłonie gubią się w ataku. Kuzyni z Chile dostali lanie od wicemistrzów świata i nie podjęli tam nawet przez moment wyrównanej walki. Esteban i Marco są solidni, potrafią zagrać niezły turniej, ale w dalszym ciągu jest to duet zaplecza czołówki. Rosjanie są mocniejsi, mają spora przewagę na siatce i po tym co pokazali w pierwszym spotkaniu dla mnie wygrają tutaj bardzo szybko i pewnie.
Ludwig/Walkenhorst celują w medal i nie podlega dyskusji. Na początek miały dobry trening, mogły sobie spokojnie zagrać, zapoznać się z boiskiem i potrenować pewne schematy. O tej parze pisałem już tak wiele, że nie ma sensu się powtarzać. Dla mnie to jest jedyna para, która może tutaj przeszkodzić koalicji brazylijsko-amerykańskiej i wywalczyć medal. Laura to jedna z najlepszych siatkarek na świecie. Dziewczyna tak wszechstronna, że odnajdzie się w każdej sytuacji. Z kolei Kira z sezonu na sezon jest coraz lepsza, rozwija się niesamowicie. Świetny blok, jedna z najlepszych jak nie najlepsza zagrywka na świecie. Czym mogą tutaj zagrozić Kanadyjki? Chyba niczym, bo po pierwsze cały sezon fatalny i jakoś większej zwyżki formy nie można się spodziewać. Okey pokonały Włoszki, ale to żaden sukces, bo Marta z Wiki jeszcze jakiś poziom prezentowały. Z Giombini nic nie ugrają i tyle. Valjas strasznie sztywna, mało pewna w przyjęciu. Wiele błędów popełni. Kanadyjki będą mieć kłopot w ofensywie. Solidny blok Kiry i ta niesamowita defensywa Laury zrobią swoją. Sensacja? Nie w tym meczu.
Borger/Buthe są solidne do bólu i poprzez równą grę spokojnie wybiją rywalki z rytmu. Okey mają już porażkę i tutaj trzeba to wygrać. Rywalki przeciętne i też grające w sposób bardzo przewidywalny, jednostronny. Brakuje im nieco agresji, takiej dynamiki, popełniają sporo błędów a bez tego cały ich system gry oparty właśnie na ofensywnej postawie nie istnieje. Borger ładnie gra w defensywie, wyciąga wiele piłek. Buthe może i nieco mniej pewna, ale też poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Holenderki są zbyt jednostronnym duetem i mając tylko jeden plan na dany mecz ciężko im dominować w spotkaniu z dużo bardziej wszechstronną parą.
Samoilovs/Smedins vs Diaz/Gonzalez 1 @ 1.25 1-2
Semenov/Krasilnikov vs Grimalt/Grimalt 1 @ 1.30 2-0
Ludwig/Walkenhorst vs Broder/Valjas 1 @ 1.11 2-0
Borger/Buthe vs Gestel/Van der Vlist 1 @ 1.22 2-0
@ 2.20 Bet365 za 10j.
10j.
Ostatnie kilka spotkań pokazało, że dogi mają w tych zawodach wiele do powiedzenia. Jednak nie ukrywam, że postawa/gra co poniektórych faworytów mnie niesamowicie rozczarowała. Nie mniej jednak teraz już wiemy co nieco o formie poszczególnych par i mimo wielu niespodzianek mocno atakuje taki 4-pak. Krótko o każdym meczu.
Samoilovs/Smedins ostatnio mega forma. Grają bardzo solidnie, zaliczają mało wpadek. Para z najwyższego topu. Solidna w każdym elemencie. Zawsze wyśmienicie przygotowana pod względem fizycznym, świetnie grająca na linii blok - obrona. Oni mają wiele wypracowanych schematów, grają urozmaiconą siatkówkę i to powinno dać im przewagę z mimo wszystko lekko nieporadnymi pod względem technicznym rywalami. Kubańczycy nie są słabi. Pokazali to na MŚ w Holandii i też pokonując tutaj Pedro i Evandro. Tylko forma Kanarków jak na razie bardzo słaba, więc też trzeba spokojnie podchodzić do tego rezultatu. Diaz i Gonzalez są skoczni, mają zasięg, ale tutaj pod względem techniki, stabilności sporo odstają. Łotysze mają awans na wyciągnięcie ręki i powinni go sobie spokojnie wywalczyć.
Semenov/Krasilnikov zagrali bardzo dobry mecz z naszymi orłami. Praktycznie cały mecz bez własnych błędów, cały czas trzymali niesamowity poziom w przyjęciu i w ataku. Tak na prawdę tutaj Polacy nie mogli nic zrobić, bo tak dobrze dysponowanych Rosjan mało kto mógł powstrzymać. Krasilnikov bardzo solidny defensor. Szybki, zwinny i taki żwawy. Semenov ma gorsze momenty, ale ten jego blok czasami jest wyśmienity i po prostu rywale widząc jego dłonie gubią się w ataku. Kuzyni z Chile dostali lanie od wicemistrzów świata i nie podjęli tam nawet przez moment wyrównanej walki. Esteban i Marco są solidni, potrafią zagrać niezły turniej, ale w dalszym ciągu jest to duet zaplecza czołówki. Rosjanie są mocniejsi, mają spora przewagę na siatce i po tym co pokazali w pierwszym spotkaniu dla mnie wygrają tutaj bardzo szybko i pewnie.
Ludwig/Walkenhorst celują w medal i nie podlega dyskusji. Na początek miały dobry trening, mogły sobie spokojnie zagrać, zapoznać się z boiskiem i potrenować pewne schematy. O tej parze pisałem już tak wiele, że nie ma sensu się powtarzać. Dla mnie to jest jedyna para, która może tutaj przeszkodzić koalicji brazylijsko-amerykańskiej i wywalczyć medal. Laura to jedna z najlepszych siatkarek na świecie. Dziewczyna tak wszechstronna, że odnajdzie się w każdej sytuacji. Z kolei Kira z sezonu na sezon jest coraz lepsza, rozwija się niesamowicie. Świetny blok, jedna z najlepszych jak nie najlepsza zagrywka na świecie. Czym mogą tutaj zagrozić Kanadyjki? Chyba niczym, bo po pierwsze cały sezon fatalny i jakoś większej zwyżki formy nie można się spodziewać. Okey pokonały Włoszki, ale to żaden sukces, bo Marta z Wiki jeszcze jakiś poziom prezentowały. Z Giombini nic nie ugrają i tyle. Valjas strasznie sztywna, mało pewna w przyjęciu. Wiele błędów popełni. Kanadyjki będą mieć kłopot w ofensywie. Solidny blok Kiry i ta niesamowita defensywa Laury zrobią swoją. Sensacja? Nie w tym meczu.
Borger/Buthe są solidne do bólu i poprzez równą grę spokojnie wybiją rywalki z rytmu. Okey mają już porażkę i tutaj trzeba to wygrać. Rywalki przeciętne i też grające w sposób bardzo przewidywalny, jednostronny. Brakuje im nieco agresji, takiej dynamiki, popełniają sporo błędów a bez tego cały ich system gry oparty właśnie na ofensywnej postawie nie istnieje. Borger ładnie gra w defensywie, wyciąga wiele piłek. Buthe może i nieco mniej pewna, ale też poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Holenderki są zbyt jednostronnym duetem i mając tylko jeden plan na dany mecz ciężko im dominować w spotkaniu z dużo bardziej wszechstronną parą.