Siatkówka Kobiet - Igrzyska Olimpijskie Londyn 2012

[mariok1992]

W meczu o 3 miejsce mi się nie powiodło, a szkoda, bo była spora na to szansa.

Brazylia - USA
Mecz finałowy, swoisty klasyk kobiecej siatkówki. W grupie bardzo pewnie wygrało USA 3-1, ale powinno być trudniej.
Jeśli Brazylia wygra finał, to na pewno w głowach Amerykanek pojawi się myśl, że jednak mogły troszkę odpuścić mecz z Turcją i odprawić je do domu.
Siłą Brazylijek jest na pewno zespół. One na tych Igrzyskach się zjednoczyły właśnie dzięki tym słabszym chwilą na turnieju. Potrzebna jest dobre rozegranie, bo z tym bywało różnie.
Amerykanki powinny czuć w tym meczu presję. One są wielkimi faworytkami od początku turnieju, srebro będzie porażką.
Nie widzę sensu opisywania poszczególnych zawodniczek, taktyk itp. To są dwie mocne drużyny, potrafiące grać na najwyższym poziomie, które bardzo dobrze się znają. Do tego to jest finał Igrzysk Olimpijskich.
Założyłem sobie więc, żeby w finałowym pojedynku spróbować jedynie czegoś po wysokim kursie za małą stawkę, bo tu wszystko jest możliwe. Nastawiam się na tie-break (znowu). Najbliżej mojego typu z godnym kursem jest Betsafe, który daje linię 205.5 za 4.00 (Betsson 3.95). Oczywiście tie-break nie gwarantuje pokrycia jej, ale to dodatkowe ryzyko (jaja byłby, gdyby 4 sety pokryły ten over ).
Moje propozycje:
Over 205.5 --- 4.00 @ Betsafe heh

 

[psotnick]

Brazylia - Stany Zjednoczone
Handicap na sety ( 2.5 : 0 )
Typ: Brazylia +2.5 @ 1.36 Betsafe 3-1 :grin:
Łącznie sety
Typ: Powyżej 3.5 @ 1.35 Betsafe

Rudy miał rację.. "nigdy nie lekceważcie serca mistrza.." Pierwszy set przegrały 11-25 i tylko one wierzyły jeszcze w wygraną i rozbiły Amerykanki w pył następnych 3 setach.. I o to chodziło! ????

Finał olimpijski w Londynie będzie powtórką finału w Pekinie, kiedy to Brazylijki zdobyły złoto. Czy tym razem dojdzie do rewanżu? Wydaje się, że tak, Amerykanki grają kapitalnie, mają bardzo wyrównany skład, a co najważniejsze na ławce siedzą równorzędne zawodniczki do podstawowych. W Londynie idą jak burza, wygrały wszystkie mecze, straciły ledwie 2 sety w dwóch pierwszych meczach, po czym nastąpiło 5 kolejnych zwycięstw na sucho i zameldowały się w finale. Są wielkimi faworytkami do wygranej.. Ale jestem przekonany, że będzie to bardziej wyrównany mecz niż się wydaje. Przeciwniczkami Amerykanek będą przecież broniące tytułu Brazylijki, a jak powiedział słynny trener koszykarski Rudy Tomjanovich: „never underestimate the heart of a champion”. Broniący tytułu mistrz do obrony tytułu zawsze przystępuje z małym handicapem, bo po prostu już wie jak to się robi. Tym bardziej, że Brazylijki nie mają nic do stracenia: niewielu po ostatnich miesiącach, a zwłaszcza po fazie grupowej spodziewało się, że Brazylijki będą miały w ogóle szansę gry w finale i obrony tytułu z Pekinu. Ale najwiarygodniejszym argumentem za powyższymi typami jest po prostu historia spotkań obu reprezentacji (http://www.score24.com/stats/statistics2.jsp?partner=betsafe.com&lang=pol&tz=-1&eventId=551841&participantId1=138117&participantId2=138121&stylesheet=../styles/betsafe.dk.css) Obie drużyny w obecnym roku zdążyły się spotkać 4 razy w World Grand Prix, Igrzyskach Panamerykańskich i już w fazie grupowej turnieju w Londynie. Wszystkie TE mecze wygrały Amerykanki, ale za każdym razem tracąc przynajmniej jednego seta : dwa razy po tie-breakach i dwa razy 3-1 przy wyrównanych setach. Zresztą od 2006 na 13 spotkań tylko 2 kończyły się wynikiem 3-0, przy czym jedna taka wygrana to zasługa Brazylijek. Jak widać trudno spodziewać się tutaj jakiegoś pogromu, przy odrobinie szczęścia i dobrej energii, ograniczeniu błędów Brazylijki mogą nawet powalczyć o tytuł. Smaczkowi temu finałowi dodaje fakt, że Brazylijki znalazły się w QF tylko dzięki sportowej postawie Amerykanek, które będą pewne awansu z 1 miejsca w ostatnim meczu wygrały z Turczynkami, które walczyły z Brazylijkami o awans. Brazylijki w grupie grały bardzo przeciętnie, ale wydaje mi się, że w tej chwili prezentują o klasę wyższy poziom. Wszystko zmienił kapitalny mecz z Rosjankami w QF, który wygrały po pasjonującym TB, w półfinale już nie miały problemów z Japonkami. Myślę, że tutaj możemy być świadkami wyrównanego meczu, być może nawet z tie-breakiem na deser.

