Właściwie to miałem przerzucić się na Blackjacka ale coś nie daje mi spokoju.
Załóżmy ze gram w ruletkę live systemem Martingale na kolor tylko do 2 poziomu.
1 - loss
2 - win/loss
1
2.....
Potrzebuję wygrac 3 żetony aby wyjść na 0, tzn żeby mieć na kolejny cykl.
Jakie szanse? Gdyby ruletka była bez zera to szansa że wypadnie 1 kolor = 50%, 2x ten sam kolor 25% tzn. 1/4 losowań byłoby przegranych, potrzebujemy 3 żetonów a przegrywamy co 4. Czyli w dłuższym okresie czasu wyjdziemy na 0 lub +
Jakie szanse z 0. Na przegraną w pierwszym rzucie 51,3516% za drugim razem 26,2%. Czyli przegrywamy raz na 3,816 losowań a na zero wychodzimy nadal raz na 3 losowania. Czyli teoretycznie nadal musimy wyjść na + ponieważ z moich obliczeń przewaga nad kasynem wychodzi 23% (w co nie chce mi się wierzyć...).
Odkryłem też inną ciekawostkę im dłużej gramy z kasynem tym większą mamy szansę na przegraną. I nie chodzi tylko o martingale.
jeśli grając bez zera,stosując progresję szanse na przegraną (kolor) wyglądały by następująco:
1 - 50%
2 - 25% - 1 rzut na 4 - przegrana, 3 na 4 - bilans 0
4 - 12,5% - 1 rzut na 8 - przegrana, 7 na 8 - bilans 0
8 - 0,625 - 1 rzut na 16 przegrana, 15 na 8 - bilans 0
Natomiast z zerem jest inaczej:
1 - 51,3516%
2 - 26,2 % - przegrana raz na 3,816, wygrana po 3 rzutach
4 - 13,35% - przegrana raz na 7,409, wygrana po 7 rzutach
8 - 6,81% - przegrana raz na 14,68, wygrana po 15 rzutach - od tego momentu już się nie opłaca.
Trochę już dziś testowałem tę metodę z mizernym skutkiem, pewnie dlatego że wkurzają mnie długie serie po których muszę odrabiać straty, bo przy tak niskiej progresji są ogromne odchylenia. Mógłby ktoś po testować to na symulatorze jakimś i wyprowadzić mnie z błędu bo myślę cały dzień i nic, ciągle przewaga nad kasynem jest :razz:
Załóżmy ze gram w ruletkę live systemem Martingale na kolor tylko do 2 poziomu.
1 - loss
2 - win/loss
1
2.....
Potrzebuję wygrac 3 żetony aby wyjść na 0, tzn żeby mieć na kolejny cykl.
Jakie szanse? Gdyby ruletka była bez zera to szansa że wypadnie 1 kolor = 50%, 2x ten sam kolor 25% tzn. 1/4 losowań byłoby przegranych, potrzebujemy 3 żetonów a przegrywamy co 4. Czyli w dłuższym okresie czasu wyjdziemy na 0 lub +
Jakie szanse z 0. Na przegraną w pierwszym rzucie 51,3516% za drugim razem 26,2%. Czyli przegrywamy raz na 3,816 losowań a na zero wychodzimy nadal raz na 3 losowania. Czyli teoretycznie nadal musimy wyjść na + ponieważ z moich obliczeń przewaga nad kasynem wychodzi 23% (w co nie chce mi się wierzyć...).
Odkryłem też inną ciekawostkę im dłużej gramy z kasynem tym większą mamy szansę na przegraną. I nie chodzi tylko o martingale.
jeśli grając bez zera,stosując progresję szanse na przegraną (kolor) wyglądały by następująco:
1 - 50%
2 - 25% - 1 rzut na 4 - przegrana, 3 na 4 - bilans 0
4 - 12,5% - 1 rzut na 8 - przegrana, 7 na 8 - bilans 0
8 - 0,625 - 1 rzut na 16 przegrana, 15 na 8 - bilans 0
Natomiast z zerem jest inaczej:
1 - 51,3516%
2 - 26,2 % - przegrana raz na 3,816, wygrana po 3 rzutach
4 - 13,35% - przegrana raz na 7,409, wygrana po 7 rzutach
8 - 6,81% - przegrana raz na 14,68, wygrana po 15 rzutach - od tego momentu już się nie opłaca.
Trochę już dziś testowałem tę metodę z mizernym skutkiem, pewnie dlatego że wkurzają mnie długie serie po których muszę odrabiać straty, bo przy tak niskiej progresji są ogromne odchylenia. Mógłby ktoś po testować to na symulatorze jakimś i wyprowadzić mnie z błędu bo myślę cały dzień i nic, ciągle przewaga nad kasynem jest :razz: