Rewanż: AS Roma - Arsenal FC

[simons]

Prawdopodobne sklady w tym meczu wedlug Tutto Mercato Web.
Roma: Doni; Motta, Mexes, Juan, Riise; Brighi , Aquilani; Taddei, Vucinic , Baptista; Totti.
Arsenal: Almunia; Sagna, Gallas, Tourè, Clichy; Nasri, Denilson, Ebouè, Diaby, Van Persie; Bendtner.
Inne zrodlo, jak gazzetta.it podaje nieobecnosc Doni'ego do tego i niepewneosc Mexesa ktory ma goraczke. Totti jest tez niepewny, najprawdopodobniej nie zagra od 1'. Ale jak wiemy to spekulacje ???? Mimo to nie wyglada to najlpiej dla gospodarzy. brak Cicinho i De Rossiego na pewno beda odczuwalne. Juan rowniez czytalem mial jakies problemy na treningu wczorajszym, takze bardzo nieciekawie to wyglada
Wenger na pewno nie bedzie mogl skorzystac z Adebayor'a , Fabregas'a. Ale za to do skladu powracaja Walcott i Eduardo.
Jak tez przedtem zaznaczalem nei sledze zbytnio Angielskiej ligi, takze ciezko mi sie wypowiedziec na temat gosci. Ale co do gospodarzy, to nigdy nie grali za dorbze w LM wiec dla mnie pewny awans Arsenalu. O ile sie nie myle, to Ars awansuje nawet z wynikiem 2-1 wiec uwazalbym, ale jestesm sklonny na x2 i draw no bet 2 tymbardziej po takim kursie. nawet czyste X dla ryzykantow.
EDIT:

no nie wiem.. ja bym nie byl taki pewien awansu Arsenalu , choć chciałbym aby to właśnie oni awansowali , dlaczego moze byc ciezko ?? bo nigdy zaden angielski zespol nie mial latwo grac we wloszech

Hmmm z tego co ja widzialem to Ars na 4 wyjazde we Wloszech wygral 3. Z czego 3-1 z Roma w sezonie 02/03 takze az tak ciezko nei wydaje sie byc ????
Romie udalo sie odwrocic sytuacje po prazce na wyjezdzie 6/16 razy, a w ostatnich 2 LM zostali wyeliminowani wlasnie przez Angielska druzyne wlasnie w tej fazie pucharu - wtedy to byl ManU x2

 

[maya]

Tak sobie czytałem wypowiedzi niektórych tutaj jak to się ciężko gra zespołom z Anglii we Włoszech..Przytocze tylko 2 wyniki z ostatnich lat

Inter-Arsenal 1:5
Roma-Arsenal 1:3

 

[simons]

jak podaje wloska gazzetta nie zagra Mexes z powodu choroby, a zle sie czuja Doni, Baptista, Juan i Vucinic, ale zagraja. Takze szanse na zwyciestwo Romy coraz gorsze, po takim kursie ponawiam swoj typ x2 ????

 

[lantz]

AS Roma - Arsenal Londyn X2 1.48 BWIN
Czas na rewanżowe spotkanie na Stadio Olimpico pomiędzy Romą a Arsenalem. Obydwie ekipy potykają się z dość poważnymi problemami kadrowymi co miejmy nadzieje nie zepsuje dzisiejszego widowiska ale o tym za chwile. Arsenal ostatnimi czasy spisywał się słabo, nie strzelał bramek, remisował z przeciętniakami przed własną publicznością, czyżby zablokowały się armatki graczom z Emirates ? Taką własnie postawe prezentowali w lidze, dlatego też w walce o mistrzostwo już się raczej nie liczą, jednak jak wiadomo trzeba walczyć o miejsce które premiuje grą w eliminacjach do rozgrywek ligi mistrzów. Obecnie w tabeli trzy punkty straty do czwartej w tabeli Aston Villi. Jednak te wszystkie nie powodzenia powinny przed meczem zostać w szatni i Arsen Wenger powinien odpowiednia zmobilizować swoich kopaczy. Mają oni również komfort psychiczny w postaci jedno bramkowej przewagi która uzyskali w Londynie po bramce Robina Van Persiego. Tak więc w drużynie The Gunners nie zobaczymy dziś kontuzjowanych już od dłuższego czasu do czego chyba zresztą jest przyzwyczajony boss Arsenalu - Cesc Fabregas, Emmanuel Adebayor, Tomas Rosicky, Mikael Silvestre oraz z wiadomych przyczyn Andriej Arszawin. Do gry zdolni są dzisiaj Eduardo da Silva oraz Theo Walcott którzy z dobrej strony pokazali sie w ostatnim pucharowym spotkaniu przeciwko Burnley wygranym 3-0. Natomiast sytuacja w drużynie z wiecznego miasta na prawde nie wygląda dobrze w dzisiejszym spotkaniu mamy nie zobaczyć - Daniele De Rossi(który pauzuje za kartki), Cicinho, Simone Perotta oraz Marco Casetti. Nie pewni występu sa rownież Max Tonetto oraz Alberto Aquilani. Tak więc spory problem ma Luciano Spalleti, a jeszcze patrząc na to co pokazali w pierwszym meczu w Londynie to nie mają szans w tym dwumeczu. Myślę ze remis to dziś dla Arsenalu plan minimum który powinni zrealizować.