Poniżej trochę bardziej ryzykowne typy, ale myślę, że po mniejszej stawce można spróbować.
Brazylia v USA
1. set handicap na punkty
Typ: Brazylia(+4.5) @ 1.55 Sportingbet
Brazylia Kobiety - Stany Zjednoczone Kobiety
Handicap Setów 1,5
Typ: Brazylia Kobiety +1.5 @ 2,30 Unibet

 

[mariok1992]

Ale najwiarygodniejszym argumentem za powyższymi typami jest po prostu historia spotkań obu reprezentacji (http://www.score24.com/stats/statistics2.jsp?partner=betsafe.com&lang=pol&tz=-1&eventId=551841&participantId1=138117&participantId2=138121&stylesheet=../styles/betsafe.dk.css) Obie drużyny w obecnym roku zdążyły się spotkać 4 razy w World Grand Prix, Igrzyskach Panamerykańskich i już w fazie grupowej turnieju w Londynie. Wszystkie TE mecze wygrały Amerykanki, ale za każdym razem tracąc przynajmniej jednego seta : dwa razy po tie-breakach i dwa razy 3-1 przy wyrównanych setach.

Wszystko fajnie, tylko branie pod uwagę 4 ostatnich spotkań to jest nieporozumienie. Oczywiście jedynie te z fazy grupowej ma jakiś sens. W WGP USA grało 2 składem, na Panam Cup w obydwu teamach nie ma chyba nawet jednej siatkarki, która gra na IO (może jakaś rezerwowa z Brazylii mi umknęła).

 

[mariok1992]

No i po turnieju. Małe podsumowanko ode mnie. Zacznę od typów:

Turcja +2.5 --- 1.70 @ Pinnnaclesports
USA -2.5 --- 1.54 @ PinnacleSports
Chiny +1.5 --- 1.40 @ Betsafe
Chiny -2.5 --- 1.87 @ Betsafe
Wielka Brytania wygra --- 1.43 @ PinnacleSports
Wielka Brytania -1.5 --- 1.85 @ Expekt
Korea Południowa +1.5 --- 1.92 @ PinnacleSports
Korea Południowa +6.5 --- 1.85 @ Tobet
Turcja -1.5 --- 1.60 @ Tobet, PinnacleSports
USA -1.5 --- 1.35 @ Betclic
USA -2.5 --- 1.83 @ PinnacleSports
Under 120.5 --- 1.85 @ Bet365, Tobet
Włochy +1.5 --- 1.83 @ PinnacleSports
Rosja wygra --- 1.65 @ Tobet
Korea +2.5 --- 1.49 @ Betsafe
Korea +1.5 --- 2.50 @ Bet365
Korea +12.5 --- 1.87 @ Betsafe
Dominikana +22.5 --- 1.87 @ Betsafe
Korea +14.5 --- 1.85 @ Bwin, Betway
Over 3.5 --- 1.45 @ PinnacleSports
Over 182.5 --- 1.85 @ Expekt
Over 205.5 --- 4.00 @ Betsafe

Te 3 ostatnie minusy trochę psują wygląd, ale ogółem świetny turniej z dużym zarobkiem dla mnie. Najbardziej cieszy, że wchodziły wszystkie typy, które stawiałem za największą stawkę. Mam nadzieję, że ktoś także się choć troszkę wzbogacił

1.

BRAZYLIA
2.

USA
3.

