RPA (temat zbiorczy)

[biniuu]

Dyscyplina: Piłka nożna - RPA
Godzina: 18:30
Spotkanie: Mamelodi Sundowns - Chippa United

Wynik meczu/ilość bramek - 1/+1,5 @1.80 betcris
Wynik meczu/ilość bramek - 1/+3,5 @5.25 superbet

Analiza:
Mamelodi to najbardziej rozpoznawalna drużyna z południowej części Afryki, mistrz zeszłego sezonu i lider aktualnych rozgrywek. Minęła lekko ponad połowa sezonu, a dzisiejsi gospodarze mają już 14 punktów przewagi nad wiceliderem. Jednak nie da się ukryć, że po prostu pozostałe drużyny nie radzą sobie jakoś wyśmienicie. W tym sezonie jedynie Mamelodi gra na równym, stabilnym i wysokim poziomie.

Pokazują to chociażby statystyki meczów domowych - 11 spotkań to 9 zwycięstw i 2 remisy. Bilans bramkowy - 24:7. Jak na underowość Afryki to jest naprawdę porządny wynik. Mamelodi u siebie stwarza sobie multum sytuacji i zazwyczaj sami potrafią pokrywać overy. Tak było chociażby w przedostatnim meczu, w którym potrafili wygrać z Orlando (aktualnym wiceliderem) aż 4:1. Strzelenie 4 goli drużynie, z którą się bezpośrednio walczy o mistrza to naprawdę spora sztuka.

Od tamtego czasu jednak minął ponad miesiąc. Liga RPA pauzowała i dzisiejszy mecz jest pierwszym ligowym spotkaniem po przerwie. W międzyczasie Mamelodi grało 3 dni temu w pucharze RPA, gdzie pokonało na wyjeździe Richards Bay 0:4. Richards to aktualny lider rozgrywek zaplecza ekstraklasy RPA. Strzelenie takiemu przeciwnikowi 4 bramek na wyjeździe to też niezły wynik (patrząc na underowość Afryki). Widać zatem, że gospodarze dobrze przepracowali okres przygotowawczy i są w niezłej formie. Są wypoczęci, więc nie ma tutaj żadnej mowy o odpuszczaniu i zmęczeniu. Mimo tego, że na horyzoncie pojawia się faza grupowa Afrykańskiej Ligi Mistrzów. Jednak Mamelodi pierwszy mecz gra u siebie, więc jest to spory plus. Nie muszą się dzisiaj specjalnie oszczędzać. Co więcej, fajnie by było wejść w stuprocentowy rytm meczowy przed najważniejszymi rozgrywkami.

Chippa jest drużyna bardziej dolnej części tabeli i nie ma zbyt wielu argumentów by walczyć z Mamelodi. Myślę, że nawet jeśli wyjdą bardzo defensywnie (co pewnie będzie miało miejsce) to i tak mogą spokojnie stracić z trzy bramki. A jeśli jakoś uda im się coś strzelić to wpłynie to tylko jeszcze bardziej na Mamelodi by strzelić więcej

Wynik końcowy - 2:0

 

[biniuu]

Dyscyplina: Piłka Nożna - RPA
Godzina: 19:30
Spotkanie: Kaizer Chiefs - TS Galaxy

Kaizer Chiefs @ 2.05 betfan

Analiza:
Liga RPA powoli zmierza ku końcowi. Rozgrywana jest dwudziesta czwarta kolejka, a sezon składa się tylko z trzydziestu. W spotkaniu, które typuje zmierzą się ze sobą ekipy z dwóch końców tabeli. Kaizer znajduje się na trzecim miejscu natomiast TS Galaxy jest na piętnastym miejscu z szesnastu. Wydaje mi się, że gospodarze powinni być w stanie wygrać to spotkanie.

Na początku zaznaczę - Kaizer jest drużyną, która w zeszłej edycji afrykańskiej Ligi Mistrzów doszła aż do finału! Była to całkiem spora niespodzianka, ale nie można powiedzieć, że mieli ogromnego farta czy coś w tym stylu. Zwyczajnie bardzo dobrze zamykali dostęp do swojej bramki na własnym boisku. W meczach domowych przez całą edycję nie stracili ani jednej bramki!
Ich problemem było to, że mieli całkiem wąską kadrę. Kładąc wszystkie siły na Ligę Mistrzów nie mogło im za dobrze iść w lidze krajowej i w rzeczy samej tak było. Drugie miejsce w Afryce przypłacili ósmą lokatą w ekstraklasie RPA. Punkty zaczęli tracić głównie w końcówce sezonu kiedy po prostu brakowało im już sił.