 

[sekular]

AS Roma - Arsenal Londyn 1 (1:0)
Ja osobiscie w tym meczu skusze sie na Rome...Moze tez troche przez sympatie do tego zespolu, poniewaz bardzo lubie styl gry egzekwowany przez Rzymian. Ogolnie moim zdaniem, wloskie, hiszpanskie czy portugalskie teamy nie osiagaja za wiele w europejskich pucharach poniewaz maja zupelnie zgola odmienny styl gry, graja bardziej finezyjny soccer i dlatego bardzo czesto przegrywaja rywalizacje z "chamskim" i "silowym" stylem gry zespolow wyspiarskich. Generalnie dwa tygodnie temu stawialem na Arsenal, ale dzis mamy zupelnie odmienna sytuacje! Wynik Arsenalu jest malo okazala zaliczka przed meczem w Rzymie. Ostatnie mecz obu druzyn, niczego nie sugeruja poniewaz Roma z Udinese nie chciala sie poobijac przed waznymi meczmai w tym tygodniu. Natomiast Kanonierzy, zajerzdzali sie w meczu pucharu Anglii przeciwko slabiutkiemu teamowi z Champion...Moim zdaniem bylo by wstydem jakby napastnici Arsenalu nie trafili pare razy do siatki. Moim zdaniem, arsenal nie ma kompletnie sily ognia! VP cos strzela ale Benther ( czy jaks ie to pisze), masakra, reszta nie lepiej, o czym swiadcza wyniki z ligi, chlopaki sobie nie radza ostatnio. Wygrana 1-0 ma tez pewien psychologiczny aspekt poneiwaz anwet jesli Roma skara Arsenal na 1-0, to caly czas sa w grze. Rzymianie rusza do walki od pierwszym minut nie beda stac i czekac, tak jak zrobili to w meczu z Chealse w grupie, gdzie gladko rozniesli ich 3-0. Rzymianie beda grysc trawe az beda mieli wynik dajac chociaz dogrywke, ponadto remis nic nie daje, musza wygrac! Roma jak chce i sie skupi! To smialo pokona Arsenal! Jesli chlopakow nie wystraszy silowy soccer zawodnikow Arsenalu a szczegolnie jego murzynska obrona ???? No kolejna sprawa zagram poprostu inaczej niz wszyscy! Kurs byl 2.15 juz jest 2.35, jak dla mnie podarunek z nieba! Sadze ze wynik bedzie oscylowal w granicach 2-0 dla Romy! Moj typ AS Roma 90'

No trawy to oni nie gryzli, Roma totalnie bez kondycji, no ale juz taki jej urok, a Arsenal cienki jak waz w biodrach.

pozdrawiam.

 

[uzytkownik-23347]

Seku(L)ar ryzykowny ten twój typ jak dla mnie , ale wiadomo , ja lubię drużyny angielskie , więc inaczej się nie wypowiem i mam nadzieję , że mnie za to nie znienawidzisz :jezora: Według mnie AS Roma w ciągu ostatnich lat pokazała , że w Lidze Mistrzów im niespecjalnie idzie , o ile wogóle się do niej dostają , a drużyny angielskie potrafią sobie radzić z presją , jaka na niektórych klubach ciąży , a Arsenal gra "piękny futbol" (jeśli wiecie o co chodzi oczywiście . Może nie są aż tak bardzo skuteczni , ale nadarzone się okazje przeważnie potrafią wykorzystywać , także czekam z niecierpliwością na ten mecz. Jak powiedziałem , to jest oczywiście tylko moje zdanie

 

[oczo3]