JAPONIA​

Co do samego turnieju. Może w kilku punktach moje subiektywne odczucia.
Największe rozczarowania:
Rosja - tu miał być co najmniej medal. Dodatkową siłą drużyny miała być zespołowość i ogranie, wszystkie poza Sokolovą grały w rodzimej lidze. Po raz kolejny Rosjanki przegrywają w najważniejszym meczu turnieju, one mają jakiś problem z zachowaniem zimnej krwi i opanowaniem nerwów.
Największe zaskoczenie:
Korea Południowa - 4 drużyna Igrzysk Olimpijskich, skreślana w przedbiegach także przeze mnie. W meczu o 3 miejsce zabrakło im doświadczenia i trochę szczęścia, które towarzyszyło im przez cały turniej. Genialna Kim, solidność, wykonywanie zaleceń trenera i dyscyplina.
Najlepszy mecz:
Chiny - Japonia - genialny ćwierćfinał, gra na wysokich obrotach, niezliczona ilość obron, długie wymiany i decydujące detale o końcowym triumfie. W drugiej kolejności mecz Rosja - Brazylia - głównie za dramaturgię i 6 obronionych piłek meczowych przez Brazylię.
Przyszłość siatkówki:
Brenda Castillo - Mimo, że Dominikana odpadła w ćwierćfinale, to warto zwrócić uwagę na tą młodą libero. Broniła czasem naprawdę niemożliwe piłki, choć objawieniem też trudno ją nazwać, bo ma już na swoim koncie kilka nagród indywidualnych (mnóstwo w juniorach). Ma na pewno rezerwy w przyjęciu, ale chciałbym zobaczyć ją na europejskich parkietach.
Rozczarowanie (zawodniczka):
Evgenyia Startseva - Myślę, że ten kto oglądał jej choćby jeden mecz przyzna mi racje. Rozgrywająca, która ma do dyspozycji pokaźną siłę w ataku, a ją po prostu marnuje. Brak wykorzystywania środkowych, które potrafią grać na wysokim poziomie, do tego czytelne, wysokie i często bardzo niedokładne wystawy stawiają ją jako jedną z najsłabszych zawodniczek turnieju.
Kibice:
Widać, że Brytyjczycy jeszcze nie bardzo wiedzą "z czym się je" siatkówkę i tak czysto kibicowsko sporo odstają choćby od fanów naszych reprezentacji. Coś co mi się bardzo podobało jeśli chodzi o kibiców - dopingowanie drużyn skazywanych na porażkę. Praktycznie w każdym meczu można było usłyszeć większe oklaski po udanych akcjach dla tych "nie-faworytów".
Moja drużyna turnieju:
Rozgrywająca: Yoshie Takeshita (Japonia) - na tej pozycji nie ma siły na Azjatki, a najregularniej grała i najdalej doszła właśnie malutka Japonka.
Przyjmujące: Kim Yeon-Koung (Korea Południowa) - co tu pisać, genialna zawodniczka.
Natalia Goncharova (Rosja) - atakująca przekierowana na przyjęcie, wiadomo, że nie zawsze dobrze się to kończy, ale ja od jakiegoś czasu twierdzę, że Rosjanki nie mogą puszczać na ławkę kogoś z duetu Gamova-Goncharova. Świetny zasięg, dużo punktów dała zespołowi i podobała mi się bardziej jej gra od Ekateriny, mimo że miała więcej zadań na boisku.
Atakująca: Sheilla Castro (Brazylia) - jak w padła w trans w tie-breaku z Rosją to do finału już była nie do zatrzymania. Najlepiej grała w tych najważniejszych meczach.
Środkowe: Simona Gioli (Włochy) - cały atak Włoszek bazował na tej środkowej, niezliczona ilość akcji w ofensywie.
Thaisa Menezes lub Fabiana Claudino (Brazylia) - trudno mi wybrać którąś z tych dwóch, obie bardzo ważne i dużo dały na IO.
Libero: Brenda Castillo (Dominikana) - opisane wyżej.

Możliwe, że coś wypadło mi z pamięci, ale trudno to wszystko spamiętać

 

[hopkirk]

Ogromne brawa dla Amerykanek za postawę fair play. Mogły odpuścić mecz z Turcją i wyeliminować Brazylię we wczesnej fazie turnieju, ale grały na 100%. Wcześniej podałem link, jak zachowała się reprezentacja Japonii. Japonki mogły trafić do grupy zamiast Koreanek, z której prawdopodobnie nie awansowałyby do ćwierćfinałów.
Oczywiście po Igrzyskach Olimpijskich wiele reprezentacji znacząco zmieni skład. U Rosjanek na pewno zrezygnuje Sokołova, coraz starsza jest Gamova. Bardzo osłabną na pewno Włoszki, ponieważ kończy się pokolenie siatkarek z najlepszych lat drużyny klubowej Bergamo. Można dodać duże problemy finansowe we Włoszech w sporcie i reprezentacja powinno mieć słabsze wyniki w następnych sezonach.
Dla mnie największe rozczarowanie to reprezentacja Serbii. Po bardzo dobrym poprzednim roku ten okazał się fatalny, głównie z powodu kontuzji. Po powrocie najbardziej utalentowanych siatkarek powinna to być główna siła w europejskiej siatkówce (razem z Rosją).
Na turnieju nieźle pokazały się drużyny azjatyckie. Japonia zdobyła medal, ale tutaj Takeshita i Yuko Sano niedługo powinny odejść. Chiny standardowo nieźle, ale mają problemy z atakującą i jedną przyjmującą. Duży postęp zanotowała Korea Południowa, ale też ma problemy z atakującą.

 

[mariok1992]

A ja mam jeszcze pytanko małe. Najlepszą rozgrywającą została Startseva, co jest dla mnie super kpiną ????.
Na jakiej zasadzie obliczana jest ta średnia dla rozgrywających do tych statystyk? Pewnie jest jakiś wzór...

 

[psotnick]

A ja mam jeszcze pytanko małe. Najlepszą rozgrywającą została Startseva, co jest dla mnie super kpiną ????.
Na jakiej zasadzie obliczana jest ta średnia dla rozgrywających do tych statystyk? Pewnie jest jakiś wzór...

Pewnie na takiej samej zasadzie, na jakiej przyznawane są punkty w boksie amatorskim.. Oglądałem kilka walk w Londynie... no i to jest dopiero kpina.. Gość w 3 rundzie nie wyprowadza ani jednego czystego ciosu, jest liczony 4 razy i wygrywa ją 7-5.. Sorry za offtop