W tym sezonie oczywiście nie uczestniczyli w afrykańskich pucharach. O dziwo i tak zaczęli zmagania ligowe bardzo przeciętnie. Jednak po sześciu słabszych kolejkach otrząsnęli się i wrócili na dobre tory. Teraz już wygrywają większość swoich spotkań - tak jak tego od nich oczekiwano.

Kaizer jest aktualnie na trzecim miejscu z dorobkiem 38 punktów po 21 meczach. Dogonienie Mamelodi może być już naprawdę ciężkie, ale do znajdującego się na drugim miejscu Royal AM tracą tylko dwa punkty. A mają dwa spotkania rozegrane mniej. Więc tak naprawdę dzisiejsi gospodarze są (przynajmniej w moich oczach) faworytem w wyścigu o tytuł wicemistrza.

Od momentu powrotu po przerwie zimowej Kaizer rozegrało 5 spotkań w lidze. Trzy z nich wygrało, jedno zremisowało i raz przegrało. Co ciekawe, aż cztery z nich były na wyjeździe i tylko jedno u siebie. Co jeszcze ciekawsze - jedyna porażka miała miejsce... w jedynym domowym spotkaniu. Kaizer przegrało wtedy 0:1 z Golden Arrows - drużyną która jest niby takim środkiem tabeli, ale trochę wyższym środkiem. Jedyna bramka padła po indywidualnym błędzie obrońcy na samym początku spotkania. Mathoho za lekko zagrał do bramkarza i przeciwnik przejął piłkę po czym wykorzystał stuprocentową sytuację. Widać, że obrońca po prostu bardzo źle wszedł w mecz. W następnym meczu już znalazł się poza kadrą meczową - nie wiadomo czy to jakiś uraz czy tak bardzo zdenerwował się trener. Tak czy siak przez resztę spotkania Kaizer było drużyną lepszą, ale nie udało im się tego udokumentować bramką. Szkoda.

Warto jednak wspomnieć, że wśród tegorocznych wyjazdowych spotkań znalazło się miejsce dla wygranej 1:2 z Orlando, które co roku walczy o afrykańskie puchary i niedawno awansowało do ćwierćfinału Pucharu Konfederacji.

TS Galaxy znajduje się na przedostatniej pozycji w tabeli i musi rozpaczliwie szukać punktów. Oczywiście w meczu z takim przeciwnikiem będzie im o to bardzo ciężko, ale nie poddadzą się bez walki. Jednak trzeba przyznać, że ich ostatnia forma nie powala. Równo miesiąc temu przegrali na wyjeździe z najgorszą drużyną w lidze - Baroką 1:0. Potem jeszcze był wpierdziel 1:4 od Royal AM i 0:3 od Mamelodi, czyli dwóch bezpośrednich rywali Kaizer w walce o najwyższe cele.

Myślę, że buki dają tak wysoki kurs na gospodarzy, bo sugerują się trochę tabelą z zeszłego roku i mogą uważać, że Kaizer to ligowy średniak, który teraz trochę odpalił. Co prawda w zeszłym sezonie Kaizer zajęło ósme miejsce a TS Galaxy dziewiąte, ale widać, że zarówno w jednym i w drugim przypadku był to po prostu wypadek.

Edit: Zapomniałem dopisać jednej ciekawej rzeczy, którą zauważyłem. Mianowicie chodzi o schemat spotkań bezpośrednich. Do tej pory obie ekipy mierzyły się ze sobą pięć razy i wyniki wyglądały tak:
18.05.19 - 0:1
04.11.20 - 0:0
05.06.21 - 0:1
22.08.21 - 0:0
12.02.22 - 0:1
05.04.22 - ???

Jeżeli schemat miałby być podtrzymany to musiałoby paść 0:0. Jednak jest to raczej zbyt proste, żeby miał to być jakiś schemat ustawkowy. Dlatego rzucam to tak o, jako ciekawostkę

Wynik końcowy - 0:0

Yyy, ten no... Z tyłu głowy miałem że taki wynik może się przytrafić, ale i tak lekko mnie to dziwi.