Hmm... Przyznam szczerze, że tego się nie spodziewałem. Roma, z Tottim w składzie i wielką motywacją, Arsenal, bez Eduardo i Walcotta w wyjściowej jedenastce, przystąpili do meczu. Trudno stwierdzić jednoznacznie czy Roma zagrała dobrze. Gra się tak, jak przeciwnik pozwala - mówi powiedzenie. W tym meczu to się chyba sprawdziło. Arsenal w sumie nie istniał. Roma wykorzystała tylko jedną z wielu sytuacji (przy niemałej pomocy obrońców, którzy wyglądali jakby się zastanawiali, który z nich powinien wybić piłkę - ostatecznie nie zrobił tego żaden...) Rzymianie mogli rozstrzygnąć sprawę awansu w regulaminowym czasie, lecz zabrakło skuteczności a pod koniec meczu chyba i sił... Arsenal jak już wspominałem nie robił za wiele, a ich pojedyncze ataki nie były w stanie zrobić niczego złego Romie. W ogóle to ciekawy dwumecz był. W pierwszym spotkaniu Arsenal mógł wygrać spokojnie kilkoma bramkami i być o wiele spokojniejszy przed rewanżem, podobnie Roma mogła przechylić szale zwycięstwo na własnym boisku na swoją stronę. Oba zespoły nie zrobiły tego i dogrywka nastąpiła. W niej, jak łatwo się domyślić, bramek nie zobaczyliśmy, no i karne, których osobiście bardzo nie lubię w piłce, bo to loteria, ale jeżeli drużyny nie są w stanie rozstrzygnąć sprawy awansu w grze, niech to robią ze stałych fragmentów. Wynik karnych dość spory, po drodze dwaj główni napastnicy obu zespołów nie strzelili (Vucinic oraz Eduardo, który wszedł na boisko, podobnie jak Walcott, pod koniec regulaminowego czasu, co nie zmieniło jednak obrazu gry). No i w końcu pomylił się Tonetto i rozpacz w Rzymie. A było tak blisko... Ogólnie poziom spotkania rozczarował mnie, a czy awansowała drużyna, która była lepsza? Wydaję się, że tak, choć trudno jednoznacznie to stwierdzić. Zobaczymy co Kanonierzy pokażą w następnej fazie. Arsenal ogólnie rzecz biorąc zawiódł w tym meczu, a Roma pozytywnie zaskoczyła, jednak nie wykorzystała w pełni możliwości jaka się nadarzyła i na pewno będą żałować. Co ciekawe, wszystkie trzy włoskie drużyny odpadły w rywalizacji z angielskimi i znów mamy połowę ćwierćfinalistów z Anglii... Do tego trzy ekipy z Półwyspu Iberyjskiego, no i jedna zza zachodniej granicy. Zobaczymy co będzie... Pozdrawiam!

 

[uzytkownik-23347]

Nie spodziewałem się tego , że AS Roma postawi tak ciężkie warunki Londyńczykom . Wydawało mi się , że tutaj Arsenal wygra spokojnie z 0:1 lub nawet 0:2 , a tymczasem Włosi pokazali , że nie można ich tak od razu skreślać . Pewnym wytłumaczeniem tego stanu może być brak Walcotta i oczywiście Eduardo od pierwszych minut , ale mimo wszystko Anglicy powinni sobie dać radę , a nie liczyć , że zdobędą jedną bramkę i po meczu . Mimo wszystko , że Roma zdobyła gola i walczyła do końca , to Arsenal przeszedł dalej i to mnie bardzo cieszy , wczoraj odpadły aż 2 włoskie drużyny , czyli jest co świętować ???? ????

 

[cygeiro]

Nie spodziewałem się tego , że AS Roma postawi tak ciężkie warunki Londyńczykom . Wydawało mi się , że tutaj Arsenal wygra spokojnie z 0:1 lub nawet 0:2 , a tymczasem Włosi pokazali , że nie można ich tak od razu skreślać . Pewnym wytłumaczeniem tego stanu może być absencja Walcotta i oczywiście Eduardo , ale mimo wszystko Anglicy powinni sobie dać radę , a nie liczyć , że zdobędą jedną bramkę i po meczu . Mimo wszystko , że Roma zdobyła gola i walczyła do końca , to Arsenal przeszedł dalej i to mnie bardzo cieszy , wczoraj odpadły aż 2 włoskie drużyny , czyli jest co świętować ???? ????

Obydwoje zagrali we wczorajszym meczu.

Widoczne taka byla taktyka Wengera ze poczatkowo myslal o trzymaniu wyniku z pierwszego meczu a gdy z biegiem czasu coraz blizej bylo dogrywki i karnych to ta dwojka na 'swiezosci' mogla jakas jedna akcja zdobyc bramke. Z drugiej strony trudno bylo oczekiwac by po kontuzjach byli gotowi grac na 100% przez 90 minut.

Kiedy jest losowanie?

dobra juz wiem, losowanie 20 marca o 12 w Nyon'ie

 

[miko_mu]

Arsenal FC - AS Roma 1:0
AS Roma - Arsenal FC 1:0 (6:7 k.)
Awans: Arsenal FC​