Witam, widziałem już jeden temat odnośnie ćwiczeń, ale to zupełnie co innego, niż to czego oczekuje ja
Chciałbym Was poprosić o rady, 4 lata temu trenowałem Muay Thai, trener prowadził głównie klub Kyokushin, a nasze treningi były tylko dodatkiem do jego pracy, dlatego nie przykładał większej uwagi do techniki, coś z treningu dało się wynieść, ale nie za dużo, jednak największym plusem był wysiłek fizyczny, sama rozgrzewka trwała godzinę, po której można było wyciskać koszulkę z potu, a dochodził jeszcze trening. Wtedy czułem się świetnie, miałem 180 cm wzrostu i 73 kg wagi, ważenie było po każdym treningu, więc z informacjami byłem na bieżąco ???? Jednak wszystko kiedyś mija, zabrakło czasu, chęci, dopadło lenistwo i treningi się skończyły.
Na początku tego roku znowu dopadła mnie chęć trenowania, tyle, że warunki fizyczne trochę się zmieniły, mierzyłem już 185 cm wzrostu, a waga kręciła się koło 80 kg. Wiedziałem, że nie ma sensu iść w takim stanie, chciałem wcześniej pochodzić na siłownię, ale w takim stanie też jakoś nie fajnie pokazać się wśród ludzi ???? Zacząłem ćwiczyć w domu, a dodam, że nie posiadam żadnych sprzętów, znalazłem plany ćwiczeń na brzuszki, pompki i podciągnięcia, z czasem robiłem dziennie 200 pompek i 800 brzuszków, podciągnięć było o wiele mniej, bo przy takiej masie trochę trudno. Jednak i to w końcu minęło, zaczęły się matury, problemy z dziewczyną i znowu się zaniedbałem, a gdy ważyłem się ostatnio zauważyłem, że przybyły kolejne kilogramy, więc w końcu coś trzeba z tym zrobić!
I tu zaczynają się moje pytanie, do bardziej doświadczonych osób na tym forum, od czego zacząć? Na wstępie chciałbym dodać, że chciałbym zrobić redukcję masy, wiem wiem, że fajnie wygląda jak ma się takie wielkie mięśnie i w ogóle w ogóle, ale nie chciałbym być jakimś gorylem. Zależy mi zrobieniu redukcji i rzeźbie, nie chcę iść za bardzo w siłę. Na początku przydałyby mi się chyba ćwiczenia cardio, choć będę szczery, że za bardzo za nimi nie przepadam, mógłbym zacząć biegać, ale boję się, że dość szybko bym się zniechęcił, bo początki biegania są naprawdę ciężkie, a czy coś poza tymi ćwiczeniami i bieganiem polecacie? Rowerem już niedługo też ciężko będzie jeździć, a stacjonarnego nie posiadam.
Ale jedziemy dalej, jak już udałoby mi się zacząć, to jaką dietę polecacie? Już kilka razy się do tego zabierałem, ale nigdy nie umiałem sam sobie jej ułożyć, a porady jak wiadomo są płatne i czasami kosztują naprawdę dużo, chyba, że wiecie kto mógłby mi w tym pomóc w miarę normalnych cen. Z czasem chciałbym też ruszyć na siłownię, miałbym z kim ćwiczyć, więc to od razu plus, ale tu pojawiają się następne pytania. Ile razy w tygodniu ćwiczyć? Czy na początku zacząć przyjmować suplementy? Dużo słyszałem o białku, niby jedni krytykują, a drudzy stwierdzają, że to podstawa, więc ciężko ocenić, no i ile mogłoby to mnie kosztować. Kolega coś wspominał mi, że ilość branego białka zależy od masy, tylko, że nie znam przeliczników i za bardzo się w tym nie orientuję.
Napisałem tu o wszystkim na raz, choć wiadomo, że trzeba to zrealizować po kolei, dlatego chciałbym ułożyć sobie plan, od samego początku i ćwiczeń w domu, w raz z zrzucaniem kilogramów, aż do robienia rzeźby na siłowni. Jeśli mógłbym też prosić, chciałbym poznać mniej więcej miesięczne wydatki na siłownię i suplementy, które Wy macie.
Fajnie będzie, jeśli komuś zechce się to przeczytać i mi doradzić, bo warto zacząć coś z sobą robić, póki jeszcze nie jest tragicznie, a co najważniejsze są chęci ????