 

[biniuu]

Spotkanie: Supersport - Orlando
Data: 30.05.2022, godzina 18:00

Over 2,5 bramki @2.14 Betclic
Over 3,5 bramki @3.85 Betclic

Ostatni mecz ostatniej kolejki ligi RPA. Zmierzy się w nim aktualnie dziewiąte w tabeli Supersport z szóstym Orlando. Wydaje mi się, że może w tym spotkaniu powpadać sporo bramek.

Orlando Pirates zapewne część z Was kojarzy, bo jest to jedna z bardziej znanych drużyn w Afryce. Jednak sezon ligowy mieli trochę przeciętny i dopiero teraz na końcówce zaczęli próbować odrabiać straty. Strata do czołówki może wynikać z tego, że Orlando doszło aż do finału Pucharu Konfederacji, w którym ulegli po rzutach karnych. Wiemy jak to bywa z grą na kilka frontach prawda? Czasami się troszeczkę odpuszcza ligę.

Tak zapewne było w tym przypadku. I spowodowało to taką sytuację, że Orlando ma jeszcze szansę na zakwalifikowanie się do afrykańskich pucharów, ale musi się bardzo mocno spiąć. Piraci mają aktualnie 44 punkty. Drużyny z trzeciego, czwartego i piątego miejsca mają po 47 punktów. Oznacza to, że jeśli Orlando wygra to będą mieli również tyle punktów co ich przeciwnicy. A wtedy o miejscu w tabeli decyduje bilans bramkowy. A ten aktualnie najlepszy ma drużyna Royal AM. Wynosi on +12. Orlando ma +8. Oznacza to, że żeby się z nimi zrównać, to piraci muszą wygrać przynajmniej czteroma bramkami!

Jednak zrównanie nic im nie da. Bo w następnej kolejności decyduje ilość strzelonych bramek. A tutaj Royal AM ma sporą przewagę. Oznacza to, że dzisiejsi goście muszą wygrać aż pięcioma bramkami, by wejść na ligowe podium.

Jednak nie idę tutaj w jakiś pogrom. Wiadomo - skoro goście muszą wygrać aż tak wysoko to muszą zaatakować od samego początku spotkania. A tak się składa, że grają z jedną z bardziej overowych drużyn w lidze. Z tego powodu uważam, że to spotkanie może być festiwalem strzeleckim i trochę bramek dzisiaj ujrzymy. Gospodarze mogą raz po raz kontrować i nie jest wykluczone, że sami coś trafią.

Pierwszy mecz w tym sezonie między obiema tymi ekipami zakończył się wynikiem 3:2 dla Orlando. Goście od momentu zakończenia Pucharu Konfederacji wiedzieli, że bilans bramkowy może się liczyć, więc grali bardzo overowo. Ich dwa poprzednie spotkania to wygrana 4:1 z Maritzburg oraz remis 2:2 z Royal AM.

Gospodarze tak jak wspominałem, są jedną z bardziej overowych drużyn. Od kiedy nie grają już o nic, widać to jeszcze bardziej. Ich ostatnie dwa spotkania to remis 2:2 ze Swallows oraz przegrana 3:1 z Baroką (która spadła już z ligi).

Wydaje mi się, że możemy dzisiaj być świadkami naprawdę overowego spotkania. Liczę na to

Wynik końcowy - 2:0

 

[biniuu]

Dyscyplina: Piłka Nożna - RPA
Godzina: 19:30
Spotkanie: Kaizer - Maritzburg United
Typ: Kaizer
Kurs: 1.92
Bukmacher: Betfan
Analiza:
Druga kolejka ligi RPA. Zmierzy się w niej drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła piąte miejsce, z ekipą, która zajęła miejsce dwunaste. W moim odczuciu gospodarze są w stanie wygrać to spotkanie.

Kaizer jest całkiem rozpoznawalną marką w RPA jak i właściwie w całej Afryce. Ostatnie lata tej drużyny są dosyć burzliwe. W poprzednich dwóch sezonach zajęli miejsca, które nie premiowały ich grą w afrykańskich pucharach, co należy traktować jako porażkę. Ale jednocześnie gdy trzy lata temu w nich grali do doszli aż do finału Ligi Mistrzów (co było bardzo niespodziewane).

