Ranking NBA 2011/2012
- Utwórz temat Baqu
- Rozpoczęty
- Status
7
dab1967
Użytkownik
4
honcho
Użytkownik
Sobota, godzina 4.30, hala ORACLE Arena, a w niej pojedynek lidera konferencji zachodniej Oklahoma City Thunder (bilans 15-3), z "miejscową" drużyną Golden State Warriors, która z bilansem 6-11 znajduje się na drugim biegunie tabeli.
Dystans jakie dzieli obie ekipy, oraz wyniki osiągane przez nie w ostatnich dniach w roli zdecydowanego faworyta stawiają drużynę gości, ja jednak widzę to trochę inaczej.
Oglądałem 4 z ostatnich 5ciu pojedynków z udziałem Warriors i muszę przyznać, że pomimo 3 porażek, które w tym czasie zanotowali, drużyna Jacksona robiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, jednak niewątpliwie największą bolączką tej ekipy jest wręcz frustrujący brak koncentracji(?) szczególnie w końcówkach meczu, tak było w pojedynku z NJ Nets gdzie mecz przegrali w ostatniej kwarcie, pomimo że do tego momentu grali naprawdę dobre zawody, podobnie wyglądała sytuacja w meczu z Memphis gdzie nie potrafili do końca zdominować meczu, w którym od początku wyraźnie prowadzili i w którym podobnie jak z NJ, frajersko przegrana 4 kwarta (22-39) przesądziła o ich porażce. To co raziło przeokrutnie w meczu z Grizzlies to liczba strat i to przede wszystkim graczy pierwszej piątki, liderów zespołu (14 z 24 TO, zapisali na swoim koncie Lee, Curry i Ellis)... ale do rzeczy, po pierwsze ostatni pojedynek z Portland TBlazers pokazał, że drużyna potrafi, w krótkim czasie wyeliminować błędy w swojej grze (jakimi niewątpliwie były wspomniane 24 straty), czego efektem było zredukowanie o ponad połowe strat piłki (w tym meczu 11 TO), po drugie Warriors wygrywając z Tblazers pokazali, że na mecze rozgrywane w ORACLE Arena z wymagającymi przeciwnikami, są zawsze mocno zmobilizowani i potrafią tu wygrywać z każdym (wcześniej pokonali u siebie Bulls i Heat), po trzecie wracający po kontuzji Stephen Curry nareszcie rozegrał świetne zawody- 32 pts(przy świetnej skuteczności), 7 as, 6 rb i jestem pewien, że jeśli utrzyma tą dyspozycję dla drużyny będzie to oznaczało szybką wspinaczkę w górę tabeli.
Niewątpliwie zmiana trenera w GS, dość mocno wpłynęła na filozofię gry, drużyna lepiej broni, ale też nie zdobywa tylu punktów co w ubiegłych latach, co nie oznacza, że w składzie brakuje błyskotliwych graczy ofensywnych, wprost przeciwnie jest wspomniany Curry, do tego Monta Ellis zdobywający średnio 21.9 ppg, świetny David Lee (18.8 ppg, skuteczność 51,4%), a także trójka rewelacyjnych rezerwowych- rookie Klay Thompson, Brandon Rush i niedoceniany przeze mnie do niedawna Nate Robinson, wszyscy trzej pomimo że może nie mają powalających średnich statystyk, to w każdym meczu, wchodząc z ławki potrafią kapitalnie napędzać grę Warriors.
Jeśli chodzi o ekipę OKC to bez dwóch zdań jedna z najzdolniejszych i najsolidniej w tej chwili grających drużyn w lidze, bilans ostatnich 10ciu meczów, z których wygrali 9, tylko to potwierdza. Jeśli chodzi o liderów to statystyki nie kłamią, wszystko kręci się przede wszystkim wokół trio- Durant (25.7 ppg), Westbrook (20.4 ppg), Harden (16.8ppg) i o ile Durant- zawodnik wybitny, będzie chyba poza zasięgiem GS, o tyle myślę, że dobra rotacja na pozycjach 1, 2 w drużynie Warriors, może mocno zniwelować wkład pozostałej dwójki w dorobek punktowy Thunder w dzisiejszym meczu.
Reasumując jeśli gospodarze zagrają przynajmniej tak dobrze zmotywowani (czego jestem pewien) i skoncentrowani( na co bardzo liczę) jak w meczu z Tblazers, wierzę że zwycięstwo jest spokojnie w ich zasięgu, dlatego mój typ.. GS Warriors -1,5.
167
jurasicbart
Użytkownik
Detroit-Atlanta
Atlanta -4,5
1.61
bet365
Atlanta -4,5
1.61
bet365
hoenix
- Status
