nie zawsze spadek kursu oznacza ze typ wejdzie,
Rety, no to jest oczywiste. Zagrałem po 7,0 za maksymalną stawkę, na jaką pozwolił mi buk (dokładnie 7,5j.). Ponieważ w Bet365 stawka jest odnawialna, gdy kurs się zmieni, to dołożyłem jeszcze kilka jednostek, bo uznałem ten kurs za wyjątkowo okazyjny, z bardzo dużym value.
A pewniaków nie ma nigdzie, nawet jak 1,03 spadnie na 1,01 - gdyby ktoś wczoraj wyczaił, że Bonaventure (z tak świetnym bilansem w tym sezonie) może przegrać z Van de Wal, to by dobrze zarobił:
http://www.tennisexplorer.com/player/bonaventure/
Spójrzcie na jej ostatnie wczorajsze spotkanie i kursy.
A przecież w tej grze nie chodzi o to, żeby podać jak najwięcej typów, które wejdą, tylko żeby w dłuższej perspektywie zanotować jak największy zysk.