W poprzednim sezonie Kaizer nie awansował do pucharów tylko ze względu na słabszy bilans bramkowy od swoich przeciwników. Wszystko to wynikło z tego, że Kaizer zremisował w ostatnim meczu sezonu - gdyby go wygrał to zająłby drugie miejsce i spokojnie grał w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Ale no cóż - nie udało się. Z tego powodu mogą się w tym sezonie skupić tylko i wyłącznie na lidze.

Działaczom tego klubu dosyć mocno się nie spodobało, że kolejny raz nie ma awansu do pucharów. I co w związku z tym zrobili działacze klubu? Uwaga uwaga polskie kluby, proszę o skupienie. Kaizer zrobiło porządne transfery i to jest ich sposób na rozwiązanie problemu.

Ogromnie dużo działo się w tym okienku transferowym w Kaizer. Oprócz przyjść, było też sporo odejść. Jednak głównie to byli rezerwowi, którzy wchodzili na końcówki spotkań. Z podstawowego składu odeszło dwóch zawodników - Daniel Cardoso i Lebogang Manyama. Jednak na ich miejsce wleciało w opór nowych zawodników, którzy w dużej mierze zostali już zaprezentowani w pierwszej kolejce. Byli to chociażby Ashley Du Preez, Siyethemba Sithebe, Yusuf Maart, Zitha Kwinika czy Dillon Solomons. Wszyscy ci byli wyróżniającymi się graczami w swoich drużynach w poprzednim sezonie ligi RPA. W mojej opinii transfery są naprawdę mocne.

Poza tym, udało się w klubie utrzymać najlepszych strzelców - Keagana Dolly'ego i Khamę Billiata. Szczerze mówiąc - siła ofensywna Kaizer robi teraz naprawdę niezłe wrażenie.

Maritzburg również dokonał sporych zmian w składzie. Aż za sporych. Właściwie cały trzon drużyny ją opuścił. Z podstawowego składu z zeszłego sezonu zostało dosłownie garstka zawodników. Z tą różnicą, że tutaj transfery przychodzące nie robią żadnego wrażenia. Jedyny, który coś znaczył w poprzednim sezonie to Given Mashikinya z Royal AM. Reszta to zawodnicy rezerwowi w swoich poprzednich drużynach, bądź ewentualnie podstawowi z ekip, które w zeszłym sezonie spadły.

W pierwszej kolejce Kaizer mierzyło się na wyjeździe z Royal AM - ubiegłorocznym wicemistrzem. Jak wiadomo - w Afryce trudno gra się na wyjazdach. Mimo tego Kaizer naprawdę bardzo mocno postawił się gospodarzom. Co prawda przegrał 1:0, ale w mojej opinii, wynik ten kompletnie nie odzwierciedla tego co działo się na boisku. Kaizer zasłużyło przynajmniej na remis. Tym bardziej, że stracona bramka była po prostu pechowa.

Maritzburg w zeszłym sezonie, mimo że zajął dopiero dwunaste miejsce, to był drużyną, która na własnym stadionie potrafiła postraszyć nawet najmocniejszych. Ten sezon dzisiejsi goście rozpoczęli od meczu domowego, w którym mierzyli się z Sekhukhune - drużyną, która w zeszłym sezonie była ich sąsiadem w tabeli. No i trzeba przyznać - wyglądało to po prostu miernie. Goście byli drużyną lepszą, i Maritzburg ledwo co uratował remis po rzucie karnym.

Podsumowując, wydaje mi się, że gospodarze z taką kadrą, powinni dać sobie radę i udowodnić swoją jakość oraz aspiracje do ligowego podium w tym sezonie.

Wynik końcowy - 3:0

 

[biniuu]

Spotkanie: Mamelodi Sundowns - TS Galaxy
Data: 10.08.2022, g. 19:30

Mamelodi Sundowns @1.50 Betfan
Mamelodi Sundowns wygra do zera @2.11 STS
Dla zabawy - dokładny wynik 3:0 @9.50 Superbet

Analiza:
Druga kolejka ligi RPA. Rozgrywki niedawno się rozpoczęły, więc względnie jest jeszcze dużo niewiadomych. Jednak w mojej opinii, gospodarze powinni być w stanie wygrać to spotkanie bez straty bramki.

