to póki co seria poranna i poobiednia
B.Hawkins-R.McLeod Grand Prix 1 1,45
McLeod wygrał tylko z Davisem, który gra po prostu słabo, rankingi nie grają, Co pokazuje Howkins póki co nie gra tak dobrze jakby wskazywało jego miejsce na liście światowej ale między nimi jest przepaść mecz McLeod-Davis pokazał że w tej grupie to jest jedna
liga a reszta ich towarzyszy grupy gra przynajmniej w lidze wyżej bo McLeod nawet z Hendry'm nie miał nic do gadania, a co sobą Stephen sobą prezentuje pewnie większość wie, plaża, dzika plaża.
S.Maguire-P.Davies Grand Prix 1 1,30
P.Davies to samo co McLeod tylko on nawet z nim nie potrafił wygrać, może obu panom przyjdzie orma ale napewno nie w tym turnieju. Stephen Maguire faworyt grupy zwycięstwo z najsłabszym rywalem gwarantuje mu awans i on tej okazji nie zmarnuje.
R.Day-A.Norman Grand Prix 1 1,35
Day ma formę gra ładnie, ale musi brać pod uwagę porażkę z Higinsem i każda inna może eliminować go z gry nie powinno to nastąpić w meczu z najsłabszym zawodnikiem w grupie. Zresztą łatwe zwycięstwa Day'a z King'iem i Bonde'em też sporo mówią, gdzie Bond gładko 4-0 pokonał Normana.
J.Higgins-N.Bond Grand Prix 1 1,38
Bond ma szanse na awans dwa zwycięstwa, ale z najsłabszymi w grupie Tian'em i Norman'em, może powalczyć z higinsem, ale gura o parę partii bo Higgins w tym meczu prawie załatwia sobie awans bo w meczu z Day'może być różnie a formę ma wyborną.