Chciałbym Was poprosić o rady, 4 lata temu trenowałem Muay Thai, trener prowadził głównie klub Kyokushin, a nasze treningi były tylko dodatkiem do jego pracy, dlatego nie przykładał większej uwagi do techniki, coś z treningu dało się wynieść, ale nie za dużo, jednak największym plusem był wysiłek fizyczny, sama rozgrzewka trwała godzinę, po której można było wyciskać koszulkę z potu, a dochodził jeszcze trening. Wtedy czułem się świetnie, miałem 180 cm wzrostu i 73 kg wagi, ważenie było po każdym treningu, więc z informacjami byłem na bieżąco ???? Jednak wszystko kiedyś mija, zabrakło czasu, chęci, dopadło lenistwo i treningi się skończyły.
Na początku tego roku znowu dopadła mnie chęć trenowania, tyle, że warunki fizyczne trochę się zmieniły, mierzyłem już 185 cm wzrostu, a waga kręciła się koło 80 kg. Wiedziałem, że nie ma sensu iść w takim stanie, chciałem wcześniej pochodzić na siłownię, ale w takim stanie też jakoś nie fajnie pokazać się wśród ludzi ???? Zacząłem ćwiczyć w domu, a dodam, że nie posiadam żadnych sprzętów, znalazłem plany ćwiczeń na brzuszki, pompki i podciągnięcia, z czasem robiłem dziennie 200 pompek i 800 brzuszków, podciągnięć było o wiele mniej, bo przy takiej masie trochę trudno. Jednak i to w końcu minęło, zaczęły się matury, problemy z dziewczyną i znowu się zaniedbałem, a gdy ważyłem się ostatnio zauważyłem, że przybyły kolejne kilogramy, więc w końcu coś trzeba z tym zrobić!
I tu zaczynają się moje pytanie, do bardziej doświadczonych osób na tym forum, od czego zacząć? Na wstępie chciałbym dodać, że chciałbym zrobić redukcję masy, wiem wiem, że fajnie wygląda jak ma się takie wielkie mięśnie i w ogóle w ogóle, ale nie chciałbym być jakimś gorylem. Zależy mi zrobieniu redukcji i rzeźbie, nie chcę iść za bardzo w siłę. Na początku przydałyby mi się chyba ćwiczenia cardio, choć będę szczery, że za bardzo za nimi nie przepadam, mógłbym zacząć biegać, ale boję się, że dość szybko bym się zniechęcił, bo początki biegania są naprawdę ciężkie, a czy coś poza tymi ćwiczeniami i bieganiem polecacie? Rowerem już niedługo też ciężko będzie jeździć, a stacjonarnego nie posiadam.
Ale jedziemy dalej, jak już udałoby mi się zacząć, to jaką dietę polecacie? Już kilka razy się do tego zabierałem, ale nigdy nie umiałem sam sobie jej ułożyć, a porady jak wiadomo są płatne i czasami kosztują naprawdę dużo, chyba, że wiecie kto mógłby mi w tym pomóc w miarę normalnych cen. Z czasem chciałbym też ruszyć na siłownię, miałbym z kim ćwiczyć, więc to od razu plus, ale tu pojawiają się następne pytania. Ile razy w tygodniu ćwiczyć? Czy na początku zacząć przyjmować suplementy? Dużo słyszałem o białku, niby jedni krytykują, a drudzy stwierdzają, że to podstawa, więc ciężko ocenić, no i ile mogłoby to mnie kosztować. Kolega coś wspominał mi, że ilość branego białka zależy od masy, tylko, że nie znam przeliczników i za bardzo się w tym nie orientuję.
Napisałem tu o wszystkim na raz, choć wiadomo, że trzeba to zrealizować po kolei, dlatego chciałbym ułożyć sobie plan, od samego początku i ćwiczeń w domu, w raz z zrzucaniem kilogramów, aż do robienia rzeźby na siłowni. Jeśli mógłbym też prosić, chciałbym poznać mniej więcej miesięczne wydatki na siłownię i suplementy, które Wy macie.
Fajnie będzie, jeśli komuś zechce się to przeczytać i mi doradzić, bo warto zacząć coś z sobą robić, póki jeszcze nie jest tragicznie, a co najważniejsze są chęci ????