Mamelodi Sundowns jest ubiegłorocznym mistrzem, który zmiótł całą ligę, wygrywając ją kilka kolejek przed jej zakończeniem. Mieli aż szesnaście punktów nad wicemistrzem - Cape Town City. Wicemistrzem, z którym zmierzyli się w pierwszej kolejce. Było to spotkanie wyjazdowe, a Mamelodi wygrało je 0:2. A chyba większość już wie, jak ciężko gra się na wyjazdach w Afryce. Oczywiście w RPA ta różnica nie jest aż tak wielka, ale nadal istnieje. Wracając do samego spotkania - było to zwycięstwo zasłużone. Ówcześni gospodarze stworzyli tylko jedną sytuację, po której musiał interweniować Runwan Williams - nowy bramkarz Mamelodi.

W okienku gospodarze nie przeprowadzili zbyt wielu transferów. Ale jak już zrobili to konkretny. Jest nim właśnie wymieniony bramkarz, który gra w reprezentacji RPA i ma bardzo wyrobioną markę w kraju. Zapewne sprawi on, że gospodarze będą tracić jeszcze mniej bramek, a już w zeszłym sezonie tracili ich naprawdę mało i mieli najlepszą defensywę w całej lidze! W meczach domowych stracili jedynie dziesięć bramek.

Poza tym, właściwie cały trzon podstawowego składu Mamleodi Sundowns został w klubie. Najważniejszym było utrzymanie Petera Shalulile i Themby Zwane, co się udało. Ten drugi bardzo szybko się odpłaciło - zdobył bramkę już w pierwszym meczu. Ogólnie obaj zawodnicy byli najlepszymi strzelcami Mamelodi w poprzednim sezonie i byli gwiazdami całej ligi.

TS Galaxy w poprzednim sezonie zajęło dopiero trzynaste miejsce na szesnaście drużyn. Tak właściwie przez długi czas byli zamieszani w walkę o utrzymanie. Udało im się zapewnić sobie bezpieczną pozycję dzięki niezłej końcówce sezonu, w której zdobyli siedem punktów w czterech meczach.

Goście grali bardzo słabo na wyjazdach w poprzednich rozgrywkach. Przegrali większość spotkań, a w dodatku zdobyli najmniejszą ilość bramek - tylko osiem! Ogólnie rzecz biorąc, TS Galaxy miało jedną z najgorszych ofensyw w lidze. Ich najlepszy strzelec - Wayde Lekay - zdobył... cztery bramki. Drugi był Augustin Chidi z trzema trafieniami. Oboje... opuścili klub. Nikt z pozostałych zawodników w poprzednim sezonie nie zdobył więcej niż dwóch bramek.

Goście właściwie nie poczynili żadnych porządnych transferów. Grają składem niemal identycznym co w zeszłym sezonie. Czy to dobry pomysł? Nie wydaje mi się, skoro przez bardzo długi czas musieli się bić z myślami czy się utrzymają czy nie. A w dodatku po sprzedaniu swoich "najlepszych strzelców" może być jeszcze ciężej strzelić jakąkolwiek bramkę. Szczególnie w meczu z najlepszą drużyną w kraju i to na jej stadionie.

TS Galaxy w pierwszej kolejce zremisowało bezbramkowo z AmaZulu. Ówcześni goście zajęli w poprzednim sezonie siódme miejsce i nie było to za dobrym wynikiem. W spotkanie lepiej weszło AmaZulu, które stwarzało sobie całkiem groźne sytuacje i TS Galaxy miało szczęście, że nie przegrywało po pierwszej połowie. W drugiej już się trochę obudziło, ale kompletnie nie miało pomysłu jak pokonać bramkarza przeciwnika. Stworzyło sobie może jedną czy dwie porządne akcje, ale to było za mało. Jeżeli na własnym stadionie nie byli w stanie wykreować sobie czegoś porządnego to wydaje mi się, że na wyjeździe będzie o to jeszcze trudniej.

Ogólnie rzecz biorąc, widzę w tym spotkaniu różnicę klas. Wydaje mi się, że gospodarze są w stanie wygrać do zera. Spodziewałbym się również wygranej wyżej niż jedną bramką. Już w pierwszym meczu Mamelodi pokazało swój potencjał ofensywny i myślę, że dzisiaj tylko go potwierdzi. Mimo tego, że Galaxy w pierwszym spotkaniu zremisowało 0:0 to ich obrona nie sprawiała pozorów najszczelniejszej. Nie zdziwi mnie wygrana pokroju 